« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-24 13:41:44
Temat: Pytanie do spec. od MontignacCześć,
Co zrobić z piwem?
Piwo tuczy jak cholera. Przynajmniej mnie.
Brzuch wywala natychmiast.
Jego indeks glikemiczny to 110
Z czym należy pić piwo, aby to obniżyć.
Od półtora roku mój styl żywienia jest " ściśle zakonny".
Ale bez piwa trudno się żyje:-))
Odstawiłem mocny alkohol, za winami nie przepadam.
CO ZJADAĆ DO PIWA?
Pzdrw
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-25 05:53:23
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac> CO ZJADAĆ DO PIWA?
Golonkę ! :-)))))
"Jadarek" - Dariusz Kral
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-25 09:01:14
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "Jadarek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3cc79864@news.vogel.pl...
> > CO ZJADAĆ DO PIWA?
>
> Golonkę ! :-)))))
W święta wielkanocne podjąłem decyzję o odstawieniu mięsa i jego
przetworów.
Łącznie z rybami. Na razie się trzymam.
Przez poprzednie 40 lat wcinałem golonki i czas spróbować czegoś
innego:-))
Pzdrw
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-04-25 09:29:40
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa6d4f$bv9$1@news.tpi.pl...
> Cześć,
> Co zrobić z piwem?
> Piwo tuczy jak cholera. Przynajmniej mnie.
> Brzuch wywala natychmiast.
Nie pić.
> Jego indeks glikemiczny to 110
> Z czym należy pić piwo, aby to obniżyć.
"Na chłopski rozum" sprawa ma się następująco:
"Alkohol dostarcza energii od razu wykorzystywanej przez organizm.
W związku z tym nasze ciało nie ma tendencji do korzystania z zapasów
tłuszczowych jako "paliwa". Tym samym blokuje on chudnięcie." (Cytat
z "Jeść, aby schudnąć" M.M)
Białka i tłuszcze spożyte przed wypitym alkoholem sprawiają, że metaboli-
zuje się on o wiele wolniej..... Piwo jednak zawiera nie tylko alkohol, ale
przede wszystkim węglowodan (maltozę), którego IG wynosi 110!
Dlatego też nie łudź się - spożycie nawet kg zółtego sera i 2 kg tłustych
ryb (smacznego ;-), nie będzie skutecznym sposobem na obnieżenie IG piwa.
> Od półtora roku mój styl żywienia jest " ściśle zakonny".
> Ale bez piwa trudno się żyje:-))
Albo płaski brzuch, albo przyjemność ;-).
> Pzdrw
> Piotr
Pozdrawiam,
Anastazja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-04-25 10:01:37
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3cc7cd1a$1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aa6d4f$bv9$1@news.tpi.pl...
> > Cześć,
> > Co zrobić z piwem?
> > Piwo tuczy jak cholera. Przynajmniej mnie.
> > Brzuch wywala natychmiast.
>
> Nie pić.
>
> > Jego indeks glikemiczny to 110
> > Z czym należy pić piwo, aby to obniżyć.
>
> "Na chłopski rozum" sprawa ma się następująco:
> "Alkohol dostarcza energii od razu wykorzystywanej przez organizm.
> W związku z tym nasze ciało nie ma tendencji do korzystania z zapasów
> tłuszczowych jako "paliwa". Tym samym blokuje on chudnięcie." (Cytat
> z "Jeść, aby schudnąć" M.M)
> Białka i tłuszcze spożyte przed wypitym alkoholem sprawiają, że metaboli-
> zuje się on o wiele wolniej..... Piwo jednak zawiera nie tylko alkohol,
ale
> przede wszystkim węglowodan (maltozę), którego IG wynosi 110!
> Dlatego też nie łudź się - spożycie nawet kg zółtego sera i 2 kg tłustych
> ryb (smacznego ;-), nie będzie skutecznym sposobem na obnieżenie IG piwa.
>
>
> > Od półtora roku mój styl żywienia jest " ściśle zakonny".
> > Ale bez piwa trudno się żyje:-))
>
> Albo płaski brzuch, albo przyjemność ;-).
>
No niekoniecznie 'albo', jeśli się nie przesadza, może być jedno i drugie.
To się nazywa: optymalne rozwiązanie... ;)))
Krystyna
> > Pzdrw
> > Piotr
>
> Pozdrawiam,
> Anastazja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-25 10:48:27
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aa8kb9$idt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:3cc7cd1a$1@news.vogel.pl...
> > Albo płaski brzuch, albo przyjemność ;-).
> >
>
> No niekoniecznie 'albo', jeśli się nie przesadza, może być jedno i
drugie.
> To się nazywa: optymalne rozwiązanie... ;)))
>
> Krystyna
Cześć Krystyno,
Już myślałem, że w tym Poznaniu zostałaś na zawsze, i to bez dostępu do
Inetu:-)))
Pzdrw
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-04-25 11:13:22
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa8mu3$7vp$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:aa8kb9$idt$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> > news:3cc7cd1a$1@news.vogel.pl...
> > > Albo płaski brzuch, albo przyjemność ;-).
> > >
> >
> > No niekoniecznie 'albo', jeśli się nie przesadza, może być jedno i
> drugie.
> > To się nazywa: optymalne rozwiązanie... ;)))
> >
> > Krystyna
>
> Cześć Krystyno,
> Już myślałem, że w tym Poznaniu zostałaś na zawsze, i to bez dostępu do
> Inetu:-)))
> Pzdrw
> Piotr
: )))
Cześć Piotrze!
No tak, wybierałam się z moją doktor (z t y t u ł e m) na zjazd
Optymalnych do Poznania, ale w tym samym czasie miałyśmy możliwość zaliczyć
szkolenie optymalne w Arkadii w Jastrzębiej Górze, w zakresie leczenia
żywieniem optymalnym i prądami selektywnymi. Dziewięć dni minęło nie wiadomo
kiedy! Wrażeń mam mnóstwo i wszystkie pozytywne. Przy okazji sprawdziła się
moja kondycja w gabinecie zabiegowym (około stu zabiegów prądów selektywnych
w ciągu dnia - od 8.00 do 20.00) codziennie na czterech aparatach
jednocześnie.
To wielka przyjemność i satysfakcja robić coś, co jest tak skuteczne.
A Poznań mam nadzieję zaliczyć w roku następnym.
To fakt, przez ten czas brakowało mi inetu i kontaktu z ulubionymi grupami
dysk.
Narobiło się trochę zaległości także w realu...
Pozdrawiam
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-04-25 11:38:34
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aa8kb9$idt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:3cc7cd1a$1@news.vogel.pl...
> > Albo płaski brzuch, albo przyjemność ;-).
> >
>
> No niekoniecznie 'albo', jeśli się nie przesadza, może być jedno i drugie.
> To się nazywa: optymalne rozwiązanie... ;)))
>
> Krystyna
Zgadza się. Pifko, czy dwa... raz na jakiś czas - nie powinno zaszkodzić ;-)
Z post'u Piotra wywnioskowałam jednak, że chodzi mu o częste spożywanie
tego napoju (skoro takie niezbędne do życia ;-)), nie zaś sporadyczną
degustację. Być może pomyliłam się.
Pozdrawiam,
Anastazja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-04-25 13:18:50
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac"Anastazja" <a...@p...fm> wrote in message
news:3cc7cd1a$1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aa6d4f$bv9$1@news.tpi.pl...
> > Cześć,
> > Co zrobić z piwem?
> > Piwo tuczy jak cholera. Przynajmniej mnie.
> > Brzuch wywala natychmiast.
>
> Nie pić.
>
> > Jego indeks glikemiczny to 110
> > Z czym należy pić piwo, aby to obniżyć.
>
> "Na chłopski rozum" sprawa ma się następująco:
> "Alkohol dostarcza energii od razu wykorzystywanej przez organizm.
> W związku z tym nasze ciało nie ma tendencji do korzystania z zapasów
> tłuszczowych jako "paliwa". Tym samym blokuje on chudnięcie." (Cytat
> z "Jeść, aby schudnąć" M.M)
po tym co tlumaczyl jakis czas temu Leszek S (o reakcjach zachodzacych
przy spozywaniu C2H5OH)
to chyba niezla bzdura bo alkohol wrecz przyspieszal odkladanie tluszczu i
to glownie na watrobie
co nie zmienia faktu ze alkohol powoduje "grubniecie"
(sprawdzilem na sobie i to wcale niewiele go uzywajac: +3 kg/mies)
A|F
PS. odpowiadajac na pytanie w temacie
nie nalezy pic powyzej 0,25 l piwa dziennie
co daje dawke alkoholu wrecz potrzebna organizmowi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-04-25 15:06:53
Temat: Re: Pytanie do spec. od Montignac
Użytkownik "alf" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:aa8vca$5vc$1@news.tpi.pl...
> po tym co tlumaczyl jakis czas[...]
CIACH
Ja to wszystko wiem. Ale może istnieje jakiś sposób na zniwelowanie tej
fatalnej piwnej przypadłości:-)))
Jak zamelduję w domu, że z piwa też zrezygnowałem, to umieszczą mnie w
Tworkach. W Łodzi mamy szpital " w Kochanówce".
Będzie rozpoznanie: syndrom wieku średniego. Odstawił wódkę, papierosy,
mięso. Zaczął myśleć o wartościach absolutnych. Schudł ( na pewno
anoreksja ). Uprawia sporty:-)))
W ostatnim okresie znaczne pogorszenie, bo zrezygnował ze swojego
ukochanego piwa...
Czasami wydaje mi się, że większe zrozumienie odniosę pijąc gorzałę,
chodząc na dziwki
i do kasyna:-((((
>
> PS. odpowiadajac na pytanie w temacie
> nie nalezy pic powyzej 0,25 l piwa dziennie
> co daje dawke alkoholu wrecz potrzebna organizmowi
Moja dawka potrzebna to przynajmniej 0, 5 litra dziennie...
Pzdrw
Zaniepokojony
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |