Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Prawa człowieka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prawa człowieka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 361


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2013-07-25 06:13:36

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek Biały" <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> napisał w wiadomości
news:kspcge$q4k$3@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisał w wiadomości
> news:ksn0af$eaf$1@node1.news.atman.pl...
> | Użytkownik "Towarzysz Gnój" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> | news:ksmuqa$cgg$10@node1.news.atman.pl...
> | >
> | > Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
> | > news:ksmdi4$3sj$9@usenet.news.interia.pl...
> | > |W dniu 2013-07-23 16:39, Towarzysz Gnój pisze:
> | > | > Jakoś
> | > | > | nie mogę uwierzyć w to że ten ohydny mord na carskiej rodzinie
> miał
> | > | > | podłoże polityczne, i że zrobiły to komuchy w imię rewolucji.
> | > | >
> | > | >
> | > | >
> | > | > Może kosmici, albo ktoś z wehikułu czasu?
> | > | >
> | > | > Buuu-ha-ha-ha-ha!
> | > | >
> | > |
> | > | Bandy których całe mnóstwo wtedy buszowało w Rosji.
> | >
> | > Ciepło, ciepło...
> | > Pilnowali ich towarzysze węgierscy, zabił polski towarzysz pochodzenia
> | > mojżeszowego o przybranym nazwisku Jurowski.
> | >
> |
> | Tu są ciekawe fakty:
> |
> |
> http://www.konserwatyzm.pl/artykul/10372/lenin-przem
oc-i-egzekucja-carskiej-rodziny
>
>
> Też mi sensacje...
> W sowietyźmie pozbawienie życia nie jest najwyższym wymiarem kary -
> istnieje
> jeszcze jeden: Moralne samobójstwo. Nie zdziwiłbym się więc, gdyby Lenin
> zechciał zrobić carowi publiczny proces, w którym tamten oplułby siebie,
> swoją
> rodzinę i swoje największe świętości, zanim dostąpiłby łaski śmierci.
> Dlaczego los mu tego oszczedził? Eskorta dopuszczała się wobec carskiej
> rodziny
> aktów gwałtów i przemocy, tymczasem los rewolucji nie był jeszcze
> przesądzony.
> Zdaje się, że zbliżał sie tam Kołczak, więc w pośpiechu zdecydowano się
> pozbyć
> świadków.

Jednak na polityce liczba przyglupow nie jest stukrotnie wyzsza od sredniej
usenetu, jest o wieeeeele gorzej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2013-07-25 06:15:05

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
news:kspe97$a11$15@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2013-07-23 19:29, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 23 Jul 2013 19:20:17 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> PGR (kołchoz) to wspólnota budujaca wspólne dobro.
>> :-DDD //przez łzy
>> Wybacz.
>
> Powiem więcej - nie ma alternatywy do kołchozów, indywidualne rolnictwo
> generuje za duże straty żeby mogło przetrwać.

Niemozliwe by ktokolwiek byl az takim kretynem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2013-07-25 09:42:44

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2013-07-24 21:47, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:51ef95e0$0$1270$65785112@news.neostrada.pl...
> >>>>>>> Dnia Tue, 23 Jul 2013 15:52:59 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Jak to, nie należysz do żadnego funduszu emerytalnego?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Naprawdę wierzysz funduszom???
>>>>>>>
>>>>>>> Ja wierzę. Zafundowałem sobie 2 synów:-)
>>>>>>
>>>>>> Oraz potencjalną szansę na dwie synowe.
>>>>>> Byle tylko nie takie np:
>>>>>> http://forum.gazeta.pl/forum/w,20012,145531835,14553
1835,Mamy_2_wlasne_mieszkania_a_musimy_wynajmowac_.h
tml
>>>>>
>>>>> "Na dodatek jesteśmy od niego zależni finansowo, ponieważ opłaty na to
>>>>> mieszkanie teścia wynoszą m-nie ok. 800 zł i z jednej pensji nie
>>>>> dalibyśmy rady opłacać dwóch mieszkań (teścia i wynajmowanego)."
>>>>
>>>> No wiesz. Syna do pracy niejako 'nakłonić' można. Z synowymi już bywa
>>>> różnie.
>>>>
>>>>> Tak to naprawdę wygląda. Zwyczajnie- brak_odpowiedzialności. Winni są
>>>>> zawsze inni.
>>>>
>>>> Brak odpowiedzialności u teścia? Syna? Synowej?
>>>> Rozwiniesz?
>>>
>>> Nie wiem, czy teść jest kawał cholery, czy ona przesadza. To nie jest
>>> ważne. Człowiek odpowiedzialny bierze męża, dzieci, 4 litery-
>>> i_się_wyprowadza. Bez względu na konsekwencje. W żadnym razie nikt nie
>>> zmusi też jej męża do płacenia za mieszkanie, w ktorym mieszka jego
>>> tata. Ot- wyprowadza się- wymeldowuje- a jakby co- może się też zrzec
>>> praw do tego mieszkania. No ale jak się chce mieć ciasteczko i zjeść
>>> ciasteczko, to po prostu jest się dzieckiem. Dzieci zaś charakteryzuje
>>> brak odpowiedzialności za własne życie.
>>
>> Czy nadal rozmawiamy o synowych?
>> Bo synowa w wyżej podanym przypadku nic nie może zrobić. To może zrobić
>> jedynie jej mąż, syn tegoż teścia.
>> Więc powróćmy do punktu wyjścia: syna rodzice mogą 'wytresować' do
>> odpowiedzialności i samodzielności. Ale synową dostają już z jej
>> właściwym
>> bagażem. Czy prawo oczekiwać, że będzie tak samo 'wytresowana'?
>
> Dziwne. Oczywiście- do odpowiedzialności nie można nikogo wytresować- nawet
> w "". To coś, co musi być po prostu w nas. Owszem, można się jej nauczyć. W
> tym przykładzie razi jej brak.

Sam podałeś tę właściwość jako najistotniejszą kwestię, problem ludzi z
przykładu, a i pewnie coś, czego wymagasz od swoich synów zakładając ich
jako dobry fundusz emerytalny.

> Widzę to tak: jest sporo elementów
> układanki,
> których ci ludzie nie potrafią poskładać. Przyczyna: nie znają klucza.
> Kluczem jest tu oczywiście hierarchia wartości. Jak się ją już pozna- to
> wszystkie elementy wpadną same niejako na własciwe miejsca. Wartość tu
> najwyższa dla kobiety (a takze dla niego, ale on może sobie mniej zdawać z
> tego sprawę): ich związek, dzieci, zdrowie. Jak tego się będa trzymać- no
> problem. Kobieta ma 2 wyjścia: stara się ,by jedno z jej mieszkań się
> zwolniło (to żaden problem, jak wynika z listu)- bierze dzieci i męża- i
> się po prostu wyprowadzają. Jesli mąż się krzywi- wyprowadza sie sama z
> dziećmi. Jak on zrozumie, że robi źle- pójdzie za_swoją_rodziną. Nie-
> niech się idzie bujać.
> Inne wyjście: zostają, przypłacając to zdrowiem, relacjami ze sobą i
> dziećmi. Bardzo trudno im będzie (po smierci ojca- wcześniej IMO w
> ogóle) uzdrowić swój związek- relacji z dziećmi już pewno nie zdążą.
> Może wtedy zastanowią się, czy dla zwykłego wygodnictwa było warto

W cytowanym przeze mnie przykładzie to oni się akurat już dawno
wyprowadzili "na swoje" (wynajmowane), więc pretensja kobiety nie jest w
stylu "bo muszę się z teściem męczyć pod jednym dachem".

Ale wróćmy do początków...
Czy teść z przedstawionego przeze mnie przykładu ma prawo oczekiwać od
synowej, aby była taka czy owaka? Czy, jeśli niefortunnie nie spełnia
jego oczekiwań, może ją zmieniać albo wymienić na inną?
Albo tak: czy rodzice syna mają ostateczny wpływ na wybór przez niego
żony i to, jaka im się synowa trafi w prezencie?

>> PS. Twoi synowie żonaci są?
>
> Niestety- nie. Jednak- to, co Tobie piszę- powtarzam dzieciom:
> najważniejszy będzie dla nich związek ich z żonami. Nie mają pozwalać na
> to, żeby np zona skłóciła ich z rodzicami- ale też nie wolno im dopuścić
> do tego, żeby ktokolwiek mieszał w ich małżeństwach.

A jakieś dziewczyny mają?
Pytam, bo być może oczekiwania, jakie im wyraziłeś, są na tyle
obciążające, że być może oni teraz po prostu boją się żenić... hihi

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2013-07-25 15:09:20

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: Towarzysz Gnój <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Właściwie to nie było mocnych na to żeby powstrzymać bunt
| Rosjan przeciw niesprawiedliwości społecznej.


Jak to 'nie było'?! A my to niby od czego byliśmy?:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rewolucja_lipcowa_w_Ros
ji_%281918%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Partia_Socjalist%C3%B3w
-Rewolucjonist%C3%B3w
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_tambowskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_w_Kronsztadzi
e#Sytuacja_na_prze.C5.82omie_lat_1920.2F1921
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajmyrskie_powstanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_taszkenckie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C5%82opska_Armia_Fer
gany
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_i%C5%BCewsko-
wotki%C5%84skie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_jakuckie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_szenkurskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_szekinskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_w_Gand%C5%BCy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antysowieckie_wyst%C4%8
5pienia_w_A%C5%82taju_1930
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_na_Kubaniu_19
32
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_zazejskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_w_Chakasji
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_w_rejonie_mur
omcewskim
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarnomorskie_Powsta%C5
%84cze_Wojsko_Kozackiehttp://pl.wikipedia.org/wiki/G
o%C5%82opupowskie_powstanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oddzia%C5%82_partyzanck
i_Nosajewa-Sabinina
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bunt_Striekopytowa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludowy_Zwi%C4%85zek_Obr
ony_Ojczyzny_i_Wolno%C5%9Bci
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ukrai%C5%84ska_Republik
a_Ludowa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82oruska_Partia_
Ch%C5%82opska_%22Zielony_D%C4%85b%22
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_domowa_w_Rosji#Pr
zeciwnicy_rz.C4.85d.C3.B3w_bolszewickich_i_ich_nadzi
eje
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_terror_%28ZSRR%2
9
Zachciało się chamom wolności? Nas nie po to Abwehra przysłała, żeby jakiś ruski
kmiot podnosił głowę.
__
gnojczerwony.gru.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2013-07-25 16:01:14

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: Jacek Biały <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:51f0a3c8$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
|
| Użytkownik "Jacek Biały" <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> napisał w wiadomości
| news:kspeme$seo$1@node1.news.atman.pl...
| >
| > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
| > news:5zxzw1qzi4c8.z0tpfex79k6s.dlg@40tude.net...
| > | Dnia Wed, 24 Jul 2013 00:21:21 +0200, Towarzysz Gnój napisał(a):
| > |
| > | > Zapomniałaś dopisać o tym mnóstwie dobrodziejstw, jakie na ludzkość za
| > ich
| > | > sprawą spadło.
| > |
| > | A wiesz, mogłabym wiele wymienić.
| >
| > A mogłabyś wymienić choć jedno?
| > Jestem bardzo dziekaw, jakie dobrodziejstwo może przynieść zbiorowy obłęd,
| > którego główną ideą jest zapędzenie ludzi do zagród dla hodowlanego bydła.
| > jb
|
| Nie chwale slusznie minionego, mi w obecnym lepiej. Ale jesli uwazasz, ze
| bydlo (np. robotnicy na tasmie) juz nie jest hodowlane, to masz niezlego
| pierdolca.


Pisałem o głównej idei, jaka się wyłania pseudonaukowych wywodów Karola Marksa.
Co po nich pozostało, oceń sobie sam.
jb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2013-07-25 16:02:40

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: Jacek Biały <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:51f0a64e$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
|
| Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
| news:kspe97$a11$15@usenet.news.interia.pl...
| >W dniu 2013-07-23 19:29, Ikselka pisze:
| >> Dnia Tue, 23 Jul 2013 19:20:17 +0200, Trybun napisał(a):
| >>
| >>> PGR (kołchoz) to wspólnota budujaca wspólne dobro.
| >> :-DDD //przez łzy
| >> Wybacz.
| >
| > Powiem więcej - nie ma alternatywy do kołchozów, indywidualne rolnictwo
| > generuje za duże straty żeby mogło przetrwać.
|
| Niemozliwe by ktokolwiek byl az takim kretynem.
|

Dlaczego niemożliwe?
Ten obłęd panował tutaj pół wieku! Miał się sam rozwiać na świeżym powietrzu?
jb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2013-07-25 17:17:35

Temat: Hipokryta
Od: Jacek Biały <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trybun" <Y...@y...com> napisał w wiadomości
news:kslia8$l8a$1@node2.news.atman.pl...
|W XXI wieku. W związku z pewnymi narodzinami które miały miejsce w dniu
| wczorajszy nasuwają się następujące pytania: Dlaczego świat się godzi na
| wystawianie człowieka (dziecko) jako maskotkę czy jako jakiegoś
| odmieńca? Dlaczego godzi się na całkowite ubezwłasnowolnienie co
| najmniej do lat 18?



Lituje się nad królewiątkiem, innych by pozamykał w kołchozach..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2013-07-25 17:22:26

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek Biały" <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> napisał w wiadomości
news:ksrbb7$8f5$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:51f0a3c8$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
> |
> | Użytkownik "Jacek Biały" <jacekbialy.0[WYTNIJ]@o2.pl> napisał w
> wiadomości
> | news:kspeme$seo$1@node1.news.atman.pl...
> | >
> | > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> | > news:5zxzw1qzi4c8.z0tpfex79k6s.dlg@40tude.net...
> | > | Dnia Wed, 24 Jul 2013 00:21:21 +0200, Towarzysz Gnój napisał(a):
> | > |
> | > | > Zapomniałaś dopisać o tym mnóstwie dobrodziejstw, jakie na
> ludzkość za
> | > ich
> | > | > sprawą spadło.
> | > |
> | > | A wiesz, mogłabym wiele wymienić.
> | >
> | > A mogłabyś wymienić choć jedno?
> | > Jestem bardzo dziekaw, jakie dobrodziejstwo może przynieść zbiorowy
> obłęd,
> | > którego główną ideą jest zapędzenie ludzi do zagród dla hodowlanego
> bydła.
> | > jb
> |
> | Nie chwale slusznie minionego, mi w obecnym lepiej. Ale jesli uwazasz,
> ze
> | bydlo (np. robotnicy na tasmie) juz nie jest hodowlane, to masz niezlego
> | pierdolca.
>
>
> Pisałem o głównej idei, jaka się wyłania pseudonaukowych wywodów Karola
> Marksa.
> Co po nich pozostało, oceń sobie sam.

Ale czaisz baze, ze niejaki Karol i jego idee znajduja swoje miejsce gleboko
w dupie wspolczesnego obywatela Rzeczypospolitej? Istotne, ze wyzysk
czlowieka przez czlowieka z socjalistycznego ukladu zmienil sie na dzisiaj w
sytuacje odwrotna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2013-07-25 18:32:40

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:51f0d6ef$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...
>> >>>>>>> Dnia Tue, 23 Jul 2013 15:52:59 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Jak to, nie należysz do żadnego funduszu emerytalnego?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Naprawdę wierzysz funduszom???
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ja wierzę. Zafundowałem sobie 2 synów:-)
>>>>>>>
>>>>>>> Oraz potencjalną szansę na dwie synowe.
>>>>>>> Byle tylko nie takie np:
>>>>>>> http://forum.gazeta.pl/forum/w,20012,145531835,14553
1835,Mamy_2_wlasne_mieszkania_a_musimy_wynajmowac_.h
tml
>>>>>>
>>>>>> "Na dodatek jesteśmy od niego zależni finansowo, ponieważ opłaty na
>>>>>> to
>>>>>> mieszkanie teścia wynoszą m-nie ok. 800 zł i z jednej pensji nie
>>>>>> dalibyśmy rady opłacać dwóch mieszkań (teścia i wynajmowanego)."
>>>>>
>>>>> No wiesz. Syna do pracy niejako 'nakłonić' można. Z synowymi już bywa
>>>>> różnie.
>>>>>
>>>>>> Tak to naprawdę wygląda. Zwyczajnie- brak_odpowiedzialności. Winni są
>>>>>> zawsze inni.
>>>>>
>>>>> Brak odpowiedzialności u teścia? Syna? Synowej?
>>>>> Rozwiniesz?
>>>>
>>>> Nie wiem, czy teść jest kawał cholery, czy ona przesadza. To nie jest
>>>> ważne. Człowiek odpowiedzialny bierze męża, dzieci, 4 litery-
>>>> i_się_wyprowadza. Bez względu na konsekwencje. W żadnym razie nikt nie
>>>> zmusi też jej męża do płacenia za mieszkanie, w ktorym mieszka jego
>>>> tata. Ot- wyprowadza się- wymeldowuje- a jakby co- może się też zrzec
>>>> praw do tego mieszkania. No ale jak się chce mieć ciasteczko i zjeść
>>>> ciasteczko, to po prostu jest się dzieckiem. Dzieci zaś charakteryzuje
>>>> brak odpowiedzialności za własne życie.
>>>
>>> Czy nadal rozmawiamy o synowych?
>>> Bo synowa w wyżej podanym przypadku nic nie może zrobić. To może zrobić
>>> jedynie jej mąż, syn tegoż teścia.
>>> Więc powróćmy do punktu wyjścia: syna rodzice mogą 'wytresować' do
>>> odpowiedzialności i samodzielności. Ale synową dostają już z jej
>>> właściwym
>>> bagażem. Czy prawo oczekiwać, że będzie tak samo 'wytresowana'?
> >
>> Dziwne. Oczywiście- do odpowiedzialności nie można nikogo wytresować-
>> nawet
>> w "". To coś, co musi być po prostu w nas. Owszem, można się jej nauczyć.
>> W
>> tym przykładzie razi jej brak.
>
> Sam podałeś tę właściwość jako najistotniejszą kwestię, problem ludzi z
> przykładu, a i pewnie coś, czego wymagasz od swoich synów zakładając ich
> jako dobry fundusz emerytalny.
>
>> Widzę to tak: jest sporo elementów
>> układanki,
>> których ci ludzie nie potrafią poskładać. Przyczyna: nie znają klucza.
>> Kluczem jest tu oczywiście hierarchia wartości. Jak się ją już pozna- to
>> wszystkie elementy wpadną same niejako na własciwe miejsca. Wartość tu
>> najwyższa dla kobiety (a takze dla niego, ale on może sobie mniej zdawać
>> z
>> tego sprawę): ich związek, dzieci, zdrowie. Jak tego się będa trzymać- no
>> problem. Kobieta ma 2 wyjścia: stara się ,by jedno z jej mieszkań się
>> zwolniło (to żaden problem, jak wynika z listu)- bierze dzieci i męża- i
>> się po prostu wyprowadzają. Jesli mąż się krzywi- wyprowadza sie sama z
>> dziećmi. Jak on zrozumie, że robi źle- pójdzie za_swoją_rodziną. Nie-
>> niech się idzie bujać.
>> Inne wyjście: zostają, przypłacając to zdrowiem, relacjami ze sobą i
>> dziećmi. Bardzo trudno im będzie (po smierci ojca- wcześniej IMO w
>> ogóle) uzdrowić swój związek- relacji z dziećmi już pewno nie zdążą.
>> Może wtedy zastanowią się, czy dla zwykłego wygodnictwa było warto
>
> W cytowanym przeze mnie przykładzie to oni się akurat już dawno
> wyprowadzili "na swoje" (wynajmowane), więc pretensja kobiety nie jest w
> stylu "bo muszę się z teściem męczyć pod jednym dachem".
>
> Ale wróćmy do początków...
> Czy teść z przedstawionego przeze mnie przykładu ma prawo oczekiwać od
> synowej, aby była taka czy owaka? Czy, jeśli niefortunnie nie spełnia jego
> oczekiwań, może ją zmieniać albo wymienić na inną?
> Albo tak: czy rodzice syna mają ostateczny wpływ na wybór przez niego żony
> i to, jaka im się synowa trafi w prezencie
Ciekawie piszesz:-). Czy ktokolwiek w ogóle może oczekiwać, żeby inna osoba
była jakaś- tam? No może i oczeiwać to w sumie tak, ale z całą pewnością-
nie może tego wymagać. A jak jego oczekiwania się nie sprawdzą- no cóż-
pretensje do siebie.



>>> PS. Twoi synowie żonaci są?
>>
>> Niestety- nie. Jednak- to, co Tobie piszę- powtarzam dzieciom:
>> najważniejszy będzie dla nich związek ich z żonami. Nie mają pozwalać na
>> to, żeby np zona skłóciła ich z rodzicami- ale też nie wolno im dopuścić
>> do tego, żeby ktokolwiek mieszał w ich małżeństwach.
>
> A jakieś dziewczyny mają?
> Pytam, bo być może oczekiwania, jakie im wyraziłeś, są na tyle
> obciążające, że być może oni teraz po prostu boją się żenić... hihi
>
Powtarzam im dość często, że to oni sobie biorą kogoś na całe życie- na
dobre i złe. Mnie zaś- czy komuś innemu- może się to podobać, lub nie.
Jednak konsekwencje swojego wyboru poniosą w 100% oni sami.

--
--

,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2013-07-25 19:26:52

Temat: Re: Prawa człowieka
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2013-07-25 18:32, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:51f0d6ef$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...
> >> >>>>>>> Dnia Tue, 23 Jul 2013 15:52:59 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Jak to, nie należysz do żadnego funduszu emerytalnego?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Naprawdę wierzysz funduszom???
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ja wierzę. Zafundowałem sobie 2 synów:-)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Oraz potencjalną szansę na dwie synowe.
>>>>>>>> Byle tylko nie takie np:
>>>>>>>> http://forum.gazeta.pl/forum/w,20012,145531835,14553
1835,Mamy_2_wlasne_mieszkania_a_musimy_wynajmowac_.h
tml
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> "Na dodatek jesteśmy od niego zależni finansowo, ponieważ opłaty
>>>>>>> na to
>>>>>>> mieszkanie teścia wynoszą m-nie ok. 800 zł i z jednej pensji nie
>>>>>>> dalibyśmy rady opłacać dwóch mieszkań (teścia i wynajmowanego)."
>>>>>>
>>>>>> No wiesz. Syna do pracy niejako 'nakłonić' można. Z synowymi już bywa
>>>>>> różnie.
>>>>>>
>>>>>>> Tak to naprawdę wygląda. Zwyczajnie- brak_odpowiedzialności.
>>>>>>> Winni są
>>>>>>> zawsze inni.
>>>>>>
>>>>>> Brak odpowiedzialności u teścia? Syna? Synowej?
>>>>>> Rozwiniesz?
>>>>>
>>>>> Nie wiem, czy teść jest kawał cholery, czy ona przesadza. To nie jest
>>>>> ważne. Człowiek odpowiedzialny bierze męża, dzieci, 4 litery-
>>>>> i_się_wyprowadza. Bez względu na konsekwencje. W żadnym razie nikt nie
>>>>> zmusi też jej męża do płacenia za mieszkanie, w ktorym mieszka jego
>>>>> tata. Ot- wyprowadza się- wymeldowuje- a jakby co- może się też zrzec
>>>>> praw do tego mieszkania. No ale jak się chce mieć ciasteczko i zjeść
>>>>> ciasteczko, to po prostu jest się dzieckiem. Dzieci zaś charakteryzuje
>>>>> brak odpowiedzialności za własne życie.
>>>>
>>>> Czy nadal rozmawiamy o synowych?
>>>> Bo synowa w wyżej podanym przypadku nic nie może zrobić. To może zrobić
>>>> jedynie jej mąż, syn tegoż teścia.
>>>> Więc powróćmy do punktu wyjścia: syna rodzice mogą 'wytresować' do
>>>> odpowiedzialności i samodzielności. Ale synową dostają już z jej
>>>> właściwym
>>>> bagażem. Czy prawo oczekiwać, że będzie tak samo 'wytresowana'?
>> >
>>> Dziwne. Oczywiście- do odpowiedzialności nie można nikogo wytresować-
>>> nawet
>>> w "". To coś, co musi być po prostu w nas. Owszem, można się jej
>>> nauczyć. W
>>> tym przykładzie razi jej brak.
>>
>> Sam podałeś tę właściwość jako najistotniejszą kwestię, problem ludzi
>> z przykładu, a i pewnie coś, czego wymagasz od swoich synów zakładając
>> ich jako dobry fundusz emerytalny.
>>
>>> Widzę to tak: jest sporo elementów
>>> układanki,
>>> których ci ludzie nie potrafią poskładać. Przyczyna: nie znają klucza.
>>> Kluczem jest tu oczywiście hierarchia wartości. Jak się ją już pozna- to
>>> wszystkie elementy wpadną same niejako na własciwe miejsca. Wartość tu
>>> najwyższa dla kobiety (a takze dla niego, ale on może sobie mniej
>>> zdawać z
>>> tego sprawę): ich związek, dzieci, zdrowie. Jak tego się będa
>>> trzymać- no
>>> problem. Kobieta ma 2 wyjścia: stara się ,by jedno z jej mieszkań się
>>> zwolniło (to żaden problem, jak wynika z listu)- bierze dzieci i męża- i
>>> się po prostu wyprowadzają. Jesli mąż się krzywi- wyprowadza sie sama z
>>> dziećmi. Jak on zrozumie, że robi źle- pójdzie za_swoją_rodziną. Nie-
>>> niech się idzie bujać.
>>> Inne wyjście: zostają, przypłacając to zdrowiem, relacjami ze sobą i
>>> dziećmi. Bardzo trudno im będzie (po smierci ojca- wcześniej IMO w
>>> ogóle) uzdrowić swój związek- relacji z dziećmi już pewno nie zdążą.
>>> Może wtedy zastanowią się, czy dla zwykłego wygodnictwa było warto
>>
>> W cytowanym przeze mnie przykładzie to oni się akurat już dawno
>> wyprowadzili "na swoje" (wynajmowane), więc pretensja kobiety nie jest
>> w stylu "bo muszę się z teściem męczyć pod jednym dachem".
>>
>> Ale wróćmy do początków...
>> Czy teść z przedstawionego przeze mnie przykładu ma prawo oczekiwać od
>> synowej, aby była taka czy owaka? Czy, jeśli niefortunnie nie spełnia
>> jego oczekiwań, może ją zmieniać albo wymienić na inną?
>> Albo tak: czy rodzice syna mają ostateczny wpływ na wybór przez niego
>> żony i to, jaka im się synowa trafi w prezencie
>
> Ciekawie piszesz:-). Czy ktokolwiek w ogóle może oczekiwać, żeby inna
> osoba była jakaś- tam? No może i oczeiwać to w sumie tak, ale z całą
> pewnością- nie może tego wymagać. A jak jego oczekiwania się nie
> sprawdzą- no cóż- pretensje do siebie.

Czyli wracamy do punktu wyjścia: masz dwóch synów (jako fundusz -
inwestycja na przyszłość) i perspektywę na dwie synowe. Pewności co do
zwrotu inwestycji jednak nie masz. Z powodu owych synowych.

>>>> PS. Twoi synowie żonaci są?
>>>
>>> Niestety- nie. Jednak- to, co Tobie piszę- powtarzam dzieciom:
>>> najważniejszy będzie dla nich związek ich z żonami. Nie mają pozwalać na
>>> to, żeby np zona skłóciła ich z rodzicami- ale też nie wolno im dopuścić
>>> do tego, żeby ktokolwiek mieszał w ich małżeństwach.
>>
>> A jakieś dziewczyny mają?
>> Pytam, bo być może oczekiwania, jakie im wyraziłeś, są na tyle
>> obciążające, że być może oni teraz po prostu boją się żenić... hihi
>>
> Powtarzam im dość często, że to oni sobie biorą kogoś na całe życie- na
> dobre i złe. Mnie zaś- czy komuś innemu- może się to podobać, lub nie.
> Jednak konsekwencje swojego wyboru poniosą w 100% oni sami.

Co najwyżej nadzieję, że synowie, jak już się odważą, to dobrze sami
zainwestują.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 37


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dewiacja psychiki spowodowana traktowaniem ciała jako grzech
Re: Czy w Polsce prześladowane są dzieci?
Miałeś chamie, złoty róg...?
Niedawno
Dla morderców i innych degeneratów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »