« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-28 10:08:41
Temat: Porozmawiajmy o świeżym szpinakuU mnie na ryneczku sprzedają po 4,50. Nigdy nie robiłem i waham się, czy
spróbować. Może jakieś rady dla początkującego (tak, tak wiem są google).
xenon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-28 10:54:16
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinakuhttp://www.szpinak.prv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 16:00:19
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku
> U mnie na ryneczku sprzedają po 4,50. Nigdy nie robiłem i waham się, czy
> spróbować. Może jakieś rady dla początkującego (tak, tak wiem są google).
>
> xenon
>
Dobrze się zastanów, czy tego chcesz...
Smak wspaniały, ale nie wiem, czy zniesiesz ten widok - jest wyjątkowo
nieestetyczny.
Od szpinaku przy stole o wiele lepiej wyglądają kobiece piersi, nawet jak
wisi przy nich inny facet.
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 16:12:26
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku
Użytkownik "toster" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c6okfk$2mc5$1@news.mm.pl...
> Od szpinaku przy stole o wiele lepiej wyglądają kobiece piersi, nawet jak
> wisi przy nich inny facet.
A jak dziecko jest płci żeńskiej?
martyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 16:19:09
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku> > Od szpinaku przy stole o wiele lepiej wyglądają kobiece piersi, nawet
jak
> > wisi przy nich inny facet.
> A jak dziecko jest płci żeńskiej?
> martyna
>
Wtedy nie robiłby takiej afery;-)
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 16:21:17
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku
Użytkownik "toster" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c6oliv$8h0$1@news.mm.pl...
> > > Od szpinaku przy stole o wiele lepiej wyglądają kobiece piersi, nawet
> jak
> > > wisi przy nich inny facet.
> > A jak dziecko jest płci żeńskiej?
> > martyna
> >
>
> Wtedy nie robiłby takiej afery;-)
Aha, to chodzi o to, ze jak ssie chłopiec to źle, a jak dziewczyna to
dobrze?
martyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 16:27:53
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku> > > > Od szpinaku przy stole o wiele lepiej wyglądają kobiece piersi,
nawet
> > jak
> > > > wisi przy nich inny facet.
> > > A jak dziecko jest płci żeńskiej?
> > > martyna
> > >
> >
> > Wtedy nie robiłby takiej afery;-)
> Aha, to chodzi o to, ze jak ssie chłopiec to źle, a jak dziewczyna to
> dobrze?
> martyna
>
Źle kombinujesz;-)
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 17:08:03
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinakuIn <c6olmm$5hv$1@atlantis.news.tpi.pl> martyna wrote:
>
> Użytkownik "toster" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:c6oliv$8h0$1@news.mm.pl...
>> > > Od szpinaku przy stole o wiele lepiej wyglądają kobiece piersi,
>> > > nawet
>> jak
>> > > wisi przy nich inny facet.
>> > A jak dziecko jest płci żeńskiej?
>> > martyna
>> >
>>
>> Wtedy nie robiłby takiej afery;-)
> Aha, to chodzi o to, ze jak ssie chłopiec to źle, a jak dziewczyna to
> dobrze?
Oj, dżudżu, dżudżu, znowu sam rozmawiasz ze sobą, raz jako xenon, raz
jako martyna. Nic dziwnego, że nie możesz się zdecydować, która płeć
lepsza.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-28 18:12:49
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20040428190812197+0200@news.onet.pl...
> Oj, dżudżu, dżudżu, znowu sam rozmawiasz ze sobą, raz jako xenon, raz
> jako martyna. Nic dziwnego, że nie możesz się zdecydować, która płeć
> lepsza.
Ja nie mam takich dylematów, jak Ty, która płeć jest lepsza. Nie muszę
czynić takich wyborów.
Czy mógłbyś wskazać, gdzie rozmawiam sama ze sobą, bo o czymś piszesz, ale o
czym?
Dżdżu? Nawet mąż do mnie tak nie mówi w chwilach uniesień. A i nie pamiętam,
abyśmy w ogóle się znali i kiedykolwiek rozmawiali. No chyba, że byłeś
jakimś nieistotnym higienicznym epizodem w moim życiu, ale też tego nie
przypominam sobie.
martyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-29 10:19:49
Temat: Re: Porozmawiajmy o świeżym szpinaku> Dżdżu? Nawet mąż do mnie tak nie mówi w chwilach uniesień. A i nie
pamiętam,
> abyśmy w ogóle się znali i kiedykolwiek rozmawiali. No chyba, że byłeś
> jakimś nieistotnym higienicznym epizodem w moim życiu, ale też tego nie
> przypominam sobie.
Uch, jakaż dziwna figura stylistyczno-frazeologiczna.
Aż boję się pomysleć o tych istotnych, a niehigienicznych epizodach w Twoim
życiu w chwilach uniesień.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |