Data: 2005-08-28 07:02:50
Temat: Re: ...
Od: "RP" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jbaskab <j...@o...pl> napisał(a):
> To ja tak tylko, żeby ciebie dla odmiany, po poscie koleżanki, trochę
> uspokoić. Miewałam dawno, dawno temu coś takiego. Z rzadka i krótko.
Znam przyczyny takiego stanu, ale niestety tych przyczyn nie da się
wyeliminować.
Napisałaś: krótko. Mogę spytać, ile to trwało?
I ja niestety miewam teraz dzień w dzień.
>Mineło samo.
Oby. Idzie zwariować.
>Chociaż były takie momenty że kontrolowałam nawet oddychanie i miałam
wrazenie że bez tej kontroli się uduszę. Moim sposobem było zagadywanie się w
> mysli na śmierć- tak aby o tym nie mysleć.
Nie wiem, co mam robić...
Dziękuję
Ranny Ptak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|