Data: 2005-08-14 21:55:34
Temat: Re: 1 problem, a moze nawet 2
Od: "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przyjrzyj się zębom innych, szeroko uśmiechniętych. W ogóle przyjrzyj się
ludziom, oprócz niedoskonałości uzębienia, a nawet braków w tymże, mają
mnóstwo innych defektów. Dlaczego? Nie wiadomo. Ale tak jest! Czy jesteś w
stanie zaakceptować kogoś i uważać go za wartościowego człowieka mimo ma
krzywe zęby i nogi, włosy mu się rozdwajają, a jego śmiech przypomina
rżenie? Jeśli tak, to pomyśl, że inni podobnie patrzą na Twoje przypadłości
jak Ty na ich. Najważniejsze jest to, kim jesteś. Jesteś człowiekiem z
żółtymi zębami... Ale nie wierzę, żeby to było wszystko, co da się na Twój
temat powiedzieć.
Jeśli chodzi o problemy z poprawną wymową... to może trudniejsza sparwa. Ale
jak będziesz mówił/a z sensem, to reszta będzie mniej ważna.
Wydaje mi się, że to nie tak, że z powodu trudności z prawidłową artykulacją
i przebarwionego szkliwa masz zaniżoną samoocenę. Może być dokładnie
odwrotnie. Niska samoocena każe Ci drobe niedoskonałości traktować jako
koniec świata. Poszukaj w sobie czegoś, co lubisz i na tym się skup. Masz
wady (jak każdy), ale przypuszczam, że (również jak każdy /:-)) masz też
zalety. Prawda?
A teraz zapomnijmy na chwilę o tym, co Cię dręczy i wyobraźmy sobie jaki
człowiek powinien być, co powinien cenić w innych. Czy jeśli nawet ktoś Cię
wyśmieje, to słusznie? To z nim jest coś nie tak, a nie z Tobą. A
najskuteczniej takiego można unieszkodliwić śmiejąc się razem z nim, a może
nawet sam/a zacznij. Może jak to głośno powiesz to łatwiej Ci będzie z innej
perspektywy spojrzeć na siebie.
Powiesz teraz, że łatwo się mówi... Pewnie, że łatwo! Dlatego nie wszystko
na raz. Na początek popatrz na ludzi i spróbuj zacząć myśleć troszkę
inaczej... :-)
Powodzenia!
Pozdrawiam,
MAG
|