Data: 2002-04-15 10:49:41
Temat: RE: Ze smiercia mi do twarzy??
Od: A...@p...fm (Alienkaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Melisa
> Sent: Monday, April 15, 2002 8:52 AM
>
> To moze terapia szokową byloby wyleczenie z nierealnych,
> egzaltowanych wizji
> romantycznego "zasypiania" i dopuszczenie mysli jak naprawe
> wyglada smierc?
Kurcze Melisa wyjęłaś mi ten tekst spod łapek:)
Dołożyłabym jeszcze przejście się do kostnicy - tam można zobaczyć jak
faktycznie wyglądają ludzkie zwłoki... na medycynie po zajęciach w
prosektorium większość, na początku, wychodzi bladozielona i jakos nie
słyszałam, żeby któryś ze studentów miał jeszcze jakieś złudzenia co do
romantyzmu śmierci..
Alienkaa
***********************
* Maja gg.641165 *
* A...@p...fm *
***********************
----------------------------------------------------
------------------
#2 Tylko zalogowani sie licza... >>> http://link.interia.pl/f158d
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|