Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ratunku!! Moja catalpa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ratunku!! Moja catalpa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-15 05:17:35

Temat: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "andia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!!

Wczoraj zauważyłam,że moja rok temu posadzona catalpa tak jakby więdła,ale
tak dziwnie bo na jednej gałęzi wszystko jest w porządku listki i przyrosty
sztywne ,zdrowe a dwie pozostałe/niestety ta większa część/ wygląda jakby
umierała ,powiędły przyrosty i liście,co to może być? Miała zawiązane już
pąki kwiatowe.Wygląda to jakby ktoś celowo chciał je uszkodzić i prysnął
czymś nie całe drzewko .Co mogę zrobić,proszę o jakąś radę bo bardzo lubię
to drzewko :(

Zasmucona Agnieszka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-15 21:39:55

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"andia" <a...@w...pl> wrote in message
news:cam1a7$mma$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Wygląda to jakby ktoś celowo chciał je uszkodzić i prysnął
> czymś nie całe drzewko [...]

A czy byl ktos, kto chcialby je uszkodzic?
Czy masz jakies gryzonie w ogrodzie?

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-15 22:06:38

Temat: Gryzonie w ogrodzie (było Re: Ratunku!! Moja catalpa)
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> writes:

> Czy masz jakies gryzonie w ogrodzie?

Ja mam, ja mam. Chce ktoś? Oddam darmo. Dzisiaj Inka zauważyła
żółtego miłorzęba 'Globus'. Jak na jesienne przebarwianie się, to dość
wcześniej. Podniosłem do góry, a on wyszedł bez problemu: po korzeniu
zostało wspomnienie... Przyciąłem krótko, tuż nad szczepieniem,
zostawiając dwa pędy -- może przeżyje.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pos. Łopuszański z Radomi-a
Psy radomskie rad omija
Bo gdy tylko pies w potrzebie
To najchętniej posła - jebie.
A rebours to jest sodomia
(C) Jan Weychert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-16 05:20:07

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "andia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



> A czy byl ktos, kto chcialby je uszkodzic?
> Czy masz jakies gryzonie w ogrodzie?
>

Może i był ,mam wrednego,zazdrosnego sąsiada , akurat robię płot z jego
strony i może sobie bez problemu przejść ,tylko że pies by szczekał.....
O gryzoniach również pomyślałam ,bo tak wyglądało na pierwszy rzut oka,ale
jak pisałam jedna gałąź jest zupełnie zdrowa ??
Nigdy gryzoni nie miałam , a jak to sprawdzić,żeby gorzej drzewka nie
uszkodzić .
Te uszkodzenia wyglądają również jak jesienią po pierwszych przymrozkach ,
wczoraj patrzyłam przyrosty jakby się trochę podniosły ale liście opadną na
pewno z tych dwóch gałązek i jeszcze teraz te przeraźliwe
wiatry..................

pozdrawiam zasmucona Agnieszka ;(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-06-16 05:41:35

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "Jerzy Oreszczuk" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

andia <a...@w...pl> napisał(a):

> Witam!!
>
> Wczoraj zauważyłam,że moja rok temu posadzona catalpa tak jakby więdła,ale
> tak dziwnie bo na jednej gałęzi wszystko jest w porządku listki i przyrosty
> sztywne ,zdrowe a dwie pozostałe/niestety ta większa część/ wygląda jakby
> umierała ,powiędły przyrosty i liście,co to może być?

Witam
Dokładnie tak objawia się werticiloza - choroba wywoływana przez paskudnego
grzyba Verticillium alboatrum. Siedzi to w glebie, może m.in. klony i sumaki
zarażać...
Te grzyby zaklejają wiązki przewodzące, więdnięcie objawia się silniej w
czasie słonecznej pogody lub gdy wieje wiatr. Potem gałęzie zasychają....
Nie sadż katalp w tym miejscu.
> Zasmucona Agnieszka
>
Też smutny
JO


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-06-16 06:53:37

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "andia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Witam
> Dokładnie tak objawia się werticiloza - choroba wywoływana przez
paskudnego
> grzyba Verticillium alboatrum. Siedzi to w glebie, może m.in. klony i
sumaki
> zarażać...
> Te grzyby zaklejają wiązki przewodzące, więdnięcie objawia się silniej w
> czasie słonecznej pogody lub gdy wieje wiatr. Potem gałęzie zasychają....
> Nie sadż katalp w tym miejscu.

To już jej nie uratuje ???Dlaczego nie chorowała w tamtym roku ?
Mimo wszystko jeszcze trochę poczekam .

pozdrawiam Agnieszka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-06-16 07:20:40

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "andia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Oreszczuk" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:caomif$77a$1@inews.gazeta.pl...

> Witam
> Dokładnie tak objawia się werticiloza - choroba wywoływana przez
paskudnego
> grzyba Verticillium alboatrum. Siedzi to w glebie, może m.in. klony i
sumaki
> zarażać...
> Te grzyby zaklejają wiązki przewodzące, więdnięcie objawia się silniej w
> czasie słonecznej pogody lub gdy wieje wiatr. Potem gałęzie zasychają....
> Nie sadż katalp w tym miejscu.


No nieźle się wystraszyłam ,co teraz mam robić ??? Obok rośnie dereń
biały,actinidia colomicta,milin, budleja/już tak piekna/ świerk conica i
inne moje krzaczki ,jeju ogród założyłam dopiero w tamtym roku i już ma mi
marnieć przez jakiegoś grzyba ???
Już jestem zniechęcona,tyle pracy,czasu ,nie wspomnę o pieniądzach i
co??..na nic :( ???

Jeśli okaże sie to werticilozą ,co będę mogła tam posadzić-coś będę
musiała,to jest centralny punkt ogrodu .

pozdrawiam
cholernie wkurzona Agnieszka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-16 07:27:59

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "Jerzy Oreszczuk" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

andia <a...@w...pl> napisał(a):

>
> >
> > Witam
> > Dokładnie tak objawia się werticiloza - choroba wywoływana przez
> paskudnego
> > grzyba Verticillium alboatrum. Siedzi to w glebie, może m.in. klony i
> sumaki
> > zarażać...
> > Te grzyby zaklejają wiązki przewodzące, więdnięcie objawia się silniej w
> > czasie słonecznej pogody lub gdy wieje wiatr. Potem gałęzie zasychają....
> > Nie sadż katalp w tym miejscu.
>
> To już jej nie uratuje ???Dlaczego nie chorowała w tamtym roku ?
> Mimo wszystko jeszcze trochę poczekam .
>
> pozdrawiam Agnieszka
>
To choróbsko rozwija się bardzo szybko.
Możesz pomóc jej podlewając roztworem Topsinu - może uratuje się część drzewa
(ta choroba rozwija się przede wszystkim "w pionie")
Może to jednak tylko sąsiad ?
Pozdrawiam
JO


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-06-16 07:40:28

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "Jerzy Oreszczuk" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

andia <a...@w...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Jerzy Oreszczuk" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
> wiadomości news:caomif$77a$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Witam
> > Dokładnie tak objawia się werticiloza - choroba wywoływana przez
> paskudnego
> > grzyba Verticillium alboatrum. Siedzi to w glebie, może m.in. klony i
> sumaki
> > zarażać...
> > Te grzyby zaklejają wiązki przewodzące, więdnięcie objawia się silniej w
> > czasie słonecznej pogody lub gdy wieje wiatr. Potem gałęzie zasychają....
> > Nie sadż katalp w tym miejscu.
>
>
> No nieźle się wystraszyłam ,co teraz mam robić ??? Obok rośnie dereń
> biały,actinidia colomicta,milin, budleja/już tak piekna/ świerk conica i
> inne moje krzaczki ,jeju ogród założyłam dopiero w tamtym roku i już ma mi
> marnieć przez jakiegoś grzyba ???
> Już jestem zniechęcona,tyle pracy,czasu ,nie wspomnę o pieniądzach i
> co??..na nic :( ???
>
> Jeśli okaże sie to werticilozą ,co będę mogła tam posadzić-coś będę
> musiała,to jest centralny punkt ogrodu .
>
> pozdrawiam
> cholernie wkurzona Agnieszka
>
>
Zachowaj spokój!!
Tylko niektóre drzewa są na to podatne.
Żeby się upewnić, czyto werticiloza, trzeba przekroić zamarły pęd - będą
widoczne zbrązowienia drewna wzdłuż gałęzi.

Ten grzyb potrafi czekać w glebie na ofiarę nawet kilkanaście lat...
Pozdrawiam
JO


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-06-16 08:55:33

Temat: Re: Ratunku!! Moja catalpa
Od: "andia" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Oreszczuk" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:caospv$149$1@inews.gazeta.pl...

> To choróbsko rozwija się bardzo szybko.
> Możesz pomóc jej podlewając roztworem Topsinu - może uratuje się część
drzewa
> (ta choroba rozwija się przede wszystkim "w pionie")
> Może to jednak tylko sąsiad ?
> Pozdrawiam
> JO
>
>
No właśnie u mnie jest ono w pionie bo boczna gałązka jest zdrowa,to jednak
chyba to dziadostwo /spróbuję jeszcze przed kuracją przekroić gałązkę /, jak
użyć topsinu jak rozrobić ,podlać popryskać czy jedno i drugie,dzisiaj
przeprowadzę kurację jak próba wyjdzie dodatnia.
Dzięki za konkretne rady !

pozdrawiam Agnieszka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak rozmnożyć tawlinę?
całkiem świeżutkie zdjęcia
Problem z hortensj?
Chrysanthemum cinerariaefolium
co ciekawego na taras kupić

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »