Data: 2001-08-20 18:38:18
Temat: Powiedzcie mi czy jestem frajerem . - wydaj opinie .
Od: "Kovic" <k...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam przyjaciela , a przynajmniej tak mi sie wydaje , oddał bym życie za
niego , kocham go , jest mądry , wspaniały i cudowny ( zreszta chyba kazdy
cos takiego czol do innej osoby ) ale ......
Czesto sytuacja jest taka ( podaje jeden z wielu przykładów ) : jedziemy na
plaże o 17 , sory Przemek ( bo tak mam na imie ) nie jedziesz bo nie ma
miejsca w aucie ( taka sytuacja powtaza się czesto , auto należy do jednego
z członków naszej paczki , 5 osobowe ) . Jedzie Radek ( wlasnie on jest moim
najlepszym przyjacielem ) , Marcin , Daniel i Tomek . Ok , ale przeciez auto
jest 5 osobowe , czemu nie jade ? Bo ostatnio sie zawieszenie psuje .
Zostaje SAM . Zal mi tyłek sciska . Moj najlepszy przyjaciel zostawia mnie
SAMEGO chodz wie ze nie bende miał co robić , zapewnia mnie że jestem jego
najlepszym przyjacielem ale jedzie . 20 , chlopaki wracaja , mowią ze bylo
super , zajebiscie . Oznajmniaja mi że jada na noc na domek , zgadnijcie ,
nie ma dla mnie miejsca w aucie .
Nie wiem juz co mam myśleć , zostaje znow sam , przyjaciel pojechał se ,
chyba nawed żadnych wyzutów sumienia , nigdy bym mu tego nie zrobił , on mi
podobne żeczy robi ciągle . Może grupa mnie odżuca ? Watpie , zawsze byłem w
paczce , zawsze było OK , nawed najwiecej kasy dawałem , stawiałem ,
kupowałem . Może wraz z kasą konczy sie przyjaźń ?
Nie wiem co mam robic. Zastanawiam sie nad sensem słowa " przyjaciel " ,
moze ono dla kazdego co innego znaczy ? Moze to jest normalne ? Moze to ja
jestem jakis inny ?
Co wg Was jest nie tak ?
|