Witam.
Ja swoje siewki przetrzymuje przez pierwszy rok w zimnej ziemiance.
Sadze ze w przyszlym roku mozesz wysadzic do gruntu.
Magnolia ta jest moja ulubiona magnolia ,kwitnie pozno przez co omija
wiosenne przymrozki (Obecnie kwitnie u mnie w ogrodzie ,mozesz obejrzec masz
blisko)
Posadzilem ja w slonecznym miejscu praktycznie samo poludnie ,lecz jest
oslonieta od strony wschodniej i zachodniej.
Jak wszystkie magnolie dobrze jest wysciolkowac przekompostowana kora.
Pozdrawiam.
Boguslaw Radzimierski.

http://www.ogrod-botaniczny.pl
ICQ: 101 088 940


-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Maciej Szmit
Sent: Wednesday, May 23, 2001 9:00 AM
To: p...@n...pl
Subject: magnolia parasolowata


Jak to sie ladnie mowi - "pozyskalem" jesienia nasiona magnolii
parasolowatej. Wysialem do doniczek i o dziwo - wykielkowaly. Teraz mam
pytania: czy sadzic to teraz do gruntu? Jakie to ma wymagania, moze
przemarza? moze potrzymac najpierw w doniczce? ile podlewac? Ile temu
potrzeba slonca?
etc.
--
Maciej Szmit http://www.leto.com.pl/Mszmit



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody