Data: 2006-05-04 21:25:15
Temat: Pytania laika :)
Od: "ksviper" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miałem kawałek wolnego placu (stary wykarczowany ogród), posiałem trawę. To
było 1.5 roku temu. Teraz na wiosnę posadziłem kilka drzewek (3 jabłonie, 2
morele, 2 brzoskwinie, 2 wiśnie, po jednej nektarynce, gruszy, czereśni,
śliwa). Mam zamiar jeszcze dosadzić na jesień kilka drzewek (najpewniej
grusza, jabłoń i śliwa). Mam w związku z tym pytanie jak często muszę
pryskać te drzewka i czym? Jak narazie pryskałem miedzianem i fastac'iem -
dobra kombinacja? Kolejna sprawa to taka, że zostało z tego starego ogrodu
jeszcze niezły kawałek placu ale na nim jest TOTALNA pokrzywa. Czym to
dziadostwo wyplenić? Próbowałem Randup + Aminopielik + Chwastox + Siarczan
amonu i dziady trochę zżółkły a po 5 dniach jak nowe :( I chyba już ostatnie
2 pytanka. Czym zwalczyć skutecznie ochojnika świerkowego zielonego? Oraz
czym zwalczyć brązowienie gałązek u młodych tui (2 lata)? Czy to brązowienie
może pyć spowodowane znakowaniem terenu przez mojego pieska (owczarek
niemiecki)?
Pozdrawiam
|