Data: 2002-02-22 23:00:58
Temat: RE: przetarlem szlak.
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Behalf Of Too old...
A - rozumiem że przesyłka lotnicza . Myślisz ,że na Okęciu ktokolwiek
sprawdza co to za roślina ?? I porównuje z czerwonymi księgami??
pozdrawiam ja i moje muszlowce
J.Krzysztof
Dokladnie tak ,jest nazwa rosliny po lacinie wyszczegolniona na rachunku.
Celnik wrzuca na komputer i wszystko jasne.
Oczywiscie mozna zmienic nazwe rosliny z Cypripedium calceolus na dowolna
nazwe rosliny ,ale w szanujacych sie szkolkach tego nikt nie zrobi.
Nasz droga byla zawsze kreta ze wzgledu na biurokracje panujaca w naszym
kraju.
Jesli dostane odpowiednie zezwolenie nie musze szukac innych drog i moj
ogrod nie bedzie postrzegany jako dzialalnosc niezgodna z prawem.
Nie musze sie ukrywac z moimi roslinami i pokazywac je pokatnie tylko niby
dla zaufanych.Rownosc podmiotow gospodarczych w tej sytuacji staje sie
faktem.
Pozdrawiam.
Boguslaw Radzimierski.
http://www.ogrod-botaniczny.pl
ICQ: 101 088 940
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|