| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-22 19:45:33
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?2003-07-22 21:15, osoba przedstawiająca się jako 'dorka', zachciała
zauważyć:
> Użytkownik "maruda - Ryszard" <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> napisał
> w wiadomości news:bfk1le$hht$3@nemesis.news.tpi.pl...
>
> wycisnąć jednego gerjpfruta (najlepiej żółtego) i
>
>>jedną lub dwie cytryny. Wymieszać i wypić na czczo. Nie słodzić. Skutek
>>gwarantowany.
>
>
> Rysku, czy ja dobrze zrozumialam, ze po takiej dawce cytrusow w ogole nie
> masz ochoty na plyny w ciagu dnia? Toz to odwodnic sie idzie ;-) Czy moze
> chodzi o "syndrom dnia nastepnego"?
>
>
>>Wystarczy tydzień popijania takiego napoju, by darować sobie bylecajstwo
>>sprzedawane w kartonikach.
>
>
> No tydzien z syndromem, to ja dziekuje ;-)
>
Nie ma to nic wspólnego z kacem bądź innym syndromem. Kwaśne (mało
słodkie) napoje dają efekt gaszenia pragnienia. I faktycznie - dzienne
zapotrzebowanie na "gaszenie pragnienia" zmniejsza się. Nie zmniejsza
się natomiast rzeczywiste zapotrzebowanie na płyny.
Z tym napojem nie należy przesadzać. Jedna szklanka dziennie.
Spróbuj, przekonaj się.
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-22 19:47:04
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?2003-07-22 21:04, osoba przedstawiająca się jako 'm...@o...pl',
zachciała zauważyć:
>>2003-07-22 20:32, osoba przedstawiająca się jako 'Krecia', zachciała
>>zauważyć:
>>Ja po mleku ma kaca.
>>Marcinowi doradzam wycisnąć jednego gerjpfruta (najlepiej żółtego) i
>>jedną lub dwie cytryny. Wymieszać i wypić na czczo. Nie słodzić. Skutek
>>gwarantowany.
>>
>>Wystarczy tydzień popijania takiego napoju, by darować sobie bylecajstwo
>>sprzedawane w kartonikach.
>>
>
> To jest chyba wątek o pragnieniu, a nie o kacu? Rzeczywiście grepruit i
> cytryny - sok, są świetne na kaca. Ale kto nie trzeźwieje przez cały tydzień?
Przeczytaj moje re wyżej. Co do kaca, to głodnemu... ;)
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-22 23:14:51
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?
Użytkownik "maruda - Ryszard" <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> napisał
w wiadomości news:bfk47l$s43$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie ma to nic wspólnego z kacem bądź innym syndromem. Kwaśne (mało
> słodkie) napoje dają efekt gaszenia pragnienia. I faktycznie - dzienne
> zapotrzebowanie na "gaszenie pragnienia" zmniejsza się. Nie zmniejsza
> się natomiast rzeczywiste zapotrzebowanie na płyny.
> Z tym napojem nie należy przesadzać. Jedna szklanka dziennie.
> Spróbuj, przekonaj się.
Nie omieszkam, dzieki za sprostowanie w kwestii syndromow wszelakich:-)
Pozdrawiam
Dorota
> R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 00:04:51
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?2003-07-23 01:14, osoba przedstawiająca się jako 'dorka', zachciała
zauważyć:
> Użytkownik "maruda - Ryszard" <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> napisał
> w wiadomości news:bfk47l$s43$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Nie ma to nic wspólnego z kacem bądź innym syndromem. Kwaśne (mało
>>słodkie) napoje dają efekt gaszenia pragnienia. I faktycznie - dzienne
>>zapotrzebowanie na "gaszenie pragnienia" zmniejsza się. Nie zmniejsza
>>się natomiast rzeczywiste zapotrzebowanie na płyny.
>>Z tym napojem nie należy przesadzać. Jedna szklanka dziennie.
>>Spróbuj, przekonaj się.
>
>
> Nie omieszkam, dzieki za sprostowanie w kwestii syndromow wszelakich:-)
>
Powiem Ci w tajemnicy, że taka szklanka soku, pita z rana, całkiem
nieźle pomaga kontrolować również łaknienie. Pić z rana, na czczo, przez
miesiąc (nie więcej); kawa dopiero po śniadaniu. Mnie udało się zrzucić
(bez mordowania się) parę zbędnych kilogramów.
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 07:04:17
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?dziękuję wszystki za rady.
wczoraj wypiłem ok 1 litra zimnego zsiadłego mleka ( takiego wiejskiego )
pragnienie zagasło ale jakiś taki ociężały byłem :))
muszę spróbować jeszcze z cytrusami i arbuzem, bo wersję z wodami już
przerabiałem. Kiedyś mi pomagała kawa zbożowa ( np Turek) ale już chyba nie
produkują bo nigdzie jej nie mogę kupić.
PS to nie jest kac ani cukrzyca
Dziękuję Marcin M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 07:19:03
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?
Użytkownik "Marcin" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bflbvo$k5t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> muszę spróbować jeszcze z cytrusami i arbuzem, bo wersję z wodami już
> przerabiałem. Kiedyś mi pomagała kawa zbożowa ( np Turek) ale już chyba
nie
> produkują bo nigdzie jej nie mogę kupić.
Turka to moze i nie produkuja, ale jest Inka oraz Anatol. Anatol wystepuje w
formie rozpuszczalnej oraz do zaparzania, a Inka chyba tylko w
rozpuszczalnej. W Toruniu do dostania w kazdym sklepie.
A skoro zsiadle mleko Ci pomaga, mozesz jeszcze wyprobowac maslanke, pyszna
na upaly.
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 08:04:12
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bflcnt$qm7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Turka to moze i nie produkuja, ale jest Inka oraz Anatol. Anatol wystepuje
w
> formie rozpuszczalnej oraz do zaparzania, a Inka chyba tylko w
> rozpuszczalnej.
Wersje rozpuszczalna Anatola to ja obchodze z daleka. Ohyda! Dalo sie wypic
tylko wtedy, kiedy zalalam torebki goracym mlekiem i tylko mlekiem :(
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 08:34:53
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?On Tue, 22 Jul 2003 09:53:58 +0200, "Marcin"
<w...@w...pl> wrote:
>Czy może macie swoje sposoby na pozbycie się pragnienia. Ja mam często coś
>takiego że piję i piję w brzuszku bulgocze a piś się chce nadal.
A pijesz regularnie? Bo jak sie czlowiek odwodni to potem faktycznie
pije i pije, w zoladku pare litrow wody a pic sie chce dalej :)
>Po
>napojach sklepowych chce mi się pić jeszcze bardziej, a po piwie nie
>wspomnę.
Wspomniane kwasne mleko i maslanka dobra rzecz, no i zwykla woda, ja
ostatnio pijam glownie przegotowana chlodna wode.
Niektore wody mineralne/zrodlane maja to, ze sie po nich tylko
bardziej pic chce, szczegolnie jak sa mocno zimne.
No i ta sol... znalam nawet faceta co sobie w lato sol do herbaty
sypal ;)
Aaaaa, a piwo to przeciez odwadnia. Kawa ponoc zatrzymuje wode w
organizmie ale nie wiem czy picie kawy to dobry sposob na pragnienie
;)
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 21:19:42
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?
Użytkownik "maruda - Ryszard" <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> napisał
w wiadomości news:bfkje2$rg8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Powiem Ci w tajemnicy, że taka szklanka soku, pita z rana, całkiem
> nieźle pomaga kontrolować również łaknienie. Pić z rana, na czczo, przez
> miesiąc (nie więcej);
To jeszcze Cie pomecze w tej kwestii. Czemu sluzy to ograniczenie czasowe?
Czy dluzsza "kuracja" niesie za soba jakies minusy?
Powiem Ci, ze dzisiaj sprobowalam tej ambrozji i ku mojemu zdziwieniu( ja
tez z tych nienapitych ciagle) nie odczuwalam ciaglej suszy, zobaczymy, co
bedzie dalej. Jestes wielki, Rysku, dzieki za pomysl:-)
Mnie udało się zrzucić
> (bez mordowania się) parę zbędnych kilogramów.
Jakies minus 5 tez by mi sie przydalo, ale to juz NTG
Pozdrawiam cytrusowo
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-23 23:38:05
Temat: Re: Pragnienie ratunku ?> On Tue, 22 Jul 2003 09:53:58 +0200, "Marcin"
> <w...@w...pl> wrote:
>
>> Czy może macie swoje sposoby na pozbycie się pragnienia. Ja mam
>> często coś takiego że piję i piję w brzuszku bulgocze a piś się
>> chce nadal.
>
Sprobuj pic wrzaca, czyli b. goraca, mocna herbate...
W moim przekonaniu znakomicie gasi pragnienie [oczywisacie BEZ cukru!]
Barbara
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.502 / Virus Database: 300 - Release Date: 2003.07.19
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |