Data: 2001-07-21 15:30:37
Temat: RE: Hannibal...a Egipt
Od: g...@i...pl (Agnieszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Gwidon S.
Naskrent
Sent: Saturday, July 21, 2001 4:05 PM
To: p...@n...pl
Subject: RE: Hannibal...a Egipt
On 21 Jul 2001, Agnieszka wrote:
>> czy wiedzieliscie ze w Starożytnym Egipcie ryba była czymś obrzydliwym
dla
>> ludzi!!!!
>> Jadała ja tylko biedota- mimo ze ryb w Nilu było pod dostatkiem- i to w
>> szerokim asortymencie
>W Morzu Śródziemnym też. Jednak Egipcjanie nigdy nie byli dobrymi
>rybakami, a podstawą ich wyżywienia było rolnictwo (głównie warzywa). >Być
>może ta gałąż (semicka) rasy ludzkiej wykształciła wtedy w sobie
>zmniejszone zapotrzebowanie na białko zwierzęce.
nie do końca mogę się tu zgodzić- łowili i to sporo, ale ryby jedli tylko
chłopi- inni się brzydzili. Poza tym mieska jedli sporo- np. różne ptactwo
a co do tego rolnictwa to prawda- zbóż i owoców pełno
GSN- czyzby interesował Cie Starożytny Egipt?znasz moze adres jakiejs listy
dyskusyjnej?
pozdrawiam ciepło
agnieszka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|