| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-15 13:19:19
Temat: Poradnia Medycyny PracyMój brat ma II grupę inwalidzką i szuka pracy. Dostał propozycję pracy jako
kierowca ale przyszły pracodawca wysłał go do Poradni Medycyny Pracy w celu
uzyskania zaswiadczenia, że jego stan zdrowia pozwala na przewożenie
pasażerów samochodem osobowym.
Czy te wymagania dotyczą tylko inwalidów czy każdego kierowcy?
Lekarka w Poradni powiedziała, że skoro brat ma II grupę to nie może
wykonywać żadnej pracy.
Brat powiedział, że pójdzie do innej poradni i nie powie, że jest inwalidą,
aby otrzymać zaświadczenie.
Ale czy na tym zaświadczeniu nie powinno być adnotacji o grupie
inwalidzkiej?
Wydaje mi się, że on ma rację, bo w końcu od tego jest Orzeczenie o grupie,
a Poradnia Medycyny Pracy ma tylko orzec o zdolności do wykonywania
konkretnej pracy.
Jak to jest na prawdę?
Z góry dziękuje
Robert
P.s.
Ale utrudniają ludziom życie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-18 00:25:30
Temat: Re: Poradnia Medycyny Pracy
Użytkownik "Robert" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ba03tr$eiv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mój brat ma II grupę inwalidzką i szuka pracy. Dostał propozycję pracy
jako
> kierowca ale przyszły pracodawca wysłał go do Poradni Medycyny Pracy w
celu
> uzyskania zaswiadczenia, że jego stan zdrowia pozwala na przewożenie
> pasażerów samochodem osobowym.
> Czy te wymagania dotyczą tylko inwalidów czy każdego kierowcy?
> Lekarka w Poradni powiedziała, że skoro brat ma II grupę to nie może
> wykonywać żadnej pracy.
> Brat powiedział, że pójdzie do innej poradni i nie powie, że jest
inwalidą,
> aby otrzymać zaświadczenie.
> Ale czy na tym zaświadczeniu nie powinno być adnotacji o grupie
> inwalidzkiej?
> Wydaje mi się, że on ma rację, bo w końcu od tego jest Orzeczenie o
grupie,
> a Poradnia Medycyny Pracy ma tylko orzec o zdolności do wykonywania
> konkretnej pracy.
> Jak to jest na prawdę?
> Z góry dziękuje
> Robert
> P.s.
> Ale utrudniają ludziom życie.
Coz - lek. w poradni medycyny Pracy ma racje. Zgodnie z ustawa, osoby, ktore
dawniej mialy II grupe inw., dzisiaj nazywaja sie calkowicie niezdolnymi do
pracy. Wg ustawy chodzi o osoby, ktore sa calkowicie niezdolne do
JAKIEJKOLWIEK pracy. Z tej definicji wyplywa, ze skoro mamy do czynienia z
taka osoba, tzn ze nie moze uzyskac zdolnosci do pracy. Chyba, ze podda sie
badaniu ZUS i poprosi o zmiane na grupe dawniej III, a dzisiaj osobe
czesciowo niezdolna do pracy zgodnie z posiadanym wyksztalceniem i wyuczonym
zawodem, bez mozliwosci przekwalifikowania.
Rozumiem, ze kazdy pieniadz jest w domu potrzebny, ale to co napisalem
powyzej jest wymogiem prawa, do ktorego zarowno osoba na rencie, jak i
orzekajacy lekarze musza sie stosowac.
casus
biegly sadowy
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |