| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-04 20:27:36
Temat: Re: RATUNKU - OWADY W KUCHNI:(Osłabiasz mnie ;-)
JaC
> do smierci im nie pozwole.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-04 20:27:54
Temat: Re: RATUNKU - OWADY W KUCHNI:(Użytkownik "SQLwysyn" <s...@v...peeI> napisał w wiadomości
news:cjrtil$u5m$1@mamut1.aster.pl...
> Natomiast precyzyjne stawianie pytan jest obowiazkiem kazdego uzytkownika
> usenetu.
"Pasożyt, organizm zwierzęcy lub roślinny korzystający czasowo lub
nieprzerwanie z zasobów wytworzonych przez inny organizm (żywiciela) i przez
to doprowadzający do jego osłabienia lub śmierci" - mole korzystaja czasowo
z moich zasobow i doprowadzaja mnie tym do oslabienia. do smierci im nie
pozwole.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-04 20:33:35
Temat: Re: RATUNKU - OWADY W KUCHNI:(
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cjsbo2$19lk$1@mamut1.aster.pl...
>> Natomiast precyzyjne stawianie pytan jest obowiazkiem kazdego uzytkownika
>> usenetu.
>
> "Pasożyt, organizm zwierzęcy lub roślinny korzystający czasowo lub
> nieprzerwanie z zasobów wytworzonych przez inny organizm (żywiciela) i
> przez
> to doprowadzający do jego osłabienia lub śmierci" - mole korzystaja
> czasowo
> z moich zasobow
Wlazly ci do któregos z otworów ciala i pasozytuja we wnetrzu? To jakies
nietypowe te mole.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-04 20:49:08
Temat: Re: RATUNKU - OWADY W KUCHNI:(Użytkownik "SQLwysyn" <s...@v...peeI> napisał w wiadomości
news:cjscma$1af5$1@mamut1.aster.pl...
> Wlazly ci do któregos z otworów ciala i pasozytuja we wnetrzu?
nie moja to wina, ze ktos przedstawil nieprecyzyjna definicje. precyzja jest
obowiazkiem kazdego uzytkownika usenetu!
buha:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-05 09:11:26
Temat: Re: RATUNKU - PASOŻYTY W KUCHNI:(A ja mam problem z malymi muszkami, zdaje sie nawywaja je muszki -owocowki,
pelni ich w lazience, kuchni, czasem lataja po pokojach, nie wiem gdzie
moze byc ich zrodlo legu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-05 10:55:42
Temat: Re: RATUNKU - OWADY W KUCHNI:(>
> Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
> wiadomości news:cjsbo2$19lk$1@mamut1.aster.pl...
>
> >> Natomiast precyzyjne stawianie pytan jest obowiazkiem kazdego uzytkownika
> >> usenetu.
> >
> > "Pasożyt, organizm zwierzęcy lub roślinny korzystający czasowo lub
> > nieprzerwanie z zasobów wytworzonych przez inny organizm (żywiciela) i
> > przez
> > to doprowadzający do jego osłabienia lub śmierci" - mole korzystaja
> > czasowo
> > z moich zasobow
>
> Wlazly ci do któregos z otworów ciala i pasozytuja we wnetrzu? To jakies
> nietypowe te mole.
>
> --
> SQLwysyn
>
a może spójrz na "dom" jak na zywy organizm który funkcjonuje i którego częścią
jesteś wystarczy popatrzeć dalej niz wykute formułki i cytaty aby dostrzec
znaczenie wypowiedzi i nieograniczaj sie do nich bo przestaną cię rozumieć :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-05 12:23:54
Temat: Re: RATUNKU - PASOŻYTY W KUCHNI:(
Uzytkownik "Ormianin" <o...@c...pf.pl> napisal w wiadomosci
news:smywt0p00ccj$.g1fgxlhebhl8$.dlg@40tude.net...
> A ja mam problem z malymi muszkami, zdaje sie nawywaja je
muszki -owocowki,
> pelni ich w lazience, kuchni, czasem lataja po pokojach, nie wiem gdzie
> moze byc ich zrodlo legu?
Sprawdz doniczki z kwiatami. Mnie w ziemi w kwiatku sie zalegly, bo moje
babcie stwierdzily, ze moje kwiatki maja za malo wody i kazda podlewala je
nie sprawdzajac czy maja mokro czy sucho. Kwiatek zgnil, próbowalam go
ratowac (niestety nie udalo sie) i wylegly sie wlasnie te male muszki.
Okropnosc.
--
Magda i Maluszek ~7 listopad 2004
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 07:11:09
Temat: Re: RATUNKU - PASOŻYTY W KUCHNI:(> aha, zrob tez przeglad lekarstw - tam tez sie moga zalegnac.
Ogolnie -
> znalezc zrodlo, unicestwic, zdezynfekowac
Suszone grzyby! Ulubione żarło larw moli. Znajomy opowiadał, że coś mu
szeleściło i szeleściło. Ki diabeł? Bo trwającym dwa dni śledztwie
odkrył gdzieś "za szufladą" zapomnianą torebkę z suszonymi grzybami
(kiedyś), a właściwie z resztą suszonych grzybów i wielkim stadem moli
w różnych stadiach, które sobie fruwając szeleściły.
Grzexs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |