Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Date: Mon, 9 Jun 2003 13:42:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <bc1rmi$678$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bbcns5$4tq$1@news.onet.pl> <bbdef9$hnl$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <bbf5k2$5rg$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <bbfa3u$jn8$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <bbgd54$pe1$1@news.onet.pl>
<bbhjeb$e25$...@n...news.tpi. <bbhv3o$5nb$1@atlantis.news.tpi.pl>
<0...@p...pl> <bbi04b$6v9$1@news.onet.pl>
<bbi6j4$pq1$1@atlantis.news.tpi.pl> <bbib1t$8m1$1@news.onet.pl>
<bbsp5a$dj3$1@news.onet.pl> <bbt6rl$8mf$1@news.onet.pl>
<bbt8kq$bsi$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qa235.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1055158807 6376 217.99.10.235 (9 Jun 2003 11:40:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Jun 2003 11:40:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:40867
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Z. Boczek" <z...@U...pl> napisał w wiadomości
news:bbt8kq$bsi$1@news.onet.pl...
> Wprąciłem się, gdyż AsiaS <a...@n...onet.pl> i te mądrości
> wymagają stanowczej erekcji:
>
> >> Podane przez Ciebie przykłady przede wszystkim nie mają nic
> >> wspólnego z tragedią, jaką jest opieka nad terminalnie chorym
> >> rodzicem.
> > Nie mają, bo i nie z tym miały mieć coś wspólnego, polecam czytanie
> > tektu, na który odpisujesz.
>
> Nie rozumiesz, a plujesz ;)
> Wiem, że były to przykłady teoretyzowania Ewy.
>
> Chodziło jedynie o to, że co innego teoretyzować nt. odczuć
> prostytutek czy sterylizacji - a co innego w temacie tragedii
> rodzinnej.
>
To po pierwsze, a po drugie - mnie uderzyła łatwość Duni do składania
DEKLARACJI w kwestii oddania ojca do hospicjum (pomijając utożsamianie przez
nią hospicjum z umieralnią, gdzie chorzy konają miesiącami w nędzy i
zapomnieniu). Oczywiście (?) natychmiast pojawił się komentarz mojej
niezawodnej internetowej adwersarki na temat moich rzekomych teoretycznych
deklaracji. Poprosiłam o przykłady - posypały się, a jakże, tylko... wśród
nich ANI JEDNEJ deklaracji nie było. Były po prostu moje wypowiedzi na
rozmaite tematy - ot, to samo, co uprawia każdy uczestnik grup dyskusyjnych,
bo wszelkie posty "doradcze" bujają w jakimś stopniu w sferze fantazji.
Oczywiście Asia gładko przechodzi nad swoim zarzutem (kulą w płot) wobec
mnie do porządku dziennego, wyżywając się tym razem na Tobie he he.
ER
PS. Zadziwia mnie fakt, że w tylu kwestiach się nie zgadzamy, a jednak nie
mogę się z Tobą pokłócić :-)
|