« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-13 08:38:51
Temat: ROSÓŁ UGOTOWANY.Witajcie,
Dziękuję Wszystkim, którzy doradzali w sprawie rosołu.
Wyszedł znakomity.
Rady się przydały, niektóre wykorzystam następnym razem (np: przyprawy,
cebulka i inne)
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-15 07:18:04
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.Hej. Przeczytalam te cala debate o rosole :) I tu pragne zauwazyc
wyzszosc pieca elektrycznego nad gazowym... wlasnie rosol ma tylko
"mrugac" podczas gotowania zeby byl klarowny i jest to niezwykle trudne
"ustawic" maly gaz pod garnkiem, bywa ze gaz gasnie wiec trzeba non-stop
pilnowac .... a w piec elektryczny stawiam garnek na plycie, zagotowuje
na "trojce" po czym "wrzucam" jedynke, nastawiam elektronicznym
zegarkiem na piecu czas 2 godziny i ide spac :))))))) tak wlasnie robie
:))))
Szczesliwa posiadaczka pieca elektrycznego :))))
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-15 08:58:09
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.
> Hej. Przeczytalam te cala debate o rosole :) I tu pragne zauwazyc
> wyzszosc pieca elektrycznego nad gazowym... wlasnie rosol ma tylko
> "mrugac" podczas gotowania zeby byl klarowny i jest to niezwykle trudne
> "ustawic" maly gaz pod garnkiem, bywa ze gaz gasnie wiec trzeba non-stop
> pilnowac ....
może trzyba pilnować jakieś stare kuchenki gazowe.. w nowych jest w pokrętle
ustawienie na minimum i na pewno nie zgaśnie chyba że coś zacznie kipieć i
zaleje gaz.
bardzo zadowolana z piecyka gazowego
Danka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-15 14:48:31
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.> Hej. Przeczytalam te cala debate o rosole :) I tu pragne zauwazyc
> wyzszosc pieca elektrycznego nad gazowym... wlasnie rosol ma tylko
> "mrugac" podczas gotowania zeby byl klarowny i jest to niezwykle trudne
> "ustawic" maly gaz pod garnkiem, bywa ze gaz gasnie wiec trzeba non-stop
> pilnowac ....
A ja w piekarniku gazowym (ARDO) też mam termostat więc chyba to
spanie nie dotyczy tylko użytkowników piekarników elektrycznych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 17:41:30
Temat: kuchenka elektrycznaMagdo,
Ja mam blat ceramiczny do mojej kuchenki elektrycznej. Czym czyścisz swój?
Nella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 11:52:02
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.juz nie o rosole ale o kuchence - w domku mam gazowa, bylam na wakacjach u
znajomego ktory ma elektryczna, i pochwale sie ze w koncu bez wysilku moglam
uzyskac tak ugotowane ziemniaki jak sobie zaplanowalam, bez zadnych czarow
jakie musze odprawiac nad moja gazowa
a wiec - hip hip hurra dla elektrycznych kuchenek ;-)
pozdrowienia
Monika
m...@b...pl
UIN 33169566
Użytkownik Magda Rzepka-Kosinska <m...@i...zabrze.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@i...zabrze.pl...
> Hej. Przeczytalam te cala debate o rosole :) I tu pragne zauwazyc
> wyzszosc pieca elektrycznego nad gazowym... wlasnie rosol ma tylko
> "mrugac" podczas gotowania zeby byl klarowny i jest to niezwykle trudne
> "ustawic" maly gaz pod garnkiem, bywa ze gaz gasnie wiec trzeba non-stop
> pilnowac .... a w piec elektryczny stawiam garnek na plycie, zagotowuje
> na "trojce" po czym "wrzucam" jedynke, nastawiam elektronicznym
> zegarkiem na piecu czas 2 godziny i ide spac :))))))) tak wlasnie robie
> :))))
>
> Szczesliwa posiadaczka pieca elektrycznego :))))
> Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 12:44:32
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY. "Monika" <m...@b...pl> napisał / wrote:
> a wiec - hip hip hurra dla elektrycznych kuchenek ;-)
>
Faktycznie - ciekawe spostrzeżenie. Ja akurat nie narzekam z moją "gazówką"
(może dlatego, że nowa i nowoczesna), ale na starej ugotowac rosół
to była ogromna sztuka.
Ale najszczęśliwszy ten, co korzysta ze zwykłej, opalanej drewnem i
węglem kuchni z tzw. płytą - to nieoceniony wynalazek !!!
Pozdrawiam
Tomek Leopard W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 13:02:48
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.tylko ze do moich 22m2 (z balkonem!) takowej nie wstawie.... no chyba ze zac
zne sypiac 'na przypiecku' czy jak to sie tam kiedys nazywalo
;-))))))))))))))))
pozdrowienia
Monika
m...@b...pl
UIN 33169566
Użytkownik Tomek "Leopard" W. <k...@w...pl> w wiadomości do gru
p dyskusyjnych napisał:9qmeug$aes$...@i...srv.wp-sa.pl...
> "Monika" <m...@b...pl> napisał / wrote:
>
> > a wiec - hip hip hurra dla elektrycznych kuchenek ;-)
> >
>
> Faktycznie - ciekawe spostrzeżenie. Ja akurat nie narzekam z moją "gazówką
"
> (może dlatego, że nowa i nowoczesna), ale na starej ugotowac rosół
> to była ogromna sztuka.
> Ale najszczęśliwszy ten, co korzysta ze zwykłej, opalanej drewnem i
> węglem kuchni z tzw. płytą - to nieoceniony wynalazek !!!
>
> Pozdrawiam
> Tomek Leopard W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-18 14:38:47
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.
"Tomek "Leopard" W." wrote:
> Ale najszczęśliwszy ten, co korzysta ze zwykłej, opalanej drewnem i
> węglem kuchni z tzw. płytą - to nieoceniony wynalazek !!!
>
fakt- nie ma to jak taka cebula opalana na plycie w zupie :))))))))))))
mniameczne
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-19 08:45:40
Temat: Re: ROSÓŁ UGOTOWANY.fghfgh wrote:
> "Tomek "Leopard" W." wrote:
>
> > Ale najszczęśliwszy ten, co korzysta ze zwykłej, opalanej drewnem i
> > węglem kuchni z tzw. płytą - to nieoceniony wynalazek !!!
> >
> fakt- nie ma to jak taka cebula opalana na plycie w zupie :))))))))))))
> mniameczne
Ach, przypomnialo mi sie, ze jak bylam mala, moja babcia robiac makaron,
przypiekala takie placki makaronowe na blasze. Jak ja to lubilam!
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |