Data: 2005-05-05 08:33:49
Temat: Re: 5 dni
Od: "Alicja" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pięć dni zasuwałem przy wiosennych robotach.
> Pięknie było. :-)))
> Zimę wszystko przetrzymało świetnie.
> To co ma wyłazić z ziemi wyłazi. A liliowce nawet bardzo silnie.
> Tylko rozwara nie widzę. Mógłby on zaginąć?
> To co ma wiosną kwitnąć kwitnie.
> A nawet więcej. Hiacynt posadzony 4 lata temu zakwitł raz, a potem go jakby
> nie było. Przypuszczałem, ze nornice się do niego dobrały. Tymczasem on
> sobie w tym roku kwitnie w najlepsze. :-)
> Posprzątane, oplewione, posadzone, posiane.
> Tylko to cholerne lumbago. Było źle. Jest gorzej. ;-(((
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
Jeżeli chodzi o rozwary to sa one troche kaprysne . Część juz wyszła , ale
wiekszość jeszcze nie.
Pozdrawiam
Alicja
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|