| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-02 13:59:07
Temat: Prawda jest zbędna.Prawda jest zbędna. Tak zdecydował autorytet. W zamian dał Ci
prawa, zasady, obyczaje, recepty. Tylko stosować. Nic to, że to
substytuty podszyte utylitaryzmem, zarozumialstwem, albo nawet
kłamstwem, ale za to nie trzeba się wysilać. Ok, może i uwierają,
ale wiesz już, że można je sprytnie rozluźliać. Widzisz jak
autorytet nauczył Cię sprytu? Sprytnie, nieprawdaż?
Ja jednak wolałbym, aby wszyscy byli mądrzy. To ideał, wiem,
ale jaki piękny, no nie?
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-02 14:01:23
Temat: Re: Prawda jest zbędna.> Prawda jest zbędna. Tak zdecydował autorytet. W zamian dał Ci
> prawa, zasady, obyczaje, recepty. Tylko stosować. Nic to, że to
> substytuty podszyte utylitaryzmem, zarozumialstwem, albo nawet
> kłamstwem, ale za to nie trzeba się wysilać. Ok, może i uwierają,
> ale wiesz już, że można je sprytnie rozluźliać. Widzisz jak
> autorytet nauczył Cię sprytu? Sprytnie, nieprawdaż?
> Ja jednak wolałbym, aby wszyscy byli mądrzy. To ideał, wiem,
> ale jaki piękny, no nie?
>
> Pozdrawiam
> Marek
>
>
> --
> Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
Żyj i pozwól umrzeć!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-02 22:04:36
Temat: Re: Prawda jest zbędna.Fri, 02 May 2003 16:01:23 +0200 "dinner" <d...@o...pl>
<6...@n...onet.pl>:
> Żyj i pozwól umrzeć!
Rozwiniesz tę myśl?
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 05:00:18
Temat: umrzyj i nie pozwól umrzeć innym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 09:46:54
Temat: Re: Prawda jest zbędna.Użytkownik napisał:
>> Prawda jest zbędna. Tak zdecydował autorytet.
Reszta jest milczeniem. Skąd wziąłeś to genialne zdanie?
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 13:03:55
Temat: Re: Prawda jest zbędna.d...@o...pl napisał(a):
> > autorytet dał Ci
> > prawa, zasady, obyczaje, recepty. Tylko stosować. Nic to, że to
> > substytuty podszyte utylitaryzmem, zarozumialstwem, albo nawet
> > kłamstwem, ale za to nie trzeba się wysilać. Ok, może i uwierają,
> > ale wiesz już, że można je sprytnie rozluźliać.
Autorytety, które pętają człowieka lub są podejrzanie moralnie, po prostu się
odrzuca. Znajduje się możliwe do zaakceptowania lub buduje prywatną strukturę
wartości; wtedy stanowi się autorytet dla samego siebie. Oczywiście nie jest
to droga dla jednostek patologicznych. Wydaje mi się, że tak czyni
zdecydowana większość ludzi, z pożytkiem dla siebie i innych. Zamiast uznawać
półprawdy, znajdują rzeczywiste, choćby subiektywne.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |