| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-21 16:04:59
Temat: Re: RacuchyKasia:
> >
> >Uwielbiam racuchy, ale rzadko robi?, bo w moim wykonaniu wch?aniaj? du?o
> >t?uszczu i si?, te nastepne, z kolejnych "patelni", przypalaj?.
> >Czy zna kto? moze sposób na to?
> >Aha, sma?? na oleju.
> >
> >Alina
>
> za zimny olej i pewnie za duzo. mozna tez dodac troche oleju
> zamiast na patelnie to do ciasta
>
Dziekuje bardzo za odpowiedz:-)
Wlasnie ze oleju daje malo, a i tak wsiaka wrecz niemozliwie
(jak dla mnie). W innym watku o racuchach jest rada, zeby dawac
go nawetdo polowy wysokosci racuchow, od czego ja jestem daleka.
Ktos mi kiedys mowil, ze dodaje troche masla, wtewdy juz olej
sie nie wcisnie. Ale to z deszczu pod rynne.
Wydaje mi sie, ze olej nie jest za zimny, o czym swiadczyloby
latwe przypalanie sie (to tez jest problem).
Pozdrawiam serdecznie
Alina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-21 16:07:50
Temat: Re: Racuchy> Kasia:
> > >
> > >Uwielbiam racuchy, ale rzadko robi?, bo w moim wykonaniu wch?aniaj? du?o
> > >t?uszczu i si?, te nastepne, z kolejnych "patelni", przypalaj?.
> > >Czy zna kto? moze sposób na to?
> > >Aha, sma?? na oleju.
> > >
> > >Alina
> >
> > za zimny olej i pewnie za duzo. mozna tez dodac troche oleju
> > zamiast na patelnie to do ciasta
> >
> Dziekuje bardzo za odpowiedz:-)
> Wlasnie ze oleju daje malo, a i tak wsiaka wrecz niemozliwie
> (jak dla mnie). W innym watku o racuchach jest rada, zeby dawac
> go nawetdo polowy wysokosci racuchow, od czego ja jestem daleka.
> Ktos mi kiedys mowil, ze dodaje troche masla, wtewdy juz olej
> sie nie wcisnie. Ale to z deszczu pod rynne.
> Wydaje mi sie, ze olej nie jest za zimny, o czym swiadczyloby
> latwe przypalanie sie (to tez jest problem).
> Pozdrawiam serdecznie
> Alina
Ojej, przepraszam za pomylke w imieniu.
Alina (nie dosc, ze marna kucharka, to jeszcze gapa)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 11:32:19
Temat: Re: Racuchy
A jak sie robi do racuchow tzw. szodo (moze sie to inaczej pisze) ?
Pozdrawiam, Leh.
--
Forum o network marketingu (MLM, marketing sieciowy)
http://www.arystoteles.pl/nmf/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 20:43:32
Temat: Re: Racuchy> Kto zna przepis na bardzo dobre racuchy???
Witam
Czytuje wasza grupe od czasu do czasu i musze powiedzieć ,ze bardzo podoba mi
sie panujaca tu mila atmosfera .
Chciala bym podac moj przepis na racuszki
- kwasne mleko
- 1 lub 2 jajka
- maka
- soda (ok 1,2 lyzeczki)
- jablka
Ze sladnikow powyzej robie ciasto jak na nalesniki (mieszam lyzka, nie ma
potrzeby mikserem) ale ciasto musi byc dosyc geste. Wrzucam w to ciasto jablka,
pokrojone w grubsze czastki. Nabieram lyzka ciasto, koniecznie z kawalkami
jablek i smaże na rozgrzanym oleju. Dosc duzo go leje na patelnie. Trzeba
bardzo uwazac, bo racuch bardzo szybko sie smaza i mozna latwo przypalic.
A co do kwasnego mleka, to jak nie mam zwyklego mleka tzw. "prosto od krowy":))
ktore sie kwasi naturalnie, to do mleka , takiego z woreczka plastikowego,
dodaje lyzke kwasnej smietany i wtedy za dzien, dwa mam kwasne mleko
Pozdrowienia dla wszystkich grupowiczow
Henia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-19 19:51:06
Temat: Re: Racuchy
> Witam
> Czytuje wasza grupe od czasu do czasu i musze powiedzieć ,ze bardzo podoba
mi
> sie panujaca tu mila atmosfera .
> Chciala bym podac moj przepis na racuszki
ciach
> Pozdrowienia dla wszystkich grupowiczow
> Henia
Czy Mechcia to widzi?
--
sekutnica niezakochana, bezfacetowa i dobrze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 16:27:27
Temat: Re: Racuchy>
> > Witam
> > Czytuje wasza grupe od czasu do czasu i musze powiedzieć ,ze bardzo podoba
> mi
> > sie panujaca tu mila atmosfera .
> > Chciala bym podac moj przepis na racuszki
>
> ciach
>
> > Pozdrowienia dla wszystkich grupowiczow
> > Henia
>
> Czy Mechcia to widzi?
Ach, Mechcia... Nie ma jej juz chyba od roku :-(. Dawno Cie nie bylo, wiec nie
wiesz...
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-21 14:05:06
Temat: Re: Racuchy
> > Czy Mechcia to widzi?
>
> Ach, Mechcia... Nie ma jej juz chyba od roku :-(. Dawno Cie nie bylo, wiec
nie
> wiesz...
>
> Pozdrawiam,
> Ania
Już pare razy słyszałam o niejakiej (niejakim) Mechcia :))))).
Cóż takiego narozrabiał(a) :)))))
Henia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-21 16:17:51
Temat: Re: Racuchy
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:74eb.00000dfb.3ecb8790@newsgate.onet.pl...
>
>
> Już pare razy słyszałam o niejakiej (niejakim) Mechcia :))))).
> Cóż takiego narozrabiał(a) :)))))
> Henia
>
Mechcia byla takim malym warkotnikiem, jak ktos pisal za czesto o racuchach,
to na niego warczala, o tak: wrrrrrrrrrrrrr
A poza tym Fajna z niej babka byla (i jest, ale juz sie nie udziela na
grupie, niestety)
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |