Pytanie o koszty CO

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-04-11 15:17:02

Temat: Pytanie o koszty CO
Od: Tomasz Nidecki <s...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

Witam all [moj pierwszy post na tej grupie].

Chcialem sie do Was zwrocic o porade, bo moze ktos byl w podobnej
sytuacji. Widzialem [w google] ze na grupie podobna tematyka byla
poruszana, wiec nie powinna byc uznana za OT, jednak nie spotkalem sie z
podobnym pytaniem ani dyskusja. Jesli takowa byla, prosze o odeslanie do
stosownych materialow.

Otoz mam problem ze spoldzielnia, polegajacy na tym, iz zazadano ode mnie
kosmicznej [jak na moje 'wyczucie'] doplaty za CO. Mam zamiar sie
odwolywac od tego, ale chcialbym po pierwsze dowiedziec sie, czy jest od
czego i w jaki sposob do tego podejsc. Byc moze ktos z Was "walczyl" juz
ze Spoldzielnia w tym temacie i ma jakies doswiadczenia.

W moim bloku koszty CO rozliczane sa na podstawie podzielnikow
kapilarnych Brunata RMK87 (http://www.brun-pol.com.pl/4.htm). Na
podstawie odczytu z tego licznika Spoldzielnia zada ode mnie za 2002 rok
zaplacenia ok. 1100 zl doplaty do zaliczek placonych comiesiecznie z
czynszem. Suma ta wydaje mi sie nierealna z paru powodow. Po pierwsze
jest to zaledwie za 4-5 miesiecy, po drugie jest to prawie czterokrotna
wysokosc miesiecznego czynszu. Nie wydaje mi sie, by CO moglo byc tak
drogie, szczegolnie, ze wczesniej, przed zainstalowaniem podzielnikow,
czynsz jakos nie byl wyzszy, niz obecnie, a wprost przeciwnie - nizszy [a
wtedy oplaty za CO wchodzily w sklad czynszu].

Z pewnoscia zuzycie ciepla u mnie male nie jest. Blok byl ocieplany
dopiero ostatniej jesieni, okna sa stare drewniane i nieszczelne, a ja
lubie jak w domu jest cieplo. Czy jednak jest teoretycznie mozliwe, zeby
koszty byly tak wysokie? Nawet przy zalozeniu ze zima 2001/2002 byla dosc
dluga i mrozna i ze ogrzewanie bylo rozkrecone na full przez wiekszosc
czasu?

Probowalem do tego podejsc logicznie na dwa sposoby. Po pierwsze:
porownujac z sasiadami [na razie mam dane od jednego], po drugie:
rozpatrujac technologie pomiaru.

Sasiad, ktory ma mieszkanie o okolo 50% wieksze, niz ja i 4 kaloryfery
(ja tylko 2), ktory wlaczal ogrzewanie na noc, a wylaczal na dzien, nie
musial nic doplacac - wprost przeciwnie, zwrocono mu okolo 50 zl. Wydaje
mi sie malo prawdopodobne, ze przy wiekszym mieszkaniu, dwukrotnie
wiekszej liczbie kaloryferow, rowniez starych drewnianych oknach, roznica
miedzy moja doplata a jego zwrotem powinna wynosic ponad 1100 zl.
Zamierzam zrobic "wywiad" wsrod innych sasiadow - ile kto musial
doplacic, jakie ma mieszkanie i na ile intensywnie korzystal z
ogrzewania.

Druga watpliwosc jest zwiazana z samym pomiarem na kaloryferach. W
podzielnikach Brunaty, jak pisze na stronie, ktorej adres wczesniej
podalem, z lewej strony zachowany jest stan z zeszlego roku, tak, aby
mozna bylo dokonac ponownego pomiaru. Stan ten u mnie wynosi [na
podzialce, niestety nie okreslono dokladnie czego to podzialka] okolo 8,
u mojego sasiada srednio 4, czyli u niego poziom cieczy w podzielniku
jest nizszy, a wiec, zgodnie z logika, oznaczaloby to, ze zuzyl wiecej
ciepla [bo wiecej cieczy wyparowalo].

Trzecia watpliwosc zwiazana jest z samym sposobem dzialania podzielnika.
Producent zapewnia, ze urzadzenie mierzy tylko faktyczna ilosc ciepla
dostarczona przez kaloryfer. Mi sie jednak to wydaje podejrzane. Otoz
uzywalemm dodatkowo [czesto] grzejnika olejowego, ktory stal tuz obok
kaloryfera i zdecydowanie mogl ogrzewac podzielnik. Nie wyobrazam sobie
jak technicznie mozna by zrealizowac podzielnik tak, by jego ogrzewanie z
zewnatrz nie mialo zadnego wplywu na wyparowywanie cieczy... Czy wiec
fakt, ze tuz obok kaloryfera stal dzialajacy grzejnik olejowy, moze miec
wplyw na odczyt podzielnika?

W poniedzialek wybieram sie do administracji sprobowac wyjasnic sprawe.
Jesli ktos bylby w stanie cos podpowiedziec do poniedzialku, bylbym
niezmiernie wdzieczny. Szczegolnie, ze suma 1100 zl nie jest suma mala i
nie mam zamiaru tak tego "darowac".

--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
t...@t...net http://tonid.net http://endemic.org
'nie przejmuj sie, przytul glonojada' (c)hubertus
[spamtrap: s...@t...net]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-04-14 10:17:44

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Nidecki wrote:
>
> Na podstawie odczytu z tego licznika Spoldzielnia zada ode mnie za 2002 rok
> zaplacenia ok. 1100 zl doplaty do zaliczek placonych comiesiecznie z
> czynszem.

Jaka byla zaliczka miesieczna na metr? Jaki metraz mieszkania?

Rzeczywiscie doplata wydaje sie byc duza.
Ale wcale nie nierealna.
Kilka lat temu mialam okazje miec zwrot ok. 800zl (mieszkanie ok.
40m2).
Moja mama przy 20m2 co roku miala zwroty rzedu 400zl.
Czesc lokatorow miala takie i wyzsze doplaty.
Nieszczelne okna, a najczesciej wietrzenie mieszkania bez skrecania
termostatow
to glowne grzeszki sasiadow mojej mamy.

> jest nizszy, a wiec, zgodnie z logika, oznaczaloby to, ze zuzyl wiecej
> ciepla [bo wiecej cieczy wyparowalo].

Przy podziale kosztow CO uwzglednia sie rozne wspolczynniki
korygujace.
Liczba zeberek, szczytowosc mieszkania itp.
Moze jego mieszkanie jest szczytowe wlasnie?

> fakt, ze tuz obok kaloryfera stal dzialajacy grzejnik olejowy, moze miec
> wplyw na odczyt podzielnika?

No niestety... Podzielniki nie sa idealne. Ja je jednak lubie, bo poki
co
(bez podzielnikow) nie mam jak zachecic sasiadow do oszczedzania
ciepla.

Przyjrzec sie sprawie warto, bo moze zaliczki byly zanizone (o czym
moze swiadczyc
maly zwrot i sasiada oszczedneg0), moze zle dobrano
wspolczynniki korygujace... Ale moze jednak zaszalales tej zimy?

Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-14 14:24:48

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Tomasz Nidecki <s...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> wrote in
news:3E9A8AC8.6558D5E0@man.szczecin.pl:

> Jaka byla zaliczka miesieczna na metr? Jaki metraz mieszkania?

Niestety nie mam dokumentu z podzialem czynszu dokladnym 8[. Metraz
prawie 40 m2.

> Rzeczywiscie doplata wydaje sie byc duza.
> Ale wcale nie nierealna.

8[

> Nieszczelne okna, a najczesciej wietrzenie mieszkania bez skrecania
> termostatow
> to glowne grzeszki sasiadow mojej mamy.

Niestety okna sa stare i zdecydowanie nieszczelne. Wietrzylem raczej
rzadko. Ale blok nie byl ocieplony (dopiero ostatniej jesieni).

> Moze jego mieszkanie jest szczytowe wlasnie?

Nie, na tym samym pietrze co ja (2 p.).

> Przyjrzec sie sprawie warto, bo moze zaliczki byly zanizone (o czym
> moze swiadczyc
> maly zwrot i sasiada oszczedneg0), moze zle dobrano
> wspolczynniki korygujace... Ale moze jednak zaszalales tej zimy?

Lubie cieplo, wiec na pewno duza czesc zimy kaloryfery byly rozkrecone.
Okna sa stare i niestety nieszczelne.

Zastanawiam sie wiec czy jest sens sie klocic, zadac ponownych odczytow i
ogolnie stracic mnostwo czasu i nerwow, jesli to jest kwota realna 8[...

Mialem watpliwosci co do solidnosci odczytu i tego, czy dodatkowe
ogrzewanie moze wplynac na odczyty. Jesli jednak mowisz, ze suma jest
realna, to moze nie ma sensu sie wyklocac, bo na pewno nie mialem cala
zime kaloryferow zakreconych i na pewno okien szczelnych nie mam.

Porozmawiam jeszcze z sasiadami, zobacze jak u nich to wygladalo... No i
chyba warto zainwestowac w nowe szczelne okna bo jesli jedna zima z
nieszczelnymi moze miec taki wplyw na rachunki, to po roku-dwoch okna sie
zwracaja 8/

--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
t...@t...net http://tonid.net http://endemic.org
'nie przejmuj sie, przytul glonojada' (c)hubertus
[spamtrap: s...@t...net]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-15 09:23:59

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Nidecki wrote:
>
> Niestety nie mam dokumentu z podzialem czynszu dokladnym 8[. Metraz
> prawie 40 m2.

A szkoda, bo to bardzo wazne.

> Niestety okna sa stare i zdecydowanie nieszczelne. Wietrzylem raczej
> rzadko. Ale blok nie byl ocieplony (dopiero ostatniej jesieni).

Niewatpliwie duza nieszczelnosc okien jest zabojcza.
Moi znajomi mieszkajacy w kawalerce splacali jeden sezon grzewczy
przez pare lat...
Potem w desperacji uszczelnili znaczna czesc okien pianka montazowa.

Jesli chodzi o wietrzenie, to nie chodzi o to, zeby robic to rzadko,
tylko zeby zakrecic zawory na czas wietrzenia i po nim, w przeciwnym
razie kaloryfer przez dluzszy czas "daje z siebie wszystko" zupelnie
bez sensu...
Ponoc to niezle osusza ciecz z podzielnika.

> > Moze jego mieszkanie jest szczytowe wlasnie?
> Nie, na tym samym pietrze co ja (2 p.).

Szczytowe to niekoniecznie ostatnie pietro.
To takze mieszkanie narozne, i chyba parter tez tak sie liczy.
Nasze np. jest podwojnie szczytowe, mam trzy sciany zewnetrzne.
Do tego wiekszosc czwartej przylega do klatki schodowej.
A kawalerka obok ma tylko jedna sciane zewnetrzna i dwie boczne
przylegaja do mieszkan.
Sila rzeczy, gdybysmy mieli podzielniki, ich zuzycie cieczy byloby
mniejsze niz u nas.

> Lubie cieplo, wiec na pewno duza czesc zimy kaloryfery byly rozkrecone.
> Okna sa stare i niestety nieszczelne.

:-(

> Zastanawiam sie wiec czy jest sens sie klocic, zadac ponownych odczytow i
> ogolnie stracic mnostwo czasu i nerwow, jesli to jest kwota realna 8[...

Moim zdaniem nie ma co szalec i sie wyklocac. Ale przyjrzec sie warto.
Z tego, jak ja rozumiem dzialanie podzielnikow, to w uproszczeniu jest
tak:
- jesli wszyscy grzeja w podobnym stopniu, to maja podobne
zwroty/doplaty,
- im wieksze jest zroznicowanie w zuzyciu ciepla, tym wieksze beda
zwroty/doplaty.
Choc w obu przypadkach sumaryczne zuzycie ciepla na wezle bedzie
podobne.

Troche to niesprawiedliwe, ale przy sensownych wspolczynnikach
korygujacych przydatne, moim zdaniem oczywiscie.
Zakladam, ze po zalozeniu podzielnikow zuzycie na wezle maleje, bo
ludzie oszczedzaja chetniej na swoj rachunek.

> Porozmawiam jeszcze z sasiadami, zobacze jak u nich to wygladalo... No i
> chyba warto zainwestowac w nowe szczelne okna bo jesli jedna zima z
> nieszczelnymi moze miec taki wplyw na rachunki, to po roku-dwoch okna sie
> zwracaja 8/

Slusznie. Zwlaszcza, ze jeszcze fiskus odda troche,
a moze i spoldzielnia zrefunduje je czesciowo za jakies 10 lat?
No, a w chacie cieplej i ciszej, i czysciej.

pzdr.
Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-15 11:45:40

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Tomasz Nidecki <s...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> wrote in
news:3E9BCFAF.172C24B@man.szczecin.pl:

> Szczytowe to niekoniecznie ostatnie pietro.
> To takze mieszkanie narozne, i chyba parter tez tak sie liczy.
> Nasze np. jest podwojnie szczytowe, mam trzy sciany zewnetrzne.
> Do tego wiekszosc czwartej przylega do klatki schodowej.
> A kawalerka obok ma tylko jedna sciane zewnetrzna i dwie boczne
> przylegaja do mieszkan.
> Sila rzeczy, gdybysmy mieli podzielniki, ich zuzycie cieczy byloby
> mniejsze niz u nas.

Aha, no to sasiad ma mieszkanie narozne wlasnie.

> Moim zdaniem nie ma co szalec i sie wyklocac. Ale przyjrzec sie

Nie cierpie sie wyklocac, a jesli ma to nic nie dac, to nie ma sensu
8[...

>> No i chyba warto zainwestowac w nowe szczelne okna bo jesli jedna
>> zima z nieszczelnymi moze miec taki wplyw na rachunki, to po
>> roku-dwoch okna sie zwracaja 8/
>
> Slusznie. Zwlaszcza, ze jeszcze fiskus odda troche,
> a moze i spoldzielnia zrefunduje je czesciowo za jakies 10 lat?

Podobno pare lat temu refundowali - tym co sie zapytali bo nigdzie nie
bylo tych informacji 8/

--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
t...@t...net http://tonid.net http://endemic.org
'nie przejmuj sie, przytul glonojada' (c)hubertus
[spamtrap: s...@t...net]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-15 13:03:07

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Nidecki wrote:
>
> > Moim zdaniem nie ma co szalec i sie wyklocac. Ale przyjrzec sie
> Nie cierpie sie wyklocac, a jesli ma to nic nie dac, to nie ma sensu
> 8[...

Szczegolnie, ze sam nie jestes przekonany (i nie masz zbyt wielu
przeslanek) o blednosci odczytu...

> > a moze i spoldzielnia zrefunduje je czesciowo za jakies 10 lat?
> Podobno pare lat temu refundowali - tym co sie zapytali bo nigdzie nie
> bylo tych informacji 8/

To zacznij juz teraz pismologie (na poczatek do Sp-ni) okienna,
zalatwienie formalnosci to warunek przyszlego zrefundowania czesci
kosztow.
Jesli kiedys placili, to i teraz powinni, ino czas oczekiwania moze
sie wydluzyc.

Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-15 18:22:36

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> writes:

> Nasze np. jest podwojnie szczytowe, mam trzy sciany zewnetrzne.
> Do tego wiekszosc czwartej przylega do klatki schodowej.

Jakbys nasze opisywala...

> A kawalerka obok ma tylko jedna sciane zewnetrzna i dwie boczne
> przylegaja do mieszkan.

A nie, obok nie ma kawalerki.

8-)

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-16 08:05:17

Temat: Re: Pytanie o koszty CO
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Jankowski wrote:
>
> > Nasze np. jest podwojnie szczytowe, mam trzy sciany zewnetrzne.
> > Do tego wiekszosc czwartej przylega do klatki schodowej.
> Jakbys nasze opisywala...

Michal??? Ty tutaj?
Michal! Znowu nie posprzatales po sniadaniu!
;-)))))))))))))))))))))

Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry