Data: 2003-03-04 09:23:58
Temat: Re: 1+1+1
Od: "Boozer" <b...@z...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po przeważnie 2 latach związki ludzi przechodzą pierwszy poważny kryzys ze
względu na przyzwyczajenie się organizmu do wydzielanej fenyloetyloaminy,
związku odpowiedzialnego za odczuwanie przez człowieka szeroko rozumianej
atrakcyjności - stąd inni potencjalni partnerzy stają się bardziej
atrakcyjni od obecnego. Potem w ogóle ten związek nie jest wydzielany przy
kontakcie z partnerem - efekt 'starego małżeństwa, kapcie , tv itd.'. Ale
nie kierowałbym sie wartościami w stylu "dla ratowania związku zerwe nowa
znajomosc", moze nie warto kontynuowac czegos co moze istnieje tylko bo
chcemy w to wierzyc - zainwestowalismy czas, emocje, kase i nielatwo sie
pogodzic ze trzeba to spisac na straty.
Swoją drogą gratulacje jesli udalo ci sie zerwac tą nową znajomość, nie mam
tyle szczescia - osoba ktora stanela na mojej drodze jest moja przyjaciólką
od lat, co gorsza nie wyobrazam sobie mozliwosci bycia z nia - podwojny
problem: ni w te ni we wte.
Użytkownik "K." <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b40tn8$dca$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>
> Witam wszystkich grupowiczow.
> Jestem z chlopakiem od dwoch lat...... ostatnio na mojej drodze stanal
> ktos kto sprawil iz przez glowe przeszela mi mysl , czy tez jakas
> refleksja ,na temat mojego zwiazku.Naprawde nie bylo mi latwo ,gdyz
> kocham tego , z ktorym jestem,z drugiej strony ,ta nowo poznana osoba
......
>
> Zwracam sie z prosba do tych , ktorzy znajdowali sie w podobnej sytuacji ,
> aby podzielili sie swoimi doswiadczeniami z tej dziedziny zycia.
> Z gory dziekuje za powazne odpowiedzi..(najlepiej mailem.
> K.
>
|