Data: 2002-04-29 20:02:43
Temat: Pytanie
Od: "remo" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam pytanie do fachowców.
Czy mężczyzna golący włosy pod pachami jest normalny?
Czy też czynność ta to jakaś fobia, czy natręctwo (i czy to nie są synonimy)?
A może to inwit do późnego homoseksualizmu?
Proszę o wyrozumiałość, dopiero poznaję nomenklaturę.
Czy ta czynność może być spowodowana jakimiś wydarzeniami z okresu dojrzewania?
W rodzinie omawianego mężczyzny nikt nie goli włosów pod pachami.
Czy były robione jakieś badania na ten temat?
Jeżeli tak, to bardzo proszę o podanie źródła.
Mam także pytanie do pań uczestniczących w grupie.
Czy w kontaktach bezpośrednich wolicie mężczyznę, który pachy ma ogolone, czy też
nie?
A może jest wam wszystko jedno?
Zakładam, że omawiany mężczyzna, bez względu na to, czy ma pachy ogolone, czy też
myje całe ciało 2-3 razy dziennie ciepłą wodą z mydłem .
Co was, drogie Panie motywuje do wybrania na partnera życiowego pana z wygolonymi
pachami?
Czy w ogóle można mówić o kryterium ogolonej pachy?
A może dokonamy podziału uczestników grupy na tych z pachami wygolonymi i bez?
Osobowości w pewnym sensie już znane, łatwiej będzie analizować.
rw
|