| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-06 10:21:48
Temat: ProstytucjaCzy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?W jaki sposob i jakie
sa dokladnie skutki sprzedawania wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby np o
mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-06 11:11:47
Temat: Re: ProstytucjaMirek napisał(a):
> Czy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?W jaki sposob i jakie
> sa dokladnie skutki sprzedawania wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby np o
> mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
W każdym człowieku tkwi prostytutka, to budowanie głębszej relacji
z drugim człowiekiem
wymaga starań.
> Pozdrawiam
wysyłam to na wstydzie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-06 11:26:34
Temat: Re: ProstytucjaMirek napisał(a):
> Czy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?W jaki sposob i
> jakie sa dokladnie skutki sprzedawania wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby
> np o mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
Prostytuowanie się stawia chyba (dziś już nie tak jak kiedyś) daną osobę
częściowo poza nawiasem społeczeństwa ze wszystkimi tego faktu
konsekwencjami. Po to prostuytutki często wyjeżdżają "w świat", żeby
ukryć fakt trudnienia się taką pracą. Poza tym osoby które muszą podjąć
prostytucję pochodzą pewnie często ze środowisk, w których samo
wychowanie owocuje zwichniętą psychiką. Mało jest wśród nich raczej
poszukiwaczy silnych wrażeń mających stabilne oparcie w kochającej i
jako-tako zamożnej rodzinie.
Tzw. "mocna" psychika to chyba rodzaj samookaleczenia owocującego
nieczułością, a po trosze zwykłe przyzwyczajenie do takiej czy innej
drogi życia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-06 11:52:32
Temat: Re: Prostytucja
> Prostytuowanie się stawia chyba (dziś już nie tak jak kiedyś) daną osobę
> częściowo poza nawiasem społeczeństwa ze wszystkimi tego faktu
> konsekwencjami. Po to prostuytutki często wyjeżdżają "w świat", żeby ukryć
> fakt trudnienia się taką pracą. Poza tym osoby które muszą podjąć
> prostytucję pochodzą pewnie często ze środowisk, w których samo wychowanie
> owocuje zwichniętą psychiką. Mało jest wśród nich raczej poszukiwaczy
> silnych wrażeń mających stabilne oparcie w kochającej i jako-tako zamożnej
> rodzinie.
>
> Tzw. "mocna" psychika to chyba rodzaj samookaleczenia owocującego
> nieczułością, a po trosze zwykłe przyzwyczajenie do takiej czy innej drogi
> życia.
Tak dokladnie moze byc w tym przypadku ktory znam. Chodzi o 18 letniego
chlopaka ktory zotal odrzucony przez mame (mimo ze mieli czeste kontakty)
.Bardzo kocha babcie natomiast wydaje mi sie ze babcia niema nic przeciwko
takiemu sposobowi zarabiania (kiedys np. powiedziala gdy opowiadala o
jakiejs prostytutce ze jej sprawa ,jej cialo nie robi co chce )co jest chyba
bardzo przykre. ta babcia tez kocha tego chlopaka ale zastanaiwam sie czy
ona nie jest bardziej egoistka i patrzy bardziej na siebie a dokladnie zeby
ten wnuk zarobil jakies pieniadze zeby im lepiej sie wiodlo.Ma bardzo mala
rente okolo 500 zl plus wnuczek chyba 500 zl jako uczen. Ten chlopak tez
uznaje to za "normalne". Chyba takie poglady wyniosl z wychowanie.
Zastanawiam sie nawet i pewne podejrzenia mam ze ta babcia tez sie tym
kiedys trudnila przynajmniej okazjonalnie ale nie jestem pewny. Czasami mi
sie wydaje ze kiedys widzialem taka podobna osobe przed ilomas tam laty na
ulicy gdzie stoja takie panie. Wtedy jeszcze nei znalem tej babci (dopiero
od dwoch lat). Czy to jest mozliwe ze gdzies tam w pamieci zostala ta twarz
z ulicy czy ja sobie to tylko wmowilem bo jakies tam np zachowania jej mi
przypominaja prostytutke na ulicy.Raz ta babcia opowiedziala taka historyjke
( na jakims spotkaniu u jej rodziny gdzie zartowano) ze stala raz na ulicy i
czekala na kogos wtedy podszedl jakis facet i zapytal ile bierze.Ona
odpowiedziala ze ona nie z tych. Wlasnie ta historyjka tez mi daje o
zastanowienia ze moze stala a na imprezie rodzinnej zeby rozweseli
opowiedziala ze tak sie kiedys niby przypadkiem stalo.
Natomiast ten chlopak gdy mi powidzialem ze to kaleczy psychike nie wierzyl
ze to moze jego spotkac. Wiem ze lubi seks wiec moze to tez wplywa ze mu nic
nie zaszkodzi?
Co zrobic zeby go wyciagnac z tego i przekonac zeby nigdy tego nei robil
wiecej. Zeby mu owtorzyc oczy.zeby tego kiedys nie zalowal. Jest jeszcze
problem ze on zna innego kolege ktory bardzo dobrze sie uczy,zacznie teraz
studiowac,jest bardzo atrakcyjny ,przy tym wlasnie zarabia dobrze seksem.
Wiec ten chlopak ma kolejny przyklad ze to wcale nie jest zle bo robia to
tacy fajni ludzie wrecz jego wzor idelnego faceta. Byc moze ten facte sobie
da rade bo bedzie wyksztalcony i ma chyba wiecej rozsadku ale czy ten
chlopak nie popelnia bledu ze wzor z niego bierze.
Jak mozna kogos naparwde przekonac i zszokowac czym zeby tego nie robil?
Opowiadanie o chorobach raczej nic nieda.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-06 12:54:10
Temat: Re: Prostytucja
Uzytkownik "Mirek" <n...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:e8io81$jt6$03$1@news.t-online.com...
> Czy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?W jaki sposob i jakie
> sa dokladnie skutki sprzedawania wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby np o
> mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
> Pozdrawiam
Mysle, ze te osoby, które naprawde maja cos do powiedzenia raczej sie nie
odezwa-beda sie baly ujawnienia tego co robily.
--
c...@p...pl
gg 8559715
"Zycie nieswiadome nie jest warte tego,
by je przezyc"
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-06 13:37:13
Temat: Re: ProstytucjaMirek wrote:
(...)
> Natomiast ten chlopak gdy mi powidzialem ze to kaleczy psychike nie
> wierzyl ze to moze jego spotkac. Wiem ze lubi seks wiec moze to tez
> wplywa ze mu nic nie zaszkodzi?
> Co zrobic zeby go wyciagnac z tego i przekonac zeby nigdy tego nei robil
> wiecej. Zeby mu owtorzyc oczy.zeby tego kiedys nie zalowal.
Palisz? Nawet jak nie palisz, to masz palących znajomych: przypomnij
sobie jak reagują na "palenie tytoniu wywołuje raka"...
On SAM musi stwierdzić, że coś jest nie tak - na siłę mu nie pomożesz...
> Jest jeszcze
> problem ze on zna innego kolege ktory bardzo dobrze sie uczy,zacznie
> teraz studiowac,jest bardzo atrakcyjny ,przy tym wlasnie zarabia dobrze
> seksem.
No i? "Zarabia bardzo dobrze" nie brzmi jak coś złego... To TWOIM
zdaniem jest złe. A ludzie to takie subiektywne bestie, że ważniejsze
jest dla nich to co ONI uważają od tego co jest prawdą (zresztą wielu
filozofów uważa, że prawda jest względna i relatywna).
(...)
> Jak mozna kogos naparwde przekonac i zszokowac czym zeby tego nie robil?
Rozumiem, że próbujesz stracić kumpla? Chcesz go straszyć, szokować...?
I co to ma dać...?
- Kochanie nie prostytuuj się, bo to nieładnie!
- Dobrze mamusiu, już nie będę
> Opowiadanie o chorobach raczej nic nieda.
Jak chcesz go straszyć to jest to kiepski pomysł...
Może lepiej pogadaj z nim DLACZEGO to robi? (btw pytanie "dlaczego to
robisz?" jest świetnym początkiem kłótni, atakiem; więc lepiej zadać je
inaczej ; ] ) Może pomóż mu znaleźć inną pracę? Podaj jakieś alternatywy...
T
--
"Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-06 13:49:09
Temat: Re: ProstytucjaUżytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:44ad07f6$1@news.home.net.pl...
>
> Uzytkownik "Mirek" <n...@i...pl> napisal w wiadomosci
> news:e8io81$jt6$03$1@news.t-online.com...
> > Czy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?W jaki sposob i
jakie
> > sa dokladnie skutki sprzedawania wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby
np o
> > mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
> > Pozdrawiam
> Mysle, ze te osoby, które naprawde maja cos do powiedzenia raczej sie
nie
> odezwa-beda sie baly ujawnienia tego co robily.
też myślę że cbnet raczej się nie odezwie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-06 13:49:59
Temat: Re: ProstytucjaUżytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:44ad07f6$1@news.home.net.pl...
> Mysle, ze te osoby, które naprawde maja cos do powiedzenia raczej sie
nie
> odezwa-beda sie baly ujawnienia tego co robily.
a inna sprawa że jakiś czas temu czytałem jakiś raport na ten temat -
chyba izdebskiego. na pewno poważnej literatury trochę się znajdzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-06 14:50:57
Temat: Re: Prostytucja
Re to: Mirek [Thu, 6 Jul 2006 12:21:48 +0200]:
> Czy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?
> W jaki sposob i jakie sa dokladnie skutki sprzedawania
> wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby np o
> mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
Nie, nie łudź się, na tobie też się to odbije.
O to chodziło?
Kira
--
/(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217
\o)/ I am what I am, I do what I want
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-07-06 14:53:10
Temat: Re: Prostytucja
>> Czy to prawda ze prostytuowanie sie niszczy psychike?
>> W jaki sposob i jakie sa dokladnie skutki sprzedawania
>> wlasnego ciala ?Czy moze sa osoby np o
>> mocnej psychice na ktorym, nie zostawia to sladu?
>
> Nie, nie łudź się, na tobie też się to odbije.
>
> O to chodziło?
>
>
absolutnie ,jestes w bledzie.Znam osobe ktora nie chce zeby tak konczyla i
to wszystko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |