« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-30 09:24:46
Temat: Re: Pytanka do fachowców ...> A masz moze zapis w umowie o terminie usuniecia usterek zgloszonych przy
> odbiorze mieszkania i sankcje zwiazane z niewywiazaniem sie
sp-ni/developera
> z umowy ?
Nie ma :(
> Moze tym jakos niesolidnych skurczybykow postraszyc?
> 8 miesiecy - to troche duzo czasu na uporanie sie z usterkami.
Ciężka sprawa :(
Ja kupilem mieszkanie od spółdzielni mieszkaniowej więc dla mnie "stroną"
jest spółdzielnia i to ona "ściga" wykonawcę. Tyle że jakoś spółdzielnia
poza obietnicami i słowami malo stara się wyegzekwować od wykonawcy
usuniecie problemów ...
Szczerze mówiać wygląda to tak jakby spółdzilania dbała o interes ....
wykonawcy a nie spółdzielcy ...
--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-30 09:35:49
Temat: Re: Pytanka do fachowców ...> Moze tym jakos niesolidnych skurczybykow postraszyc?
> 8 miesiecy - to troche duzo czasu na uporanie sie z usterkami.
Mi już ręce opadają. napisałem kilka pism do spółdzileni w sprawie usterek ,
wykonałem chyba kilkadzisiąt telefonów do wykonawcy i kilka do inspektora.
Obiecywano mi że wszytko usuną i itd , nawet inspektor obiecał mi że do
końca kwietnia sprawa grzejników będzie załatwiona i ... zero odzewu i nic
:(
Poprostu nie zarówno wykonawca jak i inspektor są dla mnie osobami bardzo
niepoważnymi i niesolidnymi , których słowa nic nie znaczą i nie mają żadnej
wartości ...
Nie wiem co dalej robić. Przy gwarancyjnym odbiorze mieszkania znów spisano
protokół i inspektor (drugi , ten inny "inspektor" obiecywał załatwienie
sprawy ogrzewania do końca kwietnia) powiedział że spółdzialnia znów wyśle
pisamo do wykonawcy i każe mu usunąc problemy (tyle że kilka mc temu zrobili
to samo i nic się nie wydarzyło) i że dadzą mu termin .... do końca czerwca
...
Dla mnie jest to działanie na czas aby gwarancja na mieszkania się skończyła
(a na dniach się kończy) a potem wykonawca będzie miał wszystkich gdzieś ...
Jedynie mnie co dziwi to pobłażliwośc spółdzileni mieszkaniowej , czyżby
prezes był skorumpowany przez wykonawcę ? Zapewne tak jest bo z tego co
słyszałem spółdzialnia ma kaucję która własnie w przypadku "niechęci"
wykonawcy do usunięcia problemów miała być spozykowana do usunięcia tych
problemów ...
--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 12:46:23
Temat: Re: Pytanka do fachowców ...może byś tak poszedł z tym do sądu? Sprawę masz wygraną. Zażądaj usunięcia
usterek a jeśli się załapiesz na sezon grzewczy bez wahania grzej prądem i
przedstaw potem rachunki. Może samo wspomnienie o sądzie ich otrzeźwi?
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 13:13:13
Temat: Re: Pytanka do fachowców ...Wiesz po sądach nie chce chodzic. Ja tam mieszkam i będe mieszakc a to
malutka spółdzilenia i mógłbym mieć problemy. Powolutku (baaardzo powoli)
usuwaja mi problemy (np. jeden grzejnik na 60x80cm mi wymieniono) i okna
wyregulowano. Zostały jednak te najpowazniejsze i zarazem najdroższe do
wykonania sprawy ...
Jestem raczej na przegranej pozycji i zapewne jedyne co mi zostaje to
"spokojnie" czekać :(
--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///
Użytkownik "rpm" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c6thn4$fac$1@opal.futuro.pl...
> może byś tak poszedł z tym do sądu? Sprawę masz wygraną. Zażądaj usunięcia
> usterek a jeśli się załapiesz na sezon grzewczy bez wahania grzej prądem i
> przedstaw potem rachunki. Może samo wspomnienie o sądzie ich otrzeźwi?
>
> Robert
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |