« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-13 23:21:43
Temat: Re: 14-tego... "stm" :
> jak widzicie to 'swieto' w naszej wschodniej kulturze?
> czy nie wydaje Wam sie sztucznie przeszczepione przez fachowcow od
> marketingu??
/.../
Widzimy je jako sztuczne i wcale nie lubimy imienia Walenty;)
A dla ukochanych należy być dobrym
i wyrazistym przez cały rok..
Zastąpiliśmy dzień kobiet ( też z hameryki;) ), walę;)tynkami.
To już lepsze było dawne święto Kupały.
IMO, imo:), żeby mnie młodzeż zakochana
nie zadziobała;)
.... i Saulo maketigowy.... ;)
Eva
ps. No a biznes się kręci, jak tylko znajdzie kółko..;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-13 23:28:27
Temat: Re: 14-tego..."EvaTM" <e...@w...pl> wrote in message news:a4esb1$4ec$1@news.tpi.pl...
> "stm" :
[cut]
> Widzimy je jako sztuczne i wcale nie lubimy imienia Walenty;)
> A dla ukochanych należy być dobrym
> i wyrazistym przez cały rok..
> Zastąpiliśmy dzień kobiet ( też z hameryki;) ), walę;)tynkami.
> To już lepsze było dawne święto Kupały.
> IMO, imo:), żeby mnie młodzeż zakochana
> nie zadziobała;)
> .... i Saulo maketigowy.... ;)
>
> Eva
iii.... Effka...
dziobać nie bendem,
bo mię jeszcze głowa rozboli :-)
do Kupały jeszcze daleko,
przydaje się taki przystanek w pół drogi
byle go tylko traktować z przymrużeniem oka (niezależnie od tego, czy się w
to "wchodzi", czy też kręci nosem...:-), czego i Tobie życzę :-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 23:40:35
Temat: Re: 14-tego..."Saulo" :
> iii.... Effka...
> dziobać nie bendem,
> bo mię jeszcze głowa rozboli :-)
No to odetchnełam:)
> do Kupały jeszcze daleko,
> przydaje się taki przystanek w pół drogi
> byle go tylko traktować z przymrużeniem oka (niezależnie od tego, czy się w
> to "wchodzi", czy też kręci nosem...:-), czego i Tobie życzę :-)
A niech sobie bendzie... )
przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i krasnale ogrodowe:)))
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 23:59:22
Temat: Re: 14-tego...
> "stm" :
>
> > jak widzicie to 'swieto' w naszej wschodniej kulturze?
> > czy nie wydaje Wam sie sztucznie przeszczepione przez fachowcow od
> > marketingu??
> /.../
Jak wiele innych rzeczy-moga sobie byc,bylebym nie miala z tym
stycznosci.Akceptuje,ale sie nie angazuje,o ;-)Dla zakochanych kazdy
dzien jest ich dniem,jest wazny i szczegolny,a do ofiarowania maskotki
czy jakiegos innego drobiazgu nie potrzebuje sztucznie stwarzanych
okazji.
Milej nocy :)
--
Tib
"mamo pomurz chomik uciekl"
"Welcome to Rivendell, mister Anderson."
ICQ 86181173
GG 1287619
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |