Problem z zamiokulkasem zamiolistnym-usycha!!

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!uw.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mail
From: "Adam R" <r...@i...pw.edu.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Problem z zamiokulkasem zamiolistnym-usycha!!
Date: Mon, 30 Jul 2007 12:00:05 +0200
Organization: Warsaw University of Technology
Lines: 16
Message-ID: <f8kcr8$a4u$1@julia.coi.pw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: dok3ar.ime.pw.edu.pl
X-Trace: julia.coi.pw.edu.pl 1185789609 10398 194.29.149.44 (30 Jul 2007 10:00:09
GMT)
X-Complaints-To: u...@p...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Jul 2007 10:00:09 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1896
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:211732
Ukryj nagłówki

Witam!

Mam problem jak w temacie.
Kwiatek kupiony w grudniu w markecie. Wypuścił przez ten czas 3-4 gałązki z
liściami. Sprawdziłem w sieci, że nie lubi mocnego podlewania, więc je
ograniczałem. Efekt-schnięcie!! Żółkną liście aż do brązu i kompletnego
stwarnienia-kruszą się. Bulwa w ziemi, która na początku była twarda, teraz
jest jakby pusta-jak torebka foliowa z odrobiną powietrza-nacisnę palcem
delikatnie to zero oporu.
Znajoma zawsze podlewa zamiokulasa i trzyma go w prawie wilgotnej glebie-nie
gnije jej. Czyżbym ususzył roślinę? Co teraz?

Pozdrawiam i czekam na pomoc....
Adam R