Data: 2001-08-22 15:53:43
Temat: Re: Powiedzcie mi czy jestem frajerem . - wydaj opinie .
Od: "Elrond" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eva" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9lrvnm$dal$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kovic" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9lrldk$fkb$1@news.tpi.pl...
>
> > Nie wiem co mam robic. Zastanawiam sie nad sensem słowa " przyjaciel " ,
> > moze ono dla kazdego co innego znaczy ? Moze to jest normalne ? Moze to
ja
> > jestem jakis inny ?
> > Co wg Was jest nie tak ?
>
> Nie wiem co Ci już napisali inni, bo nie zdążyłam przeczytać, ale..
> daj sobie spokój z tym "przyjacielem".
> To co piszesz o nim to nawet obraża to słowo.
> Odetnij się od takich ludzi, zrób miejsce dla tych przez duże L.
czy Wy myslicie ze to tak latwo??? Zrezygnowac z chocby kolezenstwa z ludzmi
ktorych zna sie przypuscmy od dziecinstwa (tego akurat nie wiem). Oni znowu
gdzies pojada, a On/Ty bedzie patrzyl jak sobie jada i ciesza sie z razem
spedzonych chwil. Opowiadaja sobie rozne bajery, ogolnie rzecz biorac
dobrze sie bawia bez Niego. Odejscie to nie sposob, bo potem bedzie sobie
robil wyrzuty typu, "a moze naprawde nie bylo miejsca w tym samochodzie?" To
moze doprowadzic do niezlego dola. Najlepiej porozmawiac szczerze, w razie
czego bedzie pewny na 100% nie mam czego tu szukac.
> A może już takich prawie nie ma ?
> Nie wierzę - sama takich młodych spotykam
> na codzień.
Ojjj i Tu sie chyba mylisz. O kolegow latwo ale o przyjaciol w dziesiejszych
czasach juz ciezko i to bardzo. W tej chwili panuje zazdrosc i znalezc
czlowieka pasujacego do siebie, ktoremu mozna zaufac jest bardzo ciezko.
znam duzo osob pseudo przyjaciol ktore "przyjaznia" sie tylko dla: kasy,
wiedzy, i.t.p.
Elrond
|