Data: 2010-03-27 18:17:09
Temat: Re: A, B lub C ?
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender <e...@n...net> napisał(a):
> >>> wtedy nie ma znaczenia czy A, B, C czy naweet jakies inne D i dalej.
Bo
> >>> egoista mysli i tak o sobie. Wersji wiec moze byc wiele.
> >> Możesz mi wierzyć, że dzięki takim szlachetnym postawom jak Twoja,
> >> sumienie potencjalnego małżonka jest o wiele lżejsze,
> >> a prawdziwe przyjaciółki znacznie zyskują na atrakcyjności.
> >
> > sumienie potencjalnego egoisty. Tak. Jak przy okazji malzonek, to tez
tak.
> >
> >
> >> Dzięki Ci zacna kobieto za Twój konstruktywny wkład w redukcję
> >> naszych dylematów, na które czasem jesteśmy skazani ;-)
> >
> >
> > nie znam sie na mentalnosci egoistow. Muszisz juz miedzy nimi dyskutowac.
>
> A wiec tylko na mentalności frajerów,
> czy słyszałaś gdzieś może o jakimś złotym środku? ;-)
mozna by nazwac egoiste frajerem. Masz racje. To frajer. Na dluzsza mete.
Zlotego srodka dla niego nie ma. W egoizmie zlotym srodkiem, poczatkiem
koncem, jest "ego" i cale jego spectrum. Sa podobno jakies terepie, ale nie
wiem czy skuteczne.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|