Data: 2006-11-24 07:35:35
Temat: Re: ... ... ...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...na.swiat> napisał w wiadomości
news:ek4sjl$frv$6@nemesis.news.tpi.pl...
> ... zzz napisał(a):
>
> >> ekspansja jest, tylko nie w kierunku oczekiwanym :)
> >
> > Zgoda.
> > Że jest.
> > A dlaczego nie w tym kierunku?
> > Zbyt
> > błahy?
>
> a tego to ja nie wiem, każdy ma swoje oczekiwania.
> starałem się patrzeć tobą.
>
> > No wiesz... jak nie ma prawa jazdy to i ferrari w garażu nie cieszy.
>
> auto długo nie jeżdżone bardzo źle się przechowuje
> czytałem w mądrej gazecie awtomoto.
Też pomyślałem o rdzy :-)))
I o Biteksie.
I tak sobie pomyślałem (bo m się zdarza)
że nie warto na ocynkowane podwozie,
walić kolejnej warstwy.
Ani lakieru proszkowego.
Jak masz budę starą,
to przy zabezpieczonym podwoziu,
trochę pojeździsz.
Silnik ważna rzecz.
Ale bez podwozia?
Tak mi się zajarzyło (to stara dolegliwość)
Umyć to do czysta.
Lakier kredkami poprawić.
Silnik dopieszczochać, niech ślni.
To jeszcze by co z tego było.
A byka za rogi, i szpadliskiem
przez łeb :-)))))
Rozmarzyłem się, ok.
Przez grzywę Lwów z Wami nie przejadę,
Bo wy nawet Allu felg nie macie :-)))
Wyjaśnienie.
Lwów ośrodkiem myśli sensownej.
Choć Odrze gnany.
Jako Krakus, odczuwam ten nacisk.
> >> spiritus flat ubi vult
> >
> > Rzecze Wulgata. Niby prawda, lecz warunki wstępne można zapewniać.
> > Podłoże nawozić.
> > Słońcem ogrzewać.
> > Strumykiem podlewać.
> > Doglądać, zachęcać, głaskać
> > i przycinać
> > pieszczotliwie.
>
> a po co?
W tym wypadku, po nico,
ty stara donico!
A w tym wypadku,
po to, by mi się złej jakości, filmiki
z klas szkolnych. nie wyświetlały w telewizorze.
Albo, czy Pan od matmy, może się dokształcić
w Polaku?
Ten Pan. Wiem :-)))
ale młode abnegaty?
No więc, właśnie.
ett
> --
> http://trener.blog.pl
> MOżNA. SPRZEDAć. BRYKę.
|