| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-05 10:35:28
Temat: Re: Pracoholik
Użytkownik "Homer" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9n338a$esh$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich.
> Pracoholik to jest człowiek, który nie tylko dużo pracuje, ale ten, który
> bez pracy źle się czuje. Według własnych norm jakakolwiek praca nie jest
dla
> niego wyczerpująca i satysfakcjonująca, bo ciągle jest mu mało wyników
> swojej pracy.
Ogolnie czuje sie zle jesli nie mam zajecia. Byc moze poprzez prace
wypelniam te pustke.
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-05 10:40:15
Temat: Re: Pracoholik
Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9n4odt$24k$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "roblop" >
> > Czy jestem pracoholikiem ?
> >
>
> Nic się nie martw,
> dopoki masz czas na sen to można Cie jeszcze odratować
> ;-)
Z tym to nie ma problemu. Gdy się nie wyśpię nie mogę efektywnie robić
niczego. Więc o to dbam.
> znam dobrze gościa który pracował przez kilka lat też od 9 do 1-2-giej,
> tyle ze codziennie, narazie się leczy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
To jeszcze mi duzo brakuje do tego gościa. Albo tak mi sie wydaje :))
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-05 11:00:46
Temat: Re: Pracoholik
Użytkownik "roblop"
> Użytkownik "Marsel"
> > Użytkownik "roblop" >
> > > Czy jestem pracoholikiem ?
> > Nic się nie martw,
> > dopoki masz czas na sen to można Cie jeszcze odratować ;-)
> Z tym to nie ma problemu. Gdy się nie wyśpię nie mogę efektywnie robić
> niczego. Więc o to dbam.
a kto powiedział ze pracoholik pracuje efektywnie???
> > znam dobrze gościa który pracował przez kilka lat też od 9 do 1-2-giej,
> > tyle ze codziennie, narazie się leczy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
> To jeszcze mi duzo brakuje do tego gościa. Albo tak mi sie wydaje :))
> Pozdrawiam Robert
pracoholikiem to dopiero będziesz jesli (wg tego mojego znajomego;):
- nie bedziesz mial więkdzego wpływu na to co robisz i jak to robisz,
poprostu pracujesz i juz
- jeżeli uda ci się przerwac pracę to bedziesz sie martwił
ze nie pracujesz, będziesz niespokojny albo nawet zdenerwowany,
zczniesz więc znowu pracować po to aby ten niepokuj usunąc.
- poswiącając coraz więcej czasu na pracę wcale nie osiągasz lepszych
efektow, nawet przeciwnie.
- zaczynasz pracę w czasie wolnym zanim zdążysz pomyślec
że mógłbys robic coś innego
- myślisz o pracy przy obiedzie kolacji w łózku..., rozmawiasz
ze znajomymi tylko o swojej pracy.
Tak więc jescze Ci daleko do stanu ciężkiego,
innymi słowy: czeka Cie jeszcze duzo pracy! ;-)
pozdrawiam (z pracy :P)
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-05 11:09:51
Temat: Re: Pracoholik
Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9n50lv$rg7$1@news.tpi.pl...
> a kto powiedział ze pracoholik pracuje efektywnie???
:))
> Tak więc jescze Ci daleko do stanu ciężkiego,
> innymi słowy: czeka Cie jeszcze duzo pracy! ;-)
No to wracam do pracy :)
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 22:41:53
Temat: Re: PracoholikUżytkownik roblop <r...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9n2rlo$10oe$...@n...ipartners.pl...
> Do pracy przyszedłem wczoraj o 9.00 a skończyłem dzisiaj o 1.00 w nocy.
> Leżąc w łóżku pomyślałem:
> Kto to jest pracoholik?
> >
> Pozdrawiam Robert
>
Witam!
Kiedyś zadawałam sobie to samo pytanie. Pracując w pewnym bardzo ważnym
ministerstwie pracowałam przez 3 tygodnie na tzw."okrągło" nie wychodząc z
firmy. Tak bywało dwa razy w roku. A jeszcze w międzyczasie były korekty
i poprawki. Kiedy pewnego razu puścili mnie do domu na pół nocy, to tak
bardzo chciałam się szybko wyspać, że do rana nie zasnęłam wcale. Bladym
świtem podjechał kierowca złotą limuzyną i musiałam się zabrać za robotę
spowrotem. Wyglądałam i czułam sie jak ćpun na głodzie, ale przeżyłam.
Dzisiaj pracuję sama dla siebie luźniutko, spokojnie. Pozdrawiam!
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |