« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-11 06:39:55
Temat: Ponowna prośba-nie wiem co dalejDzień dobry mój post jest kontynuacją postu:przykry ból brzucha. Ból przeszedł
na okolice lędźwiową i jest tępy lub kłując po prawej lub na zmianę lewej
stronie. USG wykazało obecnośc 7 kamyków nie przekraczających wielkości 5 mm, z
czego jeden jest u ujścia lwewj nerki, co sugerowałoby kolkę nerkową (ale
prawie dwa tygodnie?). Badanie moczu nie wykazało zakażenia (pare leukocytów i
erytrocytów, natomiast duża flora bakteryjna, dużo komórek nabłonkowych, mocz
mętny). Brałam furagin, biseptol i inne przeciwbólowe i przeciwzapalne. Nic nie
pomogło, ból utrzymuje sie nadal, zdecydowanie nasiljący się przy chodzeniu. Co
dalej? Wyniki nie wskazują na np. nerki, a ból to sugeruje. Proszę o poradę co
mam o tym sądzić- zostawić to czy nie?Jakie badania?Proszęęę
Gosia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-05-11 07:10:22
Temat: Re: Ponowna prośba-nie wiem co dalejPS. Ból jest zlokalizowany także w kroczu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-05-11 09:04:40
Temat: IRC : #medycynaPrzepraszam za zasmiecanie grupy ale pragne zaprosic grupowiczow aby w
wolnej chwili wpadli na kanal medycyna. Kanal dopiero sie ksztaltuje, wiec
prosimy sie nie zrazac mala iloscia userow. Mam nadzieje ze z kazdym dniem
bedzie lepiej...Pomysl kanalu : miejsce ircowych spotkan lekarzy i studentow
medycyny..ale kazdy jest mile widziany jako ze rozmowy nie zawsze sa na
tematy medyczne :)
Serdeczniei zapraszam
Marcin Sciegienny aka Marcello
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-05-11 09:11:49
Temat: Re: Ponowna prośba-nie wiem co dalejg...@z...lublin.tpsa.pl napisał(a):
Witam Ciebie i innych:-)
> Dzień dobry mój post jest kontynuacją postu:przykry ból brzucha.
Z opisu wynika, a czytalam i poprzedni, ze dolega Ci "tylko" kolka nerkowa i
niebawem, smiem twierdzic, ze tak sie stanie, mozesz "urodzic" swe kamyczki. Skad
to smiale stwierdzenie, a stad, ze sama jekies 3 lata temu mialam dokladnie takie
obiawy, o ktorych napisalas. Pierwszy atak byl w marcu a pozniej spokoj blogi az do
listopada... kiedy to przez cale 2 tygodnie utrzymywal mi sie silny bol w
okolicach opisanych przez Ciebie... nic nie pomagaly leki, pomogl pobyt w
szpitalu... i "urodzenie" kamieni. Mozesz udac sie, bo chyba jak i ja jestes z
Lublina, do przychodni przyszpitalnej na Jaczewskiego gdzie pracuje doktor
Ciechan.Trafilam do niego i dzieki lekom, ktore mi zalecil nie mialam juz od
tamtego czasu ataku kolki nerkowej, tak wiec radze Ci udac sie do dobrego
urologa... moze i do tego wymienionego przeze mnie i a moze do innego i tam szukac
pomocy.
Nie bagatelizuj tego, bo ten maly kamien moze uszkodzic Ci nerke.
Pozdrawiam i zycze zdrowia Beata:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-05-11 09:35:34
Temat: Re: Ponowna prośba-nie wiem co dalejJak miło spotakć kogoś z Lublina :-)). Moje wątpliwości odnośnie kolki
nerkowej wnikają z tego, iż w poptrzednich przypadkach (a było ich ok 4) zawsze
miałam znaczny krwiomocz i cały incydent trwał 2-3 dni. A w tym przypadku jest
drugi tydzień..A z rozkurczowych biorę Theopaverin. Czy to może byc nadal
kolka" To co mam zrobić? Jak sama mogę zróżnicować czy np. nie są to
dolegliwości z dróg rodnych - czy jest jakaś zasadnicza różnica?
PS. Ja leczyłam się (ambulatoryjnie) na Kraśnickich, a dr Ciechana owszem
kojarzę (ale z widzenia) :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-05-11 10:35:40
Temat: Re: Ponowna prośba-nie wiem co dalej
Użytkownik <g...@z...lublin.tpsa.pl> napisał w wiadomości
news:7a24.00000000.3afb893a@newsgate.onet.pl...
> USG wykazało obecnośc 7 kamyków nie przekraczających wielkości 5 mm, z
> czego jeden jest u ujścia lwewj nerki, co sugerowałoby kolkę nerkową (ale
> prawie dwa tygodnie?).
Piasek w nerkach można świetnie rozpuścić Fitolizyną. Kamień - nie wiem ale
może też warto spróbować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-05-11 11:30:12
Temat: Re: Ponowna prośba-nie wiem co dalejg...@z...lublin.tpsa.pl napisał(a):
> Jak miło spotakć kogoś z Lublina :-)).
Mi rowniez:-)
> Moje wątpliwości odnośnie kolki nerkowej wnikają z tego, iż w poptrzednich
> przypadkach (a było ich ok 4) zawsze miałam znaczny krwiomocz i cały incydent
> trwał 2-3 dni. A w tym przypadku jest drugi tydzień..A z rozkurczowych biorę
> Theopaverin. Czy to może byc nadal kolka" To co mam zrobić? Jak sama mogę
> zróżnicować czy np. nie są todolegliwości z dróg rodnych - czy jest jakaś
> zasadnicza różnica?
Ja Ci nie odpowiem na to pytanie medykiem nie jestem. Krwiomocz moze byc tez
wynikiem uszkodzenia nerki... nie bylabym ryzykantka i pomocy szukalabym tez poza
internetem:-). Chociaz tutaj wielu cennych rzeczy mozna sie dowiedziec. Udaj sie do
lekarza to moja rada, z nerkami nie ma zartow i z innymi narzadami tez.
Jednym z lekow jakie dostalam po "porodzie;-)" kamienia byl ginjal... dostaje sie
to w aptece bez recepty biore to z przerwami i jakos funkcjonuje juz 3 lata bez
nawrotow. Bo Fitolizyny i tego drugiego specyfiku do picia tzn. jakies pasty moj
organizm nietolerowal.
Tez bagatelizowalam wszelkie obiawy lykajac tony proszkow rozkurczowych i doszlo do
uszkodzenia nerki... a to w polaczeniu z bolem wynikajacym z kolki nerkowej jest
czyms strasznym, brrrr.
Tyle na dzisiaj zdrowego weekndu zycze czytaczom listy i Tobie rowiez
Beata:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-05-11 11:58:18
Temat: Re: Ponowna prośba-nie wiem co dalejJa tez z Lublina...i nawet mieszkam niedaleko wspomnianej ulicy
Jaczewskiego - na ul.Chodzki....pozdrawiam
Marcello
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |