« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-05 20:43:52
Temat: Popielaty nalotWitam,
mam takie jedno imponderabilium:
Co to jest jasnopopielaty nalot (porost?) na świerkach i jak go zwalczyć, bo
mi bidulki nieszczęsne usychają?
Pozdrawiam
Kuba
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-05 22:14:29
Temat: Re: Popielaty nalot
Użytkownik <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:33a6.00000108.42caf108@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> mam takie jedno imponderabilium:
>
> Co to jest jasnopopielaty nalot (porost?) na świerkach i jak go zwalczyć, bo
> mi bidulki nieszczęsne usychają?
Cha, "imponderabilium".
Bardzo ladnie powiedziane.
Jezeli to sa porosty to "bidulki nieszczęsne usychają"
z innych przyczyn;)
Wedle mej wiedzy, porosty nie maja negatywnego wplywu na
obrastane drzewa a przyczyna(y) lezy pewno, daleko gdzie indziej.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-05 22:14:44
Temat: Re: Popielaty nalot
Użytkownik <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:33a6.00000108.42caf108@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> mam takie jedno imponderabilium:
>
> Co to jest jasnopopielaty nalot (porost?) na świerkach i jak go zwalczyć, bo
> mi bidulki nieszczęsne usychają?
Cha, "imponderabilium".
Bardzo ladnie powiedziane.
Jezeli to sa porosty to "bidulki nieszczęsne usychają"
z innych przyczyn;)
Wedle mej wiedzy, porosty nie maja negatywnego wplywu na
obrastane drzewa a przyczyna(y) lezy pewno, daleko gdzie indziej.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |