« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-03 09:43:07
Temat: Przerobilam zapiekanke Kropelki...(P)... i zastapilam ziemniaki makaronem. Zrobilam tak:
makaron rurki (ja mialam prosto z Wloch, ortodoksyjny, wloski makaron, no
mniodzio!)
"farsz":
25 dkg miesa mielonego
1 cebula
5 zabkow czosnku (ja mam swira na punkcie czosnku)
sol, pieprz, przyprawy
SOS:
pol opakowania smietany (18%)
jajko
maslo
maka
topiony serek
mnoooostwo kopeku (ja mialam suszony)
szczypta soli
Mielone mieso przysmazylam z cebula, czosnkiem, przyprawami (baaaardzo
obficie przyprawilam, bo sos jest lagodny i to sie potem ladnie wyrownalo)
Makaron ugotowalam al dente
Sosik to tak: roztopilam maslo, dodalam lyzke maki, zezlocilam, dodalam
smietane, potem zdjelam z gazu i dodalam roztrzepane jajko. A potem bardzo
ostroznie podgrzewajac (zzeby mi sie to jajo nie scielo) rozropilam nieco
serka topionego i wsypalam potezna ilosc koperku (wyszedl mi przez pomylke
beszamel czy nie zbladzilam az tak bardzo?) i szczypte soli.
Do zaroodpornego naczynia wysmarowanego maslem wpakowalam polowe makarony,
potem miesko, potem reszte makaronu i wszystko zalalam sosem. Na wierzch
trzeba mi bylo polozyc troche masla, to gora makaronu nie zeschlaby, a tak
byla lekko twarda). No i to sobie tak dochodzilo w piekarniku czas jakis
(no, z godzinke na pewno). Ogolnie wyszlo baaaardzo dobre, ale baaaaardzo
syte i kaloryczne :-)
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-04 17:09:32
Temat: Re: Przerobilam zapiekanke Kropelki...(P)
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1ldj7$fru$1@news.tpi.pl...
> ... i zastapilam ziemniaki makaronem. Zrobilam tak:
> makaron rurki (ja mialam prosto z Wloch, ortodoksyjny, wloski makaron, no
> mniodzio!)
> "farsz":
> 25 dkg miesa mielonego
> 1 cebula
> 5 zabkow czosnku (ja mam swira na punkcie czosnku)
> sol, pieprz, przyprawy
> SOS:
> pol opakowania smietany (18%)
> jajko
> maslo
> maka
> topiony serek
> mnoooostwo kopeku (ja mialam suszony)
> szczypta soli
>
> Mielone mieso przysmazylam z cebula, czosnkiem, przyprawami (baaaardzo
> obficie przyprawilam, bo sos jest lagodny i to sie potem ladnie wyrownalo)
> Makaron ugotowalam al dente
> Sosik to tak: roztopilam maslo, dodalam lyzke maki, zezlocilam, dodalam
> smietane, potem zdjelam z gazu i dodalam roztrzepane jajko. A potem bardzo
> ostroznie podgrzewajac (zzeby mi sie to jajo nie scielo) rozropilam nieco
> serka topionego i wsypalam potezna ilosc koperku (wyszedl mi przez pomylke
> beszamel czy nie zbladzilam az tak bardzo?) i szczypte soli.
>
> Do zaroodpornego naczynia wysmarowanego maslem wpakowalam polowe makarony,
> potem miesko, potem reszte makaronu i wszystko zalalam sosem. Na wierzch
> trzeba mi bylo polozyc troche masla, to gora makaronu nie zeschlaby, a tak
> byla lekko twarda). No i to sobie tak dochodzilo w piekarniku czas jakis
> (no, z godzinke na pewno). Ogolnie wyszlo baaaardzo dobre, ale baaaaardzo
> syte i kaloryczne :-)
>
> Kruszynka
> --
> "Nawijasz o wszystkim tylko nie o meritum. Ile tego makaronu ?
dwaKa
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-04 17:17:00
Temat: Re: Przerobilam zapiekanke Kropelki...(P)
Użytkownik "K-2" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b1os48$h96$1@inews.gazeta.pl...
> > "Nawijasz o wszystkim tylko nie o meritum. Ile tego makaronu ?
> dwaKa
Alez problem, gotujesz pol kilo, jak zostanie to masz na nastepny dzien
pozatym nic trudnego w tym, zeby "na oko" go ugotowac
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-05 09:20:15
Temat: Re: Przerobilam zapiekanke Kropelki...(P)"K-2" <d...@g...pl> wrote
> "Nawijasz o wszystkim tylko nie o meritum. Ile tego makaronu ?
To jest akurat najmniejszy problem. Dopasowujesz do wielkosci Twojego
naczynia zaroodpornego. Moglam napisac, ze dalam 8 duzych garsci, ale
niewiele by Ci to dalo, bo przeciez nie wiesz, jak duze jest moje naczynie.
Generalnie: Na oko.
Jak dasz za duzo, to zuzyjesz w inny sposob, tragedii przeciez nie bedzie,
prawda?
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |