Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: 2 + 2 = 7, Bylo: WAZNE, FAQ.....
Date: Fri, 18 Jun 2004 15:35:39 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 53
Message-ID: <caur3s$9us$1@inews.gazeta.pl>
References: <card6u$dj9$1@inews.gazeta.pl> <85rzinvkzq55$.dlg@always.coca.cola>
<cas083$ftg$1@inews.gazeta.pl> <t...@a...coca.cola>
<1...@t...eclipse>
NNTP-Posting-Host: ns2.hands.com.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1087565757 10204 62.111.242.130 (18 Jun 2004 13:35:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Jun 2004 13:35:57 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-User: wojsal1
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:147273
Ukryj nagłówki
Użytkownik "eclipse" <e...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1488203730f0783e4289999540e96e38@total.eclipse.
..
> Każdy proces patologiczny jest zaburzonym procesem (zespołem procesów)
> fizjologicznym, a ten z kolei opisuje się (co często jest bardzo wygodne
> przy studiowaniu danego fenomenu) przy użyciu wzorów fizycznych i
> chemicznych. W ten sposób każdą jednostkę chorobową, mechanizm działania
> leku, proces zdrowienia da się opisać przy użyciu takich równań.
To potrafie sobie wyobrazic (nie jestem lekarzem, wiec brak
mi tu odpowiedniej wiedzy i musze posilkowac sie wyobraznia).
Tym niemniej nie chodzilo mi o modelowe opisanie choroby .
Tu mozna - jak Pan twierdzi, a czego nie neguje -
posluzyc sie modelami fizycznymi, chemicznymi).
Problem zas polega na opisaniu wzorem konkretnego
czlowieka. A jesli jest to problem - to tym bardziej
trudno opisac jego chorobe przy pomocy naredzi
nauk scislych. Trudno (tzn. niemozliwe) dlatego,
ze nie znamy dokladnie wszystkich procesow jakie
zachodza w konkretnym czlowieku a wiec nie mozemy
opisac, przewidziec interakcji jakie zachodza
miedzy wieloma procesami u danego czlowieka.
Tak wiec mamy dwa identyczne przypadki
chorobowe, lecz dwu roznych pacjentow,
z roznymi procesami, interakcjami.
Stad podkreslam roznice miedzy naukami scislymi
(tu panuja konkretne wzory, prawa) a konkretnym
czlowiekiem. W tym drugim wypadku oprocz wiedzy l
liczy sie rowniez doswiadczenie lekarza, a byc
moze i nutka intuicji (a wiec elementu nienaukowego).
Zgodzi sie Pan chyba, ze u lekarza wystepuje
tez element szczescia jak i pecha. Szczescie,
bo nie bylo nieprzewidzianych komplikacji
(bo organizm toleruje lek powszechnie
stosowanego) oraz pecha (organizm akurat nie
toleruje uznanego leku, i nie zawsze wiadomo
dlaczego).
U matematyka, fizyka szczescie, pech nie istnieje.
Albo potrafi rozwiazac dany problem przy
zachowaniu zasad albo nie potrafi.
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl
|