| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-17 07:47:22
Temat: Proszek do pieczenia Angielski i PolskiWitam!
Postanowilam zabrac sie za pieczenie ciasta z ajerkoniakiem, ale przepis
jest od znajomej z Anglii. I naszly mnie duze watpliwosci. Sa tam 2 lyzeczki
proszku do pieczenia. Czy lyzeczka proszku polskiego = lyzeczka proszku
angielskiego?
Moze ktos sie orientuje?
Pozdrowienia
--
Magda - Slonko (Wroclaw)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-17 09:51:30
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i Polski
slonko wrote:
> Witam!
>
> Postanowilam zabrac sie za pieczenie ciasta z ajerkoniakiem, ale przepis
> jest od znajomej z Anglii. I naszly mnie duze watpliwosci. Sa tam 2 lyzeczki
> proszku do pieczenia. Czy lyzeczka proszku polskiego = lyzeczka proszku
> angielskiego?
>
> Moze ktos sie orientuje?
>
> Pozdrowienia
> --
> Magda - Slonko (Wroclaw)
Krysia ostatnio podawała, że 1 łyżeczka polskiego = 2 łyżeczki angielskiego.
Pozdrawiam,
Mich'ata (Wrocław)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 09:51:46
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i Polski> Krysia ostatnio podawała, że 1 łyżeczka polskiego = 2 łyżeczki
angielskiego.
>
> Pozdrawiam,
> Mich'ata (Wrocław)
>
>
Dzieki :)
Cos mi sie pomieszalo, ze to na temat proszku amerykanskiego bylo ;)
Pozdrawiam
Magda-Slonko(Wroclaw)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 10:11:27
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i Polski
>
> Dzieki :)
>
> Cos mi sie pomieszalo, ze to na temat proszku amerykanskiego bylo ;)
No bo to bylo na temat amerykanskiego, przeciez Magda Bassett zawsze
podkresla, zeby polskiego proszku bylo o polowe mniej niz amerykanskiego.
Prawde mowiac to nigy nie czytalam na grupie o angielskim proszku, ale
moglam cos przeoczyc...
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 10:40:07
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i PolskiOn Thu, 17 Oct 2002 12:11:27 +0200, "Basia"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>> Dzieki :)
>>
>> Cos mi sie pomieszalo, ze to na temat proszku amerykanskiego bylo ;)
>
>
>No bo to bylo na temat amerykanskiego, przeciez Magda Bassett zawsze
>podkresla, zeby polskiego proszku bylo o polowe mniej niz amerykanskiego.
>
>Prawde mowiac to nigy nie czytalam na grupie o angielskim proszku, ale
>moglam cos przeoczyc...
>
>pozdrawiam
>Basia
>
>
a najgorsze jest to, ze ja i tak na oko daje...jak mieszam czyms
to odwrotna strona tego mieszadla (raczka), uzywam jako lyzeczki
do proszku...moej wiadomosci NA PEWNO pochodzily z grupy...ja
niewinna, wys. sadzie
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 12:14:54
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i Polski
Krysia Thompson wrote:
> On Thu, 17 Oct 2002 12:11:27 +0200, "Basia"
> <b...@p...onet.pl> wrote:
>
> >
> >>
> >> Dzieki :)
> >>
> >> Cos mi sie pomieszalo, ze to na temat proszku amerykanskiego bylo ;)
> >
> >
> >No bo to bylo na temat amerykanskiego, przeciez Magda Bassett zawsze
> >podkresla, zeby polskiego proszku bylo o polowe mniej niz amerykanskiego.
> >
> >Prawde mowiac to nigy nie czytalam na grupie o angielskim proszku, ale
> >moglam cos przeoczyc...
> >
> >pozdrawiam
> >Basia
> >
> >
> a najgorsze jest to, ze ja i tak na oko daje...jak mieszam czyms
> to odwrotna strona tego mieszadla (raczka), uzywam jako lyzeczki
> do proszku...moej wiadomosci NA PEWNO pochodzily z grupy...ja
> niewinna, wys. sadzie
>
> Trys
> K.T. - starannie opakowana
>
O rany...to mi się pomieszało?
Zaraz zacznę szukać...ale skoro Ty krysiu mówisz, że nie....
Chyba za dużo rzeczy robię naraz:(((
W takim razie słonko.......przepraszam Cię bardzo.
Mich'ata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 12:25:58
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i Polski> W takim razie słonko.......przepraszam Cię bardzo.
>
> Mich'ata
>
>
>
Oj nie ma za co :). A skoro polski proszek jest "mocniejszy" od
amerykanskiego, to musi byc albo mocniejszy od angielskiego albo taki sam.
Wezme tak jak w przepisie 2 lyzeczki, za duzo proszku nie zaszkodzi, za to
za malo moze popsuc cala sprawe.
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-17 13:10:17
Temat: Re: Proszek do pieczenia Angielski i Polski
slonko wrote:
> > W takim razie słonko.......przepraszam Cię bardzo.
> >
> > Mich'ata
> >
> >
> >
>
> Oj nie ma za co :). A skoro polski proszek jest "mocniejszy" od
> amerykanskiego, to musi byc albo mocniejszy od angielskiego albo taki sam.
> Wezme tak jak w przepisie 2 lyzeczki, za duzo proszku nie zaszkodzi, za to
> za malo moze popsuc cala sprawe.
>
> Pozdrawiam
> Magda
Ale uważaj jednak...bo może być go czuć.
Mich'ata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |