Problem ze stara! Tego sie juz nie da wytrzymac! Jak zyc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-14 06:55:14

Temat: Problem ze stara! Tego sie juz nie da wytrzymac! Jak zyc?
Od: "RED no." <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chce wam opowiedziec sytuacje mojej kolezanki, jaka ma w domu i poradzic sie
co z tym fantem dlej zrobic, od razu mowie, jestem i uczestnicze we
wszystkich zdarzeniach z tego co napisze ponizej, istnieje rowniez jako
pomoc porada ale niestety niesluszna, jak mi sie wydaje bo nie daje zadnych
rezultatow, radze tej dziewczynie co mieszka z matka zeby byla spokojna i
uczciwa dla niej to wszystko bedzie dobrze, zeby starala sie tlumaczyc matce
co robi (bo jest uzdolniona, moze to z tego powodu to wszystko) niestety to
nic nie daje!
Na poczatek kilka wstepnych informacji:
Zyje corka z matka w domu, sa biedni, stara tylko pracuje, jest sprzataczka
w jakiej firmie, pije, meza wyrzucila z domu za picie, wczesniej oboje pili
i oboje sie klocili, nie bylo dnia zeby nie darli mordy o cokolwiek, dlatego
go wywalila! Corka strasznie przy tym cierpiala bo bardzo obrywala od
starego i od matki, stary bil ja wczesniej i wyzywal sie na niej, jak byla
mala, teraz jest starsza jest w 3 klasie liceum.
Jej matka, inaczej przez nia nazywana jako stara ma pelno obsesji, ciagle na
nia drze morde o cokolwiek, a to ze skarpetki nie ulozone a to ze cos krzywo
lezy, a to ze nie sprzatnela (mimo ze sprzata), a to ze sie pieprzy (wcale
tego nie robi), ze sie nie uczy (srednia sprzed dwoch ostatnich lat pierwsza
klasa 5.14, druga 4.97), ze cokolwiek, uwierzcie mi to sie mozna naprawde
zdolowac i predzej zabic, a ostatnio w domu jej dochodzi do bardzo niemilych
tekstow, stara ja ostatnio zaczela porzadnie wyzywac, wyklinac jak w
najgorszych snach, mowi ze ma charakter po swoim ojcu, bo dziewczyna nie
wytrzymuje jak sie na nia drze stara o cokolwiek i wybucha albo krzykiem i
placzem razem, ciagle wypomina jej to samo, ciagle, tylko to ewoluje w taki
sposob ze zazdrosna jest o wszystko i wypomina wszystko co kupi swojej
corce, bo przyznam ze kupuje jej rozne rzeczy i czasem widac u niej oznaki
milosci, ale uwierzcie mi, kupila corce ostatnio monitor do komputera,
wziela na to pozyczke, dosyc spora teraz ja bedzie splacac co miesiac,
pierwszy dzien, jak przyniosla corka monitor do domu byl pod znakiem
spokoju, nawet mama sie z tego cieszyla i patrzyla, z tym ze pamietajcie jej
mama nie skonczyla szkoly podstawowej, poszla sie uczyc, bo jej stara
umarla, teraz wszystkie zale przelewa na swoja corke gnebi ja strasznie, na
nastepny dzien, po kupnie monitora zaczela zarzadzac wszystkim sama "Wylacz
monitor" "Ja ci kupilam to teraz nie bedziesz przy tym siedziec, ty SUKO!,
ty kurwo! Nic w domu nie robisz! albo "Sprzatnij tu sprzatnij tam,
wypierdalaj z domu i nie wracaj!" albo "Nie bylas w szkole! Bierzesz prochy"
(dziewczyna przychodzi o 8 godzinach ze szkoly bo uczyc sie przez nia nie
moze i jest jeszcze oskarzana na maksa we wlasnym domu o to ze cos bierze,
ze brala prochy, no kurwa sluchajcie wszystko najgorsze co mozna sobie
wyobrazic". Do tego pije, moze nie codziennie ale srednio 3 dni w tygodniu
zalana jest troche a w piatek to porzadnie! Do tego wyrzeka sie ze nie jest
pijaczka i zawsze mowi, wiem lepiej jestem dorosla! Wiem lepiej wiecej
przezylam! Dodatkowo nie zna sie na komputerach i na niczym na czym zna sie
jej corka!
Dodatkowo jej wypominania zaczynaja sie po alkoholu, zawsze rano i po
przyjsciu corki ze szkoly, sluchajcie tego sie nie da w kolo tego samego
sluchac, po prostu sie nie da ale zeby ta matka wymyslala jakies nowe
rzeczy, nie to samo, ciagle te same teksty "Nie jestem twoja matka" "Po nic
sie do mnie nie zwracaj" a corka nie zarabia jeszcze i jest na jej
utrzymaniu, wiec jej stara to wykorzystuje i ja katuje! Mowi ze nie da jej
jesc, albo nie daje jej pieniedzy na nic, a jak cos sama kupi to tak jak
mowilem, za chwile wypomina wszystko i sie utozsamia ze wszystko co ona ma
pochodzi od niej i niej wszystko trzeba przypisywac, a niestety nie wszystko
pochodzi od niej, bo jest tajemniczy neiznajomy ktory ja wspiera i pomaga
corce zyc.

Teraz kilka slow o corce. Jest spoko nie pali i nie pije, nie bierze zadnych
ale to zadnych prochow, jest w porzadku nie chodzi na imprezy i nie kurwi
sie tak jak to jej stara wypomina i stara sie wmowic i w nic nie wierzyc,
stara sie nawiazywac jakas rozmowe ze swoja starsza, ale nie udaje jej sie
bo stara "ma zawsze racje nawet jak jej nie ma". Czasem corka wybucha i
stara sie z nia klocic, co pogarsza cale wypominanie jej starszej i konczy
sie jak zwykle "Wyrzekam sie ciebie, nie jestes moja corka" i tak dalej i
tak dalej, corka stara sie lagodzic jak moze, przytula sie do mamy mowi ze
ja kocha stara sie rozladowac sytuacje, na darmo na drugi dzien jest to
samo, jest to samo ale gorzej, tego sie naprawde nie da zniesc, do tego
stara jej ulega opowiesciom jej kolezanek z pracy, bo jej kolezanki, czyli
kolezanki starej w pracy maja corki z najgorszego gatunku, a tej dziewczynie
stara sie wszystko wmowic i wypomina ze jest najgorsza a nie zdaje sobie
sprawy jaki posiada dar, bez sensu wszystko, staram sie pomoc, psycholog
szkolny ma wszystko w dupie jak zwykle!
Ja jej nie potrafie pomoc, nigdzie nie szukalem jeszcze pomocy bo nie mam
gdzie, chcialbym zeby dziewczyna skonczyla szkole srednia i poszla na wyzsze
studia bo ma sie czym pochwalic, ale w takim stanie ta stara ja ze tak
powiem "zajebie" dziewczyna juz zyc nie chce i chce sie zabic, tak mowi,
ogolnie tak nie zrobi, po prostu mu wszystkiego dosyc.

Prosze powiedzcie mi gdzie sie zgloscic i jak na to zaradzic. Kto moze nam
pomoc, kto prosze o jakies szczere porady, moze jakies telefony, czy wogole
cos takiego istnieje?

Help, zagubiony i przerazony tajemniczy nieznajomy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-14 19:42:29

Temat: Re: Problem ze stara! Tego sie juz nie da wytrzymac! Jak zyc?
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"RED no." napisał(a):

> nia drze morde o cokolwiek, a to ze skarpetki nie ulozone a to ze cos krzywo
> lezy, a to ze nie sprzatnela (mimo ze sprzata), a to ze sie pieprzy (wcale
> tego nie robi), ze sie nie uczy (srednia sprzed dwoch ostatnich lat pierwsza
> klasa 5.14, druga 4.97), ze cokolwiek, uwierzcie mi to sie mozna naprawde
> zdolowac i predzej zabic, a ostatnio w domu jej dochodzi do bardzo niemilych
> tekstow, stara ja ostatnio zaczela porzadnie wyzywac, wyklinac jak w
> najgorszych snach, mowi ze ma charakter po swoim ojcu, bo dziewczyna nie
> wytrzymuje jak sie na nia drze stara o cokolwiek i wybucha albo krzykiem i
> placzem razem, ciagle wypomina jej to samo, ciagle, tylko to ewoluje w taki

Niech dziewczyna przstanie na to reagowac emocjonalnie(przynajmniej niech
udaje).Prosze powiedzcie mi gdzie sie zgloscic i jak na to zaradzic. Kto moze
nam

> pomoc, kto prosze o jakies szczere porady, moze jakies telefony, czy wogole
> cos takiego istnieje?

Nikt wam niepomoze, moga was najwyzej zamknac.
Pozdrawiam
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-15 00:04:51

Temat: Odp: Problem ze stara! Tego sie juz nie da wytrzymac! Jak zyc?
Od: "krzysztof$ek$" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kamil Dziobek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3BA25DA5.FD83C7FB@friko5.onet.pl...

> Nikt wam niepomoze, moga was najwyzej zamknac.

Jak nie masz nic madrego do powiedzenia - zamknij sie.

krzysztof(ek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-15 00:08:31

Temat: Odp: Problem ze stara! Tego sie juz nie da wytrzymac! Jak zyc?
Od: "krzysztof$ek$" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "RED no." <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9ns9l5$dcu$1@news.formus.pl...

> Prosze powiedzcie mi gdzie sie zgloscic i jak na to zaradzic. Kto moze
nam
> pomoc, kto prosze o jakies szczere porady, moze jakies telefony, czy
wogole
> cos takiego istnieje?

W ksiazce telefonicznej znajdziesz telefony zaufania - moze warto tam
zadzwonic?

Trudno podac konkretny numer - zalezy to od miasta. Mlodziezowy to
zazwyzcaj 988, ale tez roznie bywa.

W internecie w miare pelna liste telefonow zaufania znajdziesz pod
adresem:

http://free.ngo.pl/pomoctel/tz.html

pozdrawiam,
krzysztof(ek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-15 16:27:16

Temat: Re: Problem ze stara! Tego sie juz nie da wytrzymac! Jak zyc?
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
>
>
> "RED no." napisał(a):
>
> > nia drze morde o cokolwiek, a to ze skarpetki nie ulozone a to ze cos
krzywo
> > lezy, a to ze nie sprzatnela (mimo ze sprzata), a to ze sie pieprzy

Witam!
Myślę, że przydałaby się terapia rodzinna. Pozdrawiam!

Elizabeth

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry