24 godziny w autokarze a jedzenie... prośba o pomoc
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-05-24 13:00:00
Temat: Re: 24 godziny w autokarze a jedzenie... prośba o pomocOd: Theli <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
@nn napisał(a):
> W Zielonej Górze w szkolnej stołówce - takie i wiele innych...
> dokładnie w tej cenie.
Jadac autokarem raczej nie zachacza sie na trasie o stolowki szkolne.
Poza tym, czy kazdy moze wejsc do szkoly i zjesc obiad w stolowce? Nie
sa one dotowane tylko dla uczniow i nauczycieli?
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2005-05-24 13:27:31
Temat: Re: 24 godziny w autokarze a jedzenie... prośba o pomocOd: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> a gdyby tak wykorzystać okazję i zrobić sobie oczyszczającą głodówkę ,
> tylko same soczki + plus jakieś owoce
>
Ale wtedy autokar za często musiałby stawać.:-( ( bo siusiu)
Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-05-24 15:39:25
Temat: Re: 24 godziny w autokarze a jedzenie... prośba o pomocOd: "Osinka-Iwonka" <o...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
> a gdyby tak wykorzystać okazję i zrobić sobie oczyszczającą głodówkę ,
> tylko same soczki + plus jakieś owoce
Gdybym chciała zrobić sobie i mężowi głodówkę, to nie pytałabym co zabrać ze
soba do jedzenia... :-/ Zresztą to nie wskazane przy naszych planach
urlopowych...
Pozdrawiam serdecznie
Osinka-Iwonka
----------------------------------------------------
---
http://www.naszewyprawy.rox.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |