| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-07 08:12:40
Temat: Problem z firma sprzedajaca oknaDzis wg. umowy mija ostatni dzien na zamontowanie okien - a szef jest
nieuchwytny - babka w biurze bezradnie rozkłada ręce, że nic nie wie.
Zaliczka juz zostala wpłacona.
Jak mogę nie dać sie wyrolować i ewentualnie dochodzic swoich praw. Gdzie
ewentualnie sie skarzyc?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-12 07:40:54
Temat: Re: Problem z firma sprzedajaca oknaczy możesz powiedzieć co to za firma ??
czyżby to była firma z Krakowa na na ul Pilotów na przeciwko Krakchemii ???
Jeśli tak to wybierz się tam osobicie, zaczekaj aż będzie ktoś więcej z
pracowników niż tylko standardowa obsługa która o niczym nie wie i odbierz
pieniądze - w końcu po awanturach oddadzą
ja to przerabiałem - obiecywali gruszki na wierzbie że już już kończą i
przyjadą a 2 tygodnie po terminie okazało się że nawet nie zaczęli
produkcji.
jeśli nie oddadzą to pozostaje chyba tylko sąd..... albo samosąd
może są też inne metody - jeśli ktoś zna to niechaj powie bo takie
firmy-gnioty trzeba niszczyć z całą surowością
=======
Mustafa - mieszkaniec Polski Ludowej w której bezrobocie w budownictwie NIE
ISTNIEJE !!!!!!
Użytkownik "SM" <_...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bofk5g$8te$2@news.onet.pl...
> Dzis wg. umowy mija ostatni dzien na zamontowanie okien - a szef jest
> nieuchwytny - babka w biurze bezradnie rozkłada ręce, że nic nie wie.
> Zaliczka juz zostala wpłacona.
> Jak mogę nie dać sie wyrolować i ewentualnie dochodzic swoich praw. Gdzie
> ewentualnie sie skarzyc?
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-13 13:50:55
Temat: Odp: Problem z firma sprzedajaca okna
Użytkownik SM <_...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bofk5g$8te$...@n...onet.pl...
> Dzis wg. umowy mija ostatni dzien na zamontowanie okien - a szef jest
> nieuchwytny - babka w biurze bezradnie rozkłada ręce, że nic nie wie.
> Zaliczka juz zostala wpłacona.
> Jak mogę nie dać sie wyrolować i ewentualnie dochodzic swoich praw. Gdzie
> ewentualnie sie skarzyc?
Cze!
Jesteś w kiepskiej sytuacji ale: zakładając że ustalałeś termin ze
sprzedawcą i jest on obowiązujący / czytaj wpisany w umowę / najlepszym
rozwiązaniem będzie:
... spokojnie poczekać.
za jakiś czas - nie wiem jaki - ale firma skontaktuje się z Tobą i
poinformuje ze mają już Twoje okna :). Wtedy spokojnym tonem należy
powiedzieć sprzedawcy że jest w błędzie - nie mają Twoich okien tylko jakieś
inne. Twoje okna miały być zamontowane 13 listopada. Rozumiesz zatem że
firma odstąpiła od umowy i ze czekasz na zwrot zaliczki a sprawe właśnie
zamierzasz przekazać swojemu radcy prawnemu, który uwielbia takie
"utarczki". Niechętnie, ale ponieważ trzeba być człowiekiem możesz pomoc
firmie odkupując te "nieTwoje" okna ale powiedzmy za 70% ceny z prawem do
gwarancji oczywiście...
znajomy to przerabiał - dzwonili przez tydzień i zgodzili się. Oczywiście
nie ma mowy o firmowym montażu - to musisz zlecić komuś innemu bo
podejrzewam ze będą się chcieli zemścić.
jeżeli to nie pomoże to masz 2 wyjścia: albo dać się wyrolowac i zgodzić na
montaż albo wariant z tym radca prawnym. Z tego co już wiem pomocny jest
Rzecznik Praw Konsumenta - ale to wszystko będzie trwało i trwało...
trzymaj się jakoś i nie daj się...
pozdro
mARO
P.S. Pozostaje tez inny wariant - zdrowo rozsądkowy - jezeli sie spozniaja o
2 - 3 dni to mozna chyba im wybaczyc - w koncu mamy sezon, ale to zależy jak
firma Cie traktuje. Opisany przezemnie przypadek mial miejsce 2 tyg po
wyznaczonym terminie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |