| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-25 23:15:06
Temat: Re: Problem> A czy ja coś sugerowałam? Spytałam i tyle. Nie dorabiaj legendy tam gdzie
Sugerowałaś, sugerowałaś, sugerowałaś.
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-28 22:42:19
Temat: Re: Problem
Myślę, że tym razem dałem mocno "dupy".
Gdybym lepiej się przygotował do uczestnictwa na pl.sic.psychol
to nie tak by wyglądała odpowiedź na pytanie Alienkaa.
Oj nie tak.
A teraz co mi zostało?
Żal przepastny.
Złość przeogromna.
Naplułem na monitor nawet z tej złości.
I kopnąłem w ups'a.
I jeszcze jak przedszolak odpisałem. No nie.
O ja głupi. Improwizator wielki się znalazł.
Od siedmiu boleści.
Przyznaję się do błędu. A nie lubię za bardzo.
Ja przed chwilą .....
..... widziałem zdjęcie Alienkaa.
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-30 19:49:06
Temat: Re: Problem"remo" news:3ccc7b3b_3@news.vogel.pl
> Myślę, że tym razem dałem mocno "dupy".
Oj nie przeżywaj tak tej grupy.
Wczuwasz się tak jakby to było normalne życie.
> Naplułem na monitor nawet z tej złości.
Żal mi tego monitora.
> I kopnąłem w ups'a.
Idź sobie pobiegaj albo wyładuj złość na siłowni wyjdzie z pożytkiem dla
komputera i Ciebie :)
> ..... widziałem zdjęcie Alienkaa.
I czego się dopatrzyłeś he he he he he ?
W sumie niewiele tam widać :)
--
CIACHAJ CYTATY !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-30 20:20:31
Temat: Re: Problem
ja już tobie tłumaczyć się nie będę.
bo drwisz potem.
ale podpowiem:
po 11.00 wyszedłem, 21.00 wróciłem
jestem trzeźwy
> Oj nie przeżywaj tak tej grupy.
po czym wnosisz?
> I czego się dopatrzyłeś he he he he he ?
oczym wyobraźni patrzyłem,
zobaczyłem wiele.
no głupia to ona raczej nie jest.
> W sumie niewiele tam widać :)
no, zmysł obserwacji trzeba sobie wykształcić
A ty Andrzeju też nieczego sobie zresztą
Mój typ :-)
jasny wzrok.
jasny ząb.
jasna cholera
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-30 20:36:09
Temat: Re: Problem"remo" news:3ccefcfc_2@news.vogel.pl
> ja już tobie tłumaczyć się nie będę.
> bo drwisz potem.
Oj facet ale przeżywasz...
Ty chyba strasznie poważny człowiek jesteś i nie znasz się na żartach :(
> po czym wnosisz?
Po tym co tu piszesz.
> no głupia to ona raczej nie jest.
Czy ktoś jest głupi czy nie to po wyglądzie raczej się tego nie stwierdzi :)
Tu trzeba dopiero pogadać na żywo z taką osobą aby coś wywnioskować.
> A ty Andrzeju też nieczego sobie zresztą
Już nie musisz się podlizywać ;)
> jasny wzrok.
To od rozumu ;)
> jasny ząb.
Sztuczne zawsze są ładne i jasne i równe :))))
--
Tnijcie cytaty, bo jest ŚMIETNIK !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-01 10:34:20
Temat: Re: Problem> Ty chyba strasznie poważny człowiek jesteś i nie znasz się na żartach :(
>
> > po czym wnosisz?
>
> Po tym co tu piszesz.
"Ty chyba strasznie poważny człowiek jesteś i nie znasz się na żartach"
> > no głupia to ona raczej nie jest.
>
> Czy ktoś jest głupi czy nie to po wyglądzie raczej się tego nie stwierdzi :)
> Tu trzeba dopiero pogadać na żywo z taką osobą aby coś wywnioskować.
Jeszcze do literki "f" nie doszedłem, ale wyprzedzę trochę materiał:
"fizjonomika: psychol. nauka o związku między budową ciała
(zwłaszcza rysami twarzy) a cechami umysłu i charakteru,
i o sposobach wnioskowania z jednych i drugich."
Kopaś, Wiedza Powszechna, Wydanie XVI, 1988
> > A ty Andrzeju też nieczego sobie zresztą
>
> Już nie musisz się podlizywać ;)
>
> > jasny wzrok.
>
> To od rozumu ;)
Źle mnie zrozumiałeś. Ale to fakt, dopiero pracuję
nad precyzją wypowiedzi.
Miałem na myśli, że ty taki ..... przaśny jesteś.
Taki swojski.
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-01 18:59:32
Temat: Re: Problem"remo"
> "fizjonomika: psychol. nauka o związku między budową ciała
> (zwłaszcza rysami twarzy) a cechami umysłu i charakteru
I co żeś niby wyczytał.
Ja wiem jedno dla mnie miły wygląd (mowa o kobietach) nie oznacza, że dana
koleżanka też jest miła i że się z nią będzie fajnie rozmawiać.
Już się tak kilka razy przejechałem, pierwsze wrażenie było miłe ale już tak
po dwóch miesiącach stwierdziłem, że franca z niej jak cholera i ma cyrk w
głowie - tak też niestety bywa i dlatego od tego czasu ostrożnie działam ;)
(czyt. nic nie działam)
> Miałem na myśli, że ty taki ..... przaśny jesteś.
Możesz mi zdefiniować "przaśny" ?
> Taki swojski.
Czym ta swojskość ma się objawiać ?
Szefie jak odpowiadasz to zaznacz na początku do kogo wypowiedzi się
odnosisz, bo prawie zawsze muszę patrzeć do nagłówków aby zobaczyć komu
odpowiadasz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-02 16:29:05
Temat: Re: Problem*Andrzej Litewka*
niegłupie to zaznaczenie na początku,
twój post dotarł 2002-05-02 18:21
wybacz
Podeprę się "Słownikiem języka polskiego".
Tu karteczki posklejane.
"przaśny <<taki, który nie uległ fermentacji; niekwaśny>>:
Przaśny chleb, miód."
Stare wino to Ty nie jesteś.
O tym co wyczytałem z twarzy Alienkaa, nie chcę pisać.
To zbyt intymne.
W ogóle tego wątku nie warto ciągnąć. OT.
A ja chcę powolutku być grzeczny.
A potem z grubej rury ... :-).
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-02 17:14:02
Temat: Re: Problem"remo"
> O tym co wyczytałem z twarzy Alienkaa, nie chcę pisać.
Wymiekasz :P
Pisz tu wszystko z najdrobniejszymi szczegółami :D
> To zbyt intymne.
eeeeeee tam, dawaj.
> tego wątku nie warto ciągnąć. OT.
Jak wyżej.
Na zdjęciu to ona wygląda zupełnie inaczej niż w realu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-03 16:39:20
Temat: Re: Problem*Andrzej Litewka*
Boję się.
Scenario, które widzę:
Napiszę co myślę o Alienkaa.
Alienkaa przeczyta.
Polubi mnie.
Spotkamy się.
Gdy inteligentny, młody mężczyzna spotyka się
z inteligentną młodą kobietą, to zwykle dochodzi do całowania pachy.
Zwykle zbyt szybko, bez 'chodzenia' :-).
Zapewne wiesz z doświadczenia, że naturalną konsekwencją całowania pachy
są problemy. Czasami większe, czasami mniejsze.
Tak jak u Ciebie, dokładnie tak samo. :-)
Ty uważasz, że całowanie pachy było jednorazowe, a druga strona, że to coś
długotrwałego. I bądź mądry. Wytłumacz. A do jesieni blisko.
Statystyki mam popsuć?
Nie chcę odpowiadać na Twoje pytane, bo mi szkoda Alienkaa.
Widzisz, jaki wrażliwy jestem?
Przepraszam Alienkaa, że Cię w to wciągnąłem.
W tym miejscu kończę wciągania jakiekolwiek.
Coś za dużo obiecuję, a potem obietnic nie dotrzymuję.
Bosh! Może ja w realu też takit jestem?
Popytam przyjaciół.
Jeszcze jedno tylko.
Przypomniał mi się ładny zwrot.
Terroryzm emocjonalny.
Idę NA rowerek.
Galopować.
Na dwie godzinki.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Szczerze wyjątkowo.
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |