| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-11 13:46:33
Temat: Przypadek HBS i porażenie mózgowe.Witajcie!
Niektórzy już dalej nie czytają widząc kto to napisał.
Ale może ktoś przeczyta.
W naszym stowarzyszeniu, w Warszawie, mamy osobę której dziecko urodziło się
z porażeniem mózgowym i wadą serca.
W wieku 1,5 roku w czasie operacji serca wszczepiono mu HBS.
Przez kilka lat będąc na diecie dla wątrobowców choroba przeszła w
przewlekłe wirusowe zapalenie wątroby, z wysoką liczbą wirusa.
Wyniki testów były bardzo złe.
Jakiś parametr(o ile dobrze pamiętam poziom transaminazy), którego norma
jest w okolicach 20 to dziecko miało w okolicach 800.
Ogólnie dramat.
W wieku 7 lat wygląda jak 3 letnie dziecko, przyrosty masy roczne w
okolicach 0,5 kg.
Ogólnie źle.
Oczywiście jak w większości moich listów, osoba ta wraz z dzieckiem przeszła
na DO.
I co?
Po kilkunastu miesiącach dziecko nie ma obecnych wirusów HBS w wątrobie, co
potwierdzono badaniami, a ten sam parametr wrócił do normy.
Dziecko przybywa na wadze po 2 kg rocznie, nabrało kolorów, jest żywe,
radosne.
Co panie i panowie na to?
Pozdrowienia jak zwykle Optymalne.
Jacek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-11-11 18:52:43
Temat: Re: Przypadek HBS i porażenie mózgowe.Pewnego pięknego dnia , a był to Sat, 11 Nov 2000 14:46:33 +0100, "Jacek"
<o...@p...com> napisał coś takiego:
>Witajcie!
>
>Niektórzy już dalej nie czytają widząc kto to napisał.
>Ale może ktoś przeczyta.
<ciach>
Zapomniałeś dodać że po porażeniu dziecięcym ani śladu
--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-11-11 19:35:45
Temat: Re: Przypadek HBS i porażenie mózgowe.
"Cosa" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:bdvq0toodot2f2k4lgra5oiv7r5j1stosm@4ax.com...
> Pewnego pięknego dnia , a był to Sat, 11 Nov 2000 14:46:33 +0100, "Jacek"
> <o...@p...com> napisał coś takiego:
>
> >Witajcie!
> >
> >Niektórzy już dalej nie czytają widząc kto to napisał.
> >Ale może ktoś przeczyta.
>
> <ciach>
> Zapomniałeś dodać że po porażeniu dziecięcym ani śladu
> --
Tego nie powiedziałem.
Tego jeszcze nie można powiedzieć.
Ale powiedz czy wyleczenie z HBS nie jest sukcesem?
Farmakologicznie przez 6 lat się to nikomu nie udało, mimo trucia dzieciaka
najróżniejszymi farmaceutykami.
Pozdrawiam
Jacek.
> Cosa
> c...@p...onet.pl
> "Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
> kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
> --
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |