On Fri, 16 Mar 2007 17:23:10 +0100, Ronald <h...@g...com> wrote:

> Powtarzam pytanie:
>
> Czy są powody, dla których magia jest nie do przyjęcia?

Co to znaczy nie do przyjecia i nie do przyjecia dla kogo? I rozumiem, ze
w domysle piszesz o czarnej magii?

Odpowiem za siebie: jest nie do przyjecia dla mnie.
Nie do przyjecia, to znaczy nie mam zamiaru jej stosowac i nie namawialbym
do jej stosowania nikogo.

Dlaczego?
Jestem Chrzescijaninem, kto zna Pismo Swiete - ten zna powody.
Po drugie czarna magie dziele na niedzialajace abrakadabra (nota bene z
tego co wiem to prawdziwe zaklecie), na niedzialajace rytualy z poza
mojego kregu kulturowego i z poza moich zainteresowan szkoda mi czasu.
Jest tez czarna magia dzialajaca. Powodow dla ktorych jej uzywac nie mam
zamiaru sa dwa. Po pierwsze cena sprzymiezrenia sie ze zlem (a nikt, nawet
spece od czarnej magii nie przecza ze tu o takie sprzymierzenie chodzi i z
niego wynika sila) jest bardzo wysoka, nie chce jej placic.
Dwa nie wiem jak ona naprawde dziala. Uzywanie jej przypomina mi troche
jedzenie wszystkiego co popadnie: albo bede najedzony, albo sie zatruje i
umre. Czlowiek "przyparty do muru" byc moze by tak postapil, ja tak nie
chce i nie musze :))

Od czarnej magii oczywiscie oddzielam "zwykle" zdolnosci paranormalne, ale
to juz zupelnie inna brozka...

To tyle tego przydlugiego wywodu :))

--
Pozdrawiam serdecznie

Dariusz
Bądź najlepszy! http://www.kaizen-edu.com