Data: 2009-12-09 14:08:13
Temat: Re: 2 matki
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie no, finansowe i ksiegowe raczej nie - tam trzeba się skupić (i to nawet
bardziej).
Ale jak ostatnio tłukłam coś o kolejnym produkcie klienta, którego znam od
lat? Wtedy spoko. I poza tym Pratchett i jego Świat dysku, to raczej lekka
lektura (choć absolutnie nie głupia).
MK
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hfoapn$ff1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hfoa1f$dam$1@news.onet.pl...
>> Ostrygo,
>>
>> musiałam podczepić się tutaj, bo wcześniej wykasowałam sobie z fasonem
>> wszystkie wiadomości, więc zostały mi jakieś smetne resztki zaczynające
>> się od RE:
>
> Ale spoko spoko.
> Twoja uwaga była jak najbardziej celna.
> Zdroworozsądkowa. :)
>
>> Niestety, mamą zostaje się często niezależenie od faktu, czy człowiek
>> jest dojrzały, czy nie. To już szczęście (albo pech) dziecka.
>
> No chyba że mówimy o wpadkach. :)
> A nie o świadomym wyborze.
> Nevermind.
>
>> PS. Też mam dziś dziwny tyrowstręt. Strasznie się zmuszam, ale powoli
>> brnę do przodu.
>> PS2. Wpadłaś już na audiobooki? Ostatnio robię nudniejsze teksty
>> słuchając Świat Dysku Pratchetta w międzyczasie (genialnie czyta je
>> Tyniec. Po prostu genialnie). Pomaga!
>
> Nie mogłabym się dośc dobrze skoncentrować.
> I tak dość się dekoncentruję wchodząc tutaj. :)
> Ty możesz składac zdania o np. przegladach podatkowych due dilligence i
> jednocześnie śledzić audiobook?
> Muzyki moge słuchać, ale śledzic audiobook bym nie mogła.
> Problem może dziś jest z tym, że mam korektę a nie tłumaczenie. No i takie
> teksty to raczej moja poboczna działalność.
>
> pozdr.
> ostryga.
>
>
>
|