Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ratunkuuu, osy!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ratunkuuu, osy!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-06 09:01:04

Temat: Ratunkuuu, osy!
Od: "Anula" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Układałam sobie spokojnie piękną furkę kompostu i kiedy wbiłam widły w kupę
zeschłego trawska, zabrzęczało i rzuciło się na mnie. Ależ były zeźlone!
:( Pomocy!!! Albo osy, albo mój kompost! Podrzućcie jakiś sposób na
pozbycie się gniazda os ze środka sterty siana.

Pozdrawiam, boleśnie użądlona
Anula



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-08-06 09:21:29

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anula wrote:
> Układałam sobie spokojnie piękną furkę kompostu i kiedy wbiłam widły w kupę
> zeschłego trawska, zabrzęczało i rzuciło się na mnie. Ależ były zeźlone!
> :( Pomocy!!! Albo osy, albo mój kompost! Podrzućcie jakiś sposób na
> pozbycie się gniazda os ze środka sterty siana.

Z tego co zauwazylem to osy opuszczaja te gniazda na zime. Moze zaczekac
do zimy? W kazdym razie wspolczuje.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-08-06 10:33:39

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Koterba napisal:

> Z tego co zauwazylem to osy opuszczaja te gniazda na zime. Moze zaczekac
> do zimy? W kazdym razie wspolczuje.

No właśnie - a ja mam w rynnie. Tzn. domyślam się, że gniazdo jest
na strychu, a tamtędy one tylko wylatuja, ale chłopak, który czyścił ryyny
stwierdził, że są w rynnie, a ja jakoś nie wyrywam się do sprawdzenia :-(
Czy w zimie naprawdę mogę spokojnie wejść na strych i skasowac
gniazdo?

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-08-06 10:57:07

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger wrote:
> Krzysztof Koterba napisal:
> > Z tego co zauwazylem to osy opuszczaja te gniazda na zime. [...]
> Czy w zimie naprawdę mogę spokojnie wejść na strych i skasowac
> gniazdo?

Ja skasowalem takowe dwa razy - os w nich juz nie bylo. Czy one odlatuja
na zime do cieplych krajow czy nie to ja nie wiem i nie wnikam :-)

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-08-06 11:34:14

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@g...pl...
> Krystyna Chiger wrote:
> > Krzysztof Koterba napisal:
> > > Z tego co zauwazylem to osy opuszczaja te gniazda na zime. [...]
> > Czy w zimie naprawdę mogę spokojnie wejść na strych i skasowac
> > gniazdo?
> Ja skasowalem takowe dwa razy - os w nich juz nie bylo. Czy one odlatuja
> na zime do cieplych krajow czy nie to ja nie wiem i nie wnikam :-)
Zimują tylko młode zapłodnine samice, reszta osobników ginie. Ale
proponuję zawsze na wszelki wypadek posłużyć się gaśnicą śniegową i
zamrozić takie gniazdo dla pewności.
Pozdrawiam serdecznie Jerzy
PS
Krzysztofie mam nadzieję, że ten grad [3 cm] nie spadł koło ciebie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-08-07 08:53:37

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Koterba napisal:

> Ja skasowalem takowe dwa razy - os w nich juz nie bylo. Czy one odlatuja
> na zime do cieplych krajow czy nie to ja nie wiem i nie wnikam :-)

Dzieki, niech sobie lecą gdzie chcą, aby dalej ode mnie :-)

Krycha



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-08-09 07:50:41

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: "Katarzyna Kuć" <a...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pocieszające jest to, że straż pożarna ma obowiązek likwidować takie
gniazda - sprawdzałam i przyznam, że jest to metoda: tania, wygodna i nie
żądli.
Katarzyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-08-09 08:22:11

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: "Robert" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9klm8j$90p$1@news.onet.pl...
> Układałam sobie spokojnie piękną furkę kompostu i kiedy wbiłam widły w
kupę
> zeschłego trawska, zabrzęczało i rzuciło się na mnie. Ależ były zeźlone!
> :( Pomocy!!! Albo osy, albo mój kompost! Podrzućcie jakiś sposób na
> pozbycie się gniazda os ze środka sterty siana.
>
> Pozdrawiam, boleśnie użądlona
> Anula
>
>
>
W zimie wyniosłem takie gniazdo ze strychu. Latem zlikwidowałem osy w
skrzynce elektrycznej za pomocą "Nogos-u" - szmatkę nasączoną
nierozcieńczonym preparatem ułożyłem tuz przy gnieździe. Po dwóch dniach był
spokój.
Ostatnio widziałem jakiś specyfik na osy w OBI - co to warte nie wiem.

Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-08-13 09:44:50

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

WITAM !!!
Jamam gniazdo szerszeni i z tym zrobić!!! Chciałem czekać do zimy ale nie wiem
czy dożyje !!! Bo te "bombowce" nie atakuja ale czasmi wpadaja we włosy czy w
ubranie. NAPRAWDE STRAŻ MA OBOWIĄZEK LIKWIDACJI GNIAZD!!!!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-08-14 06:15:29

Temat: Re: Ratunkuuu, osy!
Od: "Anula" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert <r...@i...pl> naapisal:
>(...) Ostatnio widziałem jakiś specyfik na osy w OBI - co to warte nie
wiem.

Już wiem, działa!!! Dzięki za namiary, posypałam tym przy wlocie do gniazda
i wytrułam wszystkie osy. Przepraszam uczucia zwolenników niechemicznego
zwalczania zjawisk uciążliwych i niepożądanych: poszłam na skróty (Łatwiej
mi o proszek na osy niż o gaśnicę, choć bardziej mi się podobał ten ostatni
pomysł). Mam jedno gniazdo os mniej, ale i tak latają tego całe eskadry. Są
wścibskie i wszędobylskie, towarzyszą człowiekowi przy różnych pracach,
jakby chciały z bliska ocenić efekty, zaglądają do pomieszczeń, sprawdzają
zawartość toreb z prowiantem i, czego najbardziej nie lubię, oglądają jak
rasowi krótkowidze nasze twarze, włosy, ręce. Co roku to samo: lipiec i
sierpień miesiącami os. Teraz dołączyły jeszcze komary...
Pozdrawiam, Anula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chyba poważny problem z trawnikiem
Przydasie
Spotkanie na Woli
wiklina
Surfinie - ile wody do podlewania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »