| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-12 15:12:47
Temat: Poród w Świętochłowicach- pilna prosbaMam prośbę- pytanie do dziewczyn, które rodziły lub mogą cos powiedzieć o
porodzie w szpitalu w Świetochłowicach (chodzi o szpital na ul Szpitalnej
2). Moja kuzynka prawdopodobnie będzie tam rodzic (chodziła prywatnie do
lekarza, który tam pracuje), ale okazało się ze:
1. Do szpitala ma dojechać sama ok. 1 godziny drogi taryfą.
2. Dzwoniłem do tego szpitala, i okazało się, ze maja tam tylko Internę,
Położnictwo i Ginekologie. Każe mi to przypuszczać, że w tej sytuacji opieka
anestezjologiczna może nie być na najwyższym poziomie. (Wychodzę z
założenia, że większe doświadczenie mają anestezjolodzy ze szpitali, gdzie
jest Odz. Int. Terapii czy Chirurgia)- A przecież podczas porodu /i to
pierwszego/ wszystko może się wydarzyć - zarówno matce, jak i dziecku.
W związku z tym mam prośbę o opinie dot. tego szpitala. Kuznka nie widziała
nawet na oczy tego szpitala. Może niepotrzebnie się uprzedzam, ale po prostu
boję się o przebieg porodu. Tym bardziej, że mogłaby rodzić np. w
Gliwicach. (tylko który lekarz podejmie się opieki nad ciężarną na tydzień
przed terminem porodu....).
Jeżeli można, to proszę o info na priv-a (mam przekierowanie na komórkę- o
poczcie dowiem się od razu)
adres: t...@f...onet.pl
(ten w nagłówku to zmyłka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-04-12 16:37:42
Temat: Odp: Poród w Świętochłowicach- pilna prosba> Jeżeli można, to proszę o info na priv-a (mam przekierowanie na komórkę- o
> poczcie dowiem się od razu)
Zakręciłem. Z tego adresu nie mam przekierowania. Ale to nic nie zmienia.
Będę wdzięczny za wszelkie info.
>
> adres: t...@f...onet.pl
> (ten w nagłówku to zmyłka)
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-04-13 07:58:22
Temat: Re: Poród w Świętochłowicach- pilna prosba (dlugie)
Tomek napisał(a) w wiadomości: ...
>Mam prośbę- pytanie do dziewczyn, które rodziły lub mogą cos powiedzieć o
>porodzie w szpitalu w Świetochłowicach (chodzi o szpital na ul Szpitalnej
>2). Moja kuzynka prawdopodobnie będzie tam rodzic (chodziła prywatnie do
[trrrrach]
Czesc Tomek
Wiesz co wydaje mi sie ze w obecnych czasach mozecie sobie z
zona wybrac szpital w ktorym bedzie rodzic
a co do lekaza to wedlug mnie jaka roznica ktory lekaz odbiera porod
czy prowadzacy czy ktorys z np. nocnego dyzuru jesli jest fachowcem
to nie masz sie o co martwic. Tak bylo w naszym przypadku : zona cala ciaze
chodzila do
lekarki ktorej nawet nie wpuszczono w szpitalu na oddzial , a to dla tego ze
kiedys
tam wywalono ja z tego szpitala za pijanstwo.
Ale o tym dowiedziala sie dopiero przed porodem w szpitalu.
Tak sie opiekowala moja zona ze
w czwartym miesiacu wyslala ja na patologie. W szostym powiedziala jej (bez
USG) ze dziecko
juz obrocilo sie glowa w dol, a na koniec (przed porodem) wziela sobie
miesiac urlopu.
Za to w szpitalu okazalo sie ze dziecko jest w takim polozeniu ze
samodzielnie
na swiat nie wyjdzie i musialo byc ciecie
Na szczescie lekarka w szpitalu z cala pewnoscia byla fachowcem . Ogolnie
zabieg
trwal 40 minut i urodzila sie nam coreczka (teraz ma 9 m-cy)
Moja rada to : "wyslij" zone tam gdzie (co jest chyba bardzo wazne ) ona
bedzie sie dobrze czula
i moze troche blizej niz godzina jazdy samochodem , bo za godzine to z
Swietochlowic mozna dojechac do szczyrku :-)
pozdrawiam Baltazarr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |