Data: 2000-09-04 14:11:30
Temat: Re: :-(((
Od: "May" <j...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sepulchrave <l...@k...net.pl>
> Jest to bardzo ważna wewnętrzna potrzeba. Im bardziej 'stajemy się'
> samotni i niedołężni tym trudniej jest tę potrzebę zrealizować...
Często
> poczekalnia przychodni jest jedynym miejscem, gdzie można liczyć na
> łaskawe zainteresowanie otoczenia 'naszą' skromną osobą...
To chyba dowodzi tego, że wcześniej nie miało się również
autentycznych kontaktów emocjonalnych z bliskimi.
Bo przecież jeśli jest się kochanym, to choroba tego nie zmienia
M.
|