« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-06-16 21:34:22
Temat: Re: Psychologiczna zagadka.
cbnet napisał(a):
> Wiec ponawiam pytanie: nie-emocjonalnosc na ktorej starasz sie
> budowac swa nowa_istotowosc [dla przypomnienia: "... wazne, aby
> umiec wyciagac wnioski i nastepnym razem mniej angazowac sie
> emocjami. To nastepna prawda, ktora odkrylam..."] - jaka to natura?
Moja i tylko moja. Zakleta w czelusciach mojej mrocznej duszy.
Natura odziedziczona po przodkach, dzieki skutecznemu dzialaniu taty z
mama.
Zuniwersalizowana istotowosc, dopasowana swoim wymiarem do otaczajacej
rzeczywistosci. Szczurza umiejetnosc przetrwania i zachowania gatunku.
> Skoro wierzysz ze daje sie co najmniej redukowac emocje, to dlaczegoz
> by psychopaci nie mieliby wykorzystywac czegos w tym rodzaju?
Nic nie mowilam o redukowaniu emocji a o swiadomym ich kontrolowaniu.
A co do psychopatow, to moga robic co chca, aby nie szkodzili.
Nie wiem, czy bede miala sile odpowiadac ci na nastepne pytania.
Wiec na wszelki wypadek mowie Paaaaaaaaaga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-06-19 23:56:15
Temat: Re: Psychologiczna zagadka.aga <j...@c...pl> napisał(a):
news:1150116156.274820.232680@g10g2000cwb.googlegrou
ps.com
[...]
> Czuje sie jak szmaciana zakladniczka.
To IMO dobry punkt zaczepienia. To co jest oczywiste pozbyć się lub odesłać
może być dobrym rozwiązaniem, ale ...
dobrym też może być poprzebywanie z 'tym dobytkiem' i obserwacja jaką korzyść
odnosisz gdy te klamoty są u Ciebie. Samo bochaterskie wyniesienie na
śmietnik lub odesłanie może być ucieczką lub kolejnym ruchem w 'Twojej grze'.
Czyli niewiele może zmienić. Tak czy inaczej to wielka pozytywna okazja by
się czegoś o sobie dowiedzieć. Możesz się cieszyć.
> Trudno sie zorientowac, o co chodzi facetowi i co z tym fantem zrobic.
A wiesz o co chodzi Tobie i co z tym fantem zrobić ?
> Moze ktos bedzie umial odpowiedziec na to pytanie.
>
Tak, np. Ty, gdy tylko zechcesz.
> Pozdrawiam aga
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-06-20 10:19:46
Temat: Re: Psychologiczna zagadka.
puciek2 napisał(a):
> To IMO dobry punkt zaczepienia. To co jest oczywiste pozbyć się lub odesłać
> może być dobrym rozwiązaniem, ale ...
> dobrym też może być poprzebywanie z 'tym dobytkiem' i obserwacja jaką korzyść
> odnosisz gdy te klamoty są u Ciebie. Samo bochaterskie wyniesienie na
> śmietnik lub odesłanie może być ucieczką lub kolejnym ruchem w 'Twojej grze'.
> Czyli niewiele może zmienić. Tak czy inaczej to wielka pozytywna okazja by
> się czegoś o sobie dowiedzieć. Możesz się cieszyć.
Masz racje. Racjonalnosc wymaga, aby sie ich pozbyc, za nim zrobia
porzadek mole. Prawda jest, ze sposob jaki wybiore, moze jedynie
oczyscic szafe i ujawnic moje prawdziwe motywacje. Wraz z pozbyciem sie
ubran, nie pozbede sie
negatywnych emocji. A chodzi o to, by oczyscic sie z negatywnego
wspomnienia
i odzyskac sama siebie.
Patrze na te ubrania z coraz wieksza obojetnoscia. Co jest swiadectwem,
ze
osoba staje sie dla mnie rowniez obojetna. Nie lubie marnotrawstwa i
nie jestem z natury msciwa. A nawet stac mnie na gest wyrozumialosci.
Jestem na najlepszej drodze z calkowita obojetnoscia przekazac wlasnosc
wlascicielowi.
Pozdrawiam aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |