Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-07-15 17:55:35

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-07-15 18:14, niebożę koleszka wylazło do ludzi i marudzi:
> On 15 Lip, 17:25, "Ghost"<g...@e...pl> wrote:
>
>>> Ciekaw jestem Waszych opinii, wniosków. :-))
>>
>> Znajdz sobie jakies zajecie.
>
> To się tyczy chyba Ciebie też. I prawie wszystkich osób tu piszących.

Ja tam akurat mam zajęcie.
Pisanie.
Tutaj.

Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-07-15 17:56:17

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w wiadomości
news:d48f3841-60de-49bf-a5a7-f363036cbc92@y11g2000yq
m.googlegroups.com...
On 15 Lip, 17:25, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:

>> >Ciekaw jestem Waszych opinii, wniosków. :-))
>
>> Znajdz sobie jakies zajecie.

>To się tyczy chyba Ciebie też. I prawie wszystkich osób tu piszących.

Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-07-15 20:45:42

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Lip, 19:56, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w
wiadomościnews:d48f3841-60de-49bf-a5a7-f363036cbc92@
y11g2000yqm.googlegroups.com...
> On 15 Lip, 17:25, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> >> >Ciekaw jestem Waszych opinii, wniosków. :-))
>
> >> Znajdz sobie jakies zajecie.
> >To się tyczy chyba Ciebie też. I prawie wszystkich osób tu piszących.
>
> Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".

Przybliż, jeśli możesz - co masz w tym momencie na myśli?

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-07-15 21:02:03

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w wiadomości
news:7f28024a-bf82-4fed-82c4-a08031494465@g19g2000yq
c.googlegroups.com...
On 15 Lip, 19:56, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w
> wiadomościnews:d48f3841-60de-49bf-a5a7-f363036cbc92@
y11g2000yqm.googlegroups.com...
> On 15 Lip, 17:25, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
>> >> >Ciekaw jestem Waszych opinii, wniosków. :-))
>
>> >> Znajdz sobie jakies zajecie.
>> >To się tyczy chyba Ciebie też. I prawie wszystkich osób tu piszących.
>
>> Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".

>Przybliż, jeśli możesz - co masz w tym momencie na myśli?

Musialbym obrazic inteligencje czytelnika, takim wyoślaniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-07-15 21:21:42

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 15 Lip, 19:56, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> >
> > Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w
wiadomościnews:d48f3841-60de-49bf-a5a7-f363036cbc92@
y11g2000yqm.googlegroups.com...
> > On 15 Lip, 17:25, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> >
> > >> >Ciekaw jestem Waszych opinii, wniosków. :-))
> >
> > >> Znajdz sobie jakies zajecie.
> > >To się tyczy chyba Ciebie też. I prawie wszystkich osób tu piszących.
> >
> > Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".
>
> Przybliż, jeśli możesz - co masz w tym momencie na myśli?
>
> k.

Przecież ten dupek jest tak bezpłodny i zawistny, że jak tylko coś
ktoś podaje ciekawego dostaje sraczki. Jeszcze nie zauważyłeś, mnie
splonkował za dialektykę Heglowską, krzycząc....to jakieś szaleństwo ,
bełkot i coś w tym rodzaju.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-07-15 21:39:33

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Lip, 23:02, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:

> >> Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".
> >Przybliż, jeśli możesz - co masz w tym momencie na myśli?
>
> Musialbym obrazic inteligencje czytelnika, takim wyoślaniem.

Zatem się postaraj. Czekam cierpliwie.

Czy nadal będziemy prowadzić dialogi jednozdaniowe, czy może jednak
jakoś się rozwiniesz? ;)

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-07-15 21:46:12

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Lip, 23:21, glob <r...@g...com> wrote:
> koleszka napisał(a):
>
> > On 15 Lip, 19:56, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> > > Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".
>
> > Przybliż, jeśli możesz - co masz w tym momencie na myśli?
>
> > k.
>
> Przecież ten dupek jest tak bezpłodny i zawistny, że jak tylko coś
> ktoś podaje ciekawego dostaje sraczki. Jeszcze nie zauważyłeś, mnie
> splonkował za dialektykę Heglowską, krzycząc....to jakieś szaleństwo ,
> bełkot i coś w tym rodzaju.

:-)

Jak dla mnie cały problem polega w tym przypadku na tym, że po takim
jednozdaniowym stwierdzeniu człowiek musiałby zadać sobie trud i
domyślać się o co temu komuś może chodzić. Trud w sumie próżny i
prowadzący w ślepą uliczkę. Uważam, że w porządku by było gdyby osoba
stawiająca taki postulat jakim Ghost rozpoczął dyskusję ze mną w tym
wątku zadała sobie choćby minimalny trud, aby sprecyzować co dokładnie
ma na myśli. Bo mieć może kilka różnych rzeczy, i szczerze mówiąc
wygląda mi to na pewien rodzaj gry pod tytułem: "ja rzucam hasło a Ty
zgaduj o co mi chodzi".

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-07-15 21:55:16

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 15 Lip, 23:21, glob <r...@g...com> wrote:
> > koleszka napisał(a):
> >
> > > On 15 Lip, 19:56, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> >
> > > > Nie. Nie kazdy kierowca "jezdzi po pijaku".
> >
> > > Przybliż, jeśli możesz - co masz w tym momencie na myśli?
> >
> > > k.
> >
> > Przecież ten dupek jest tak bezpłodny i zawistny, że jak tylko coś
> > ktoś podaje ciekawego dostaje sraczki. Jeszcze nie zauważyłeś, mnie
> > splonkował za dialektykę Heglowską, krzycząc....to jakieś szaleństwo ,
> > bełkot i coś w tym rodzaju.
>
> :-)
>
> Jak dla mnie cały problem polega w tym przypadku na tym, że po takim
> jednozdaniowym stwierdzeniu człowiek musiałby zadać sobie trud i
> domyślać się o co temu komuś może chodzić. Trud w sumie próżny i
> prowadzący w ślepą uliczkę. Uważam, że w porządku by było gdyby osoba
> stawiająca taki postulat jakim Ghost rozpoczął dyskusję ze mną w tym
> wątku zadała sobie choćby minimalny trud, aby sprecyzować co dokładnie
> ma na myśli. Bo mieć może kilka różnych rzeczy, i szczerze mówiąc
> wygląda mi to na pewien rodzaj gry pod tytułem: "ja rzucam hasło a Ty
> zgaduj o co mi chodzi".
>
> k.
On nie chowa nic za tymi pytaniami, jak dłużej poprowadzisz wątek to
zrozumiesz, że pozuje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-07-15 22:42:07

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Lip, 18:33, glob <r...@g...com> wrote:

> koleszka napisał(a):

> > Znam też dla odmiany ludzi o podobnym statusie, ale za to takie mendy że
> > jeszcze dobrze się nie odezwą, a już czujesz że traktują Cię jak
> > śmiecia.
>
> > k.
>
> Tu są subtelne różnice i ty się zastnów, czy to ciebie po prostu nie
> rani, bo ktoś coś ma i nie udaje, że jest inaczej.

Gdyby głębiej zastanowić się nad tym co piszesz, coś w tym może być.
Mnie osobiście to nie dotyka. Nie należę ani do osób szczególnie
biednych, ani też do tych bogatych. Wyobraźmy sobie jednak sytuację,
że ktoś podjeżdża jakimś kaszlem a obok niego parkuje na parkingu ktoś
jakąś super furą. Temu z kaszla może zrobić się wówczas przykro,
jednak niekoniecznie musi tak być. Zawsze może uznać, że tamten od
fury to sobie wypracował i mu się to po prostu od życia należy. Gdyby
jednak ten co parkował furą podjechał w taką pogodę jak dziś i
spoglądając na tego z kaszla powiedział głośno niby sam do siebie
wysiadając z fury: "ach jak dobrze że ja mam klimę, czemu tu na dworze
tak gorąco jest" to już by nie było zbyt fajne.

Podobnie rzecz ma się z wykształceniem. Wyobraź sobie że ktoś po
studiach mówi do kogoś po ogólniaku: "no ale o czym ja miałbym z Tobą
w ogóle rozmawiać, jak Ty nawet wykształcenia nie masz tylko jakiś
ogólniak".

Jedni ludzie po prostu potrafią się zachować, inni nie. Jednak jak dla
mnie, ci bogatsi, lepiej wykształceni, coś sobą reprezentujący,
powinni czuć się bardziej odpowiedzialni za to jacy są i jak mogą być
odbierani przez innych niż cała reszta "hołoty." Choćby z racji swojej
pozycji czy statusu społecznego jaki osiągnęli.

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-07-15 23:11:07

Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 15 Lip, 18:33, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > koleszka napisał(a):
>
> > > Znam też dla odmiany ludzi o podobnym statusie, ale za to takie mendy że
> > > jeszcze dobrze się nie odezwą, a już czujesz że traktują Cię jak
> > > śmiecia.
> >
> > > k.
> >
> > Tu są subtelne różnice i ty się zastnów, czy to ciebie po prostu nie
> > rani, bo ktoś coś ma i nie udaje, że jest inaczej.
>
> Gdyby głębiej zastanowić się nad tym co piszesz, coś w tym może być.
> Mnie osobiście to nie dotyka. Nie należę ani do osób szczególnie
> biednych, ani też do tych bogatych. Wyobraźmy sobie jednak sytuację,
> że ktoś podjeżdża jakimś kaszlem a obok niego parkuje na parkingu ktoś
> jakąś super furą. Temu z kaszla może zrobić się wówczas przykro,
> jednak niekoniecznie musi tak być. Zawsze może uznać, że tamten od
> fury to sobie wypracował i mu się to po prostu od życia należy. Gdyby
> jednak ten co parkował furą podjechał w taką pogodę jak dziś i
> spoglądając na tego z kaszla powiedział głośno niby sam do siebie
> wysiadając z fury: "ach jak dobrze że ja mam klimę, czemu tu na dworze
> tak gorąco jest" to już by nie było zbyt fajne.
>
> Podobnie rzecz ma się z wykształceniem. Wyobraź sobie że ktoś po
> studiach mówi do kogoś po ogólniaku: "no ale o czym ja miałbym z Tobą
> w ogóle rozmawiać, jak Ty nawet wykształcenia nie masz tylko jakiś
> ogólniak".
>
> Jedni ludzie po prostu potrafią się zachować, inni nie. Jednak jak dla
> mnie, ci bogatsi, lepiej wykształceni, coś sobą reprezentujący,
> powinni czuć się bardziej odpowiedzialni za to jacy są i jak mogą być
> odbierani przez innych niż cała reszta "hołoty." Choćby z racji swojej
> pozycji czy statusu społecznego jaki osiągnęli.
>
> k.
Wiesz mam wrażenie, że jednak ci przeszkadzają czyjeś osiągnięcia,
rywalizacyjnie jesteś nastawiony. No gdybym czekał na nagrodę nobla i
widział tych skromnych udawaczy, że liczy się dla nich piękno poezji a
drugorzędna jest nagroda, to momentalnie bym wszystkich rozdażnił
mówiąc, o kasa, kiedy dostanę tą kasę, kaseczkę, moje pieniążki, chce
więcej....to by to ich z równowagi wyprowadziło, bo oni też na to
liczą tylko nie stać ich na uczciwość, a dla ciebie bym był
niesmacznym wzorem do nienaśladowania, chociaż ja jeden nielicząc się
z konsekwencjami powiedziałbym to co inni skrywają i dlaczego tak
ślepiami przewracają. Za dużo jest tego udawania, aby nie wyrażać
pewnych z pozoru przykrych spraw. Przecież to kretyństwo gdybym ja
musiał udawać, że ktoś debilny debilny nie jest, ani jemu to nie
pomoże, bo stworze oszustwo gdzie on będzie się łudził, że jest jednak
mocny w Kancie i nawet tym się nie zajmie. Ta miękość w końcu mnie i
jego udusi. Może nie należy tego wyrażać ostentacyjnie ale
kategorycznie. Bo w taki sposób aby wszyscy zachowywali się właściwie
i nie dręczyli maluczkich to mamy nadwyraz często i nikt ci nie powie,
że muzyka, którą słuchasz jest debilna, tylko się kłamie / każdy ma
swój gust/ a za plecami/ ty wiesz czego on słucha/. Gdyby nie ta
ostrożność relacje byłyby bardziej uczciwe nawet przez konfrontacje,
bo wprowadzałaby w rzeczywistość niewyznaną.
Wydaje, że właśnie ten jad rodzi się z tego, że my próbujemy być mili,
a za plecami wyrażamy to co może boleć i trudno się przed tym bronić,
bo to są przecieki, z których często sam autor niezdaje sobie sprawy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kolejny kawałek Sabatonu
Nie wiem jak nazwać ten wątek, ktoś pomoże?;)
do Pana Edward Robakksa o prawdzie
Dziewczyny się nigdy do tego nie przyznają
Margoli

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »