LeoTar pisze:
> pinokio pisze:
>> W dniu 17.06.2016 o 16:12, LeoTar pisze:

>>> A czy przeciwko ich dominacji, dla realizacji której wykorzystują
>>> seksualność, też nic nie masz?

>> Jeśli chodzi o dominację jak w przypadku pani Dulskiej, to seksualność
>> nie ma nic do rzeczy.

> Ale przyzwyczajenie ma.

A przyzwyczajenie to procedura (filtr mentalny) wbudowany dziecku przez
rodzica w procesie wychowawczym zwanym. Ten różne filtry są zazwyczaj
tworzone w umyśle dziecka przez matkę, gdyż to ona zazwyczaj sprawuje w
stosunku do dziecka główną rolę wychowawczą i kulturotwórczą z tej
racji, że to ona przede wszystkim zajmuje się dzieckiem. A ona tworzy te
filtry na podstawie tradycji wszczepionej jej przez jej rodziców, w tym
również głównie przez ... jej matkę. Te filtry (procedury) mogą sprzyjać
utrzymaniu dziecka w stanie uzależnienia od matki lub też mogą sprzyjać
wyzwoleniu dziecka. Tę rolę, korygującą zaborcze poczynania wychowawcze
matki w stosunku do dziecka, ma sprawować ojciec. Niestety ojcowie są
coraz bardziej zapracowani i zabiegani o to by spełnić oczekiwania
materialne... swoich żon, matek ich dzieci, że zapominają o swojej
podstawowej, wychowawczej roli, którą powinni sprawować wspólnie z
żonami w stosunku do dzieci. I w ten to oto sposób, kobieta staje się
jedyno-władczynią i wyłączną wychowawczynią dzieci. Negatywne zjawiska
wywołane dominacją kobiet w rodzinach wzmacniają instytucje wychowawcze
takie jak żłobki, przedszkola, niańki i szkoły, które są sfeminizowane.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin