Przepis na czekoladę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2002-03-21 19:48:27

Temat: Przepis na czekoladę
Od: "Gumik" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Czy zna ktoś ten przepis?

Z góry wielkie dzięki!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-03-25 09:36:52

Temat: Re: Przepis na czekoladę
Od: i...@r...com.pl (Agnieszka Nowak) szukaj wiadomości tego autora

From: Gumik <g...@p...fm>

> Czy zna ktoś ten przepis?
>
> Z góry wielkie dzięki!

Znajdziesz pare przepisow w archiwum.

A ja moge podac jedynie przepis na alkoholizowany krem czekoladowy
(bezalkoholowy), ktory zrobilam w piatek a testowalam w niedziele:

tabliczka czekolady gorzkiej W*del (200 g, zdaje sie)
puszka mleka skondensowanego nieslodzonego
3 zoltka swieze
paczuszka cukru waniliowego (najlepiej prawdziwego, z wanilia, nie wanilina)
lyzeczka dobrej kawy rozpuszczalnej
150 ml spirytusu
200 ml wody przegotowanej

Czekolade rozpuscic w kapieli wodnej, dodac zoltka i nieco mleka i tak dlugo
miksowac na parze (albo mieszac trzepaczka), az palec wlozony do masy mozna
potrzymac tylko chwile (temp. okolo 60 stopni C). Domieszac cukier
waniliowy, reszte mleka, wode i spirytus, miksowac jeszcze przez chwile,
zlac do butelki. Wychodzi ilosc taka troche niewygodna, bo okolo 800 ml, ale
to nie szkodzi, bo jak poprobujesz wyrobu, to pozostanie akurat tyle, zeby
wlac do butelki 0,75. Uwaga - krem mozna kroic nozem. Jezeli chcemy miec
rzadszy, nalezy poprzestac na 2 zoltkach.

Macabra

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-25 10:04:33

Temat: Re: Przepis na czekoladę
Od: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora

> A ja moge podac jedynie przepis na alkoholizowany krem czekoladowy
> (bezalkoholowy), ktory zrobilam w piatek a testowalam w niedziele:

<ciach>

> wlac do butelki 0,75. Uwaga - krem mozna kroic nozem. Jezeli chcemy miec
> rzadszy, nalezy poprzestac na 2 zoltkach.

tzn jak to -jesli jest w butelce to jak go kroisz?
on w koncu jest bardziej potem plynny, taki srendi ('smarowny'), czy
calkiem rzadki, lejacy...????

do czego go uzywasz???

--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-25 11:58:37

Temat: Re: Przepis na czekoladę
Od: i...@r...com.pl (Agnieszka Nowak) szukaj wiadomości tego autora

From: Anna <a...@r...fm>

> > wlac do butelki 0,75. Uwaga - krem mozna kroic nozem. Jezeli chcemy miec
> > rzadszy, nalezy poprzestac na 2 zoltkach.
>
> tzn jak to -jesli jest w butelce to jak go kroisz?
> on w koncu jest bardziej potem plynny, taki srendi ('smarowny'), czy
> calkiem rzadki, lejacy...????
>
> do czego go uzywasz???

No jak to do czego? Do picia !!!
Krojenie nozem to okreslenie gestosci plynu (typu Advocat) - jak mocno nie
potrzachasz butelka, to nie wyleci. Znaczy - bardzo gesty. Jak chcesz, zeby
wychodzil latwiej, uzyj 2 zoltek. Teraz jasne?

Macabra

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-25 12:25:00

Temat: Re: Przepis na czekoladę
Od: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora

> > tzn jak to -jesli jest w butelce to jak go kroisz?
> > on w koncu jest bardziej potem plynny, taki srendi ('smarowny'), czy
> > calkiem rzadki, lejacy...????
> >
> > do czego go uzywasz???
>
> No jak to do czego? Do picia !!!
> Krojenie nozem to okreslenie gestosci plynu (typu Advocat) - jak mocno nie
> potrzachasz butelka, to nie wyleci. Znaczy - bardzo gesty. Jak chcesz, zeby
> wychodzil latwiej, uzyj 2 zoltek. Teraz jasne?

aaa!!!! to pisz, ze to TAKI KREM ;)

ja kiedys zupelnie przez przypadek zrobilam dobra czekolade na goraco -
szlo to jakos tak, ze zostalo mi kilka kostek gorzkiej rozpuszczonej (w
stanie plynnym), zalalam ja jeszcze goraca mlekiem, chlusnelam troche
likieru kawowego i... odplynelam....:))))))
zaleca sie uzywac w niewielkich ilosciach :))) (swietnie rozgrzewa!)

--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)